reklama
Elmoo
Fanka BB :)
Maria Lenę odradzam bo teraz gdzie si.e nie obejrzysz to Lena i za 6, 7 lat całe pierwsze klasy w Lenach będą ;(. Ja osobiście mam uczulenie na Andżeliki, Nicole. Vanessy i tym podobne no ale to każdego sprawa. Pola ładnie 
Mieliśmy tu Polę na forum prawda?
Chyba Emki córcia jak się nie mylę - zniknęły stąd jakoś szybko a może to już podwójna mamusia bo pamiętam że co chwilę myślała że jest w ciąży )
Maria a może ten nadmierny strach przed gorącem to robota niani - one takie zawsze ostrożne i to sii cokowiek oznacza i głównie starsze pokolenie propaguje te ostrzeżenia a nam się udziela - przynajmniej mi się udzieliło. Mi sie wydaje że u nas niania mówiła małej zeby nie szła tam gdzie bo tam jest baba( taka rzeżbiona kobieta afrykańska) bo mała sama mi pokazywała na tą "babę" mówiła baba i usta w podkowę hehe no to oswoiliśmy ją - powiedziałam że baba jest cacy i buzi jej dac trzeba i że ma sukienkę i już jest ok)
Gabrielka wypróbowałyśmy bebiko 3 bananowe - mi smakowało - mała z 250 wypiła tylko 100 ale jak na pierwszy raz to nieżle. Wczoraj kładliśmy ją pół godziny póżniej i to już dla niej za póżno bo po pierwszej porcji mleczka już się tuliła i odlatywała ... zobaczymy jak będzie dziś. Fajnie macie z tymi ciuchciami mi się też podobają ale mała jest na etapie scooby doo i przyjaciół z kieszonkowa .
AA i wczoraj przed snem miała takie skurcze brzuszka - trwały z 10 minut max. Ale widziałam że się napina i puszcza ... nie wiem od czego - wcześniej była lużniejsza kupka - kojarzy ktoś coś?? Jak zasnęła to już było ok.
Agula Zosia na 13 miesiecy ważyła 9,5 kg - podobno na dziewczynkę to norma. Wygląda zdrowo - pulpetem nie jest ale chuda to już napewno nie. Teraz mamy 15 miesięcy nie wiem ile waży ale napewno więcej ze 2 kg - hehe albo tak mi sie wydaje.
Zm nowości to mówi oprócz mamy, taty, - tiotia (ciocia), dziadzia, baba, papa (pampers), pepe(pepsi - pies), niania, krótkie tak i nie, gowa(głowa) no i ciąg dalszy zwierzaków (masakra ja juz nie wiem czasem co wymyślać - no bo jak robi aligatoraaa.. i mówi na niego ali ali ).
Mieliśmy tu Polę na forum prawda?Chyba Emki córcia jak się nie mylę - zniknęły stąd jakoś szybko
a może to już podwójna mamusia bo pamiętam że co chwilę myślała że jest w ciąży )Maria a może ten nadmierny strach przed gorącem to robota niani - one takie zawsze ostrożne i to sii cokowiek oznacza i głównie starsze pokolenie propaguje te ostrzeżenia a nam się udziela - przynajmniej mi się udzieliło. Mi sie wydaje że u nas niania mówiła małej zeby nie szła tam gdzie bo tam jest baba( taka rzeżbiona kobieta afrykańska) bo mała sama mi pokazywała na tą "babę" mówiła baba i usta w podkowę hehe no to oswoiliśmy ją - powiedziałam że baba jest cacy i buzi jej dac trzeba i że ma sukienkę i już jest ok
)Gabrielka wypróbowałyśmy bebiko 3 bananowe - mi smakowało - mała z 250 wypiła tylko 100 ale jak na pierwszy raz to nieżle. Wczoraj kładliśmy ją pół godziny póżniej i to już dla niej za póżno bo po pierwszej porcji mleczka już się tuliła i odlatywała ... zobaczymy jak będzie dziś. Fajnie macie z tymi ciuchciami
mi się też podobają ale mała jest na etapie scooby doo i przyjaciół z kieszonkowa .AA i wczoraj przed snem miała takie skurcze brzuszka - trwały z 10 minut max. Ale widziałam że się napina i puszcza ... nie wiem od czego - wcześniej była lużniejsza kupka - kojarzy ktoś coś?? Jak zasnęła to już było ok.
Agula Zosia na 13 miesiecy ważyła 9,5 kg - podobno na dziewczynkę to norma. Wygląda zdrowo - pulpetem nie jest ale chuda to już napewno nie. Teraz mamy 15 miesięcy nie wiem ile waży ale napewno więcej ze 2 kg - hehe albo tak mi sie wydaje.
Zm nowości to mówi oprócz mamy, taty, - tiotia (ciocia), dziadzia, baba, papa (pampers), pepe(pepsi - pies), niania, krótkie tak i nie, gowa(głowa) no i ciąg dalszy zwierzaków (masakra ja juz nie wiem czasem co wymyślać - no bo jak robi aligator
aaa.. i mówi na niego ali ali ).
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny.
Chciałabym się Was poradzić, bo już mnie nerwy biorą.
Zrobiłam w środę test na glukoze.
Pierwszy wynik na czczo 104, drugi po 75g po 2h 143.
Lekarz stwierdziła, że mam na siebie uważać, ograniczyć słodycze i niektóre produkty (dostałam listę) ale nie będzie mi przypisywać cukrzycy. Czy powinnam zacząć się martwić?
Chciałabym się Was poradzić, bo już mnie nerwy biorą.
Zrobiłam w środę test na glukoze.
Pierwszy wynik na czczo 104, drugi po 75g po 2h 143.
Lekarz stwierdziła, że mam na siebie uważać, ograniczyć słodycze i niektóre produkty (dostałam listę) ale nie będzie mi przypisywać cukrzycy. Czy powinnam zacząć się martwić?
Ostatnia edycja:
iryska
Fanka BB :)
hej
Co do imion ja od zawsze chciałam Amelię, trochę żałuję że nie zrobiłam rozeznania bo okazało się że sporo tych Amelek lata po podwórku. Na drugie mała ma Janina po mojej mamie i tak jakoś myślę że to imię byłoby idealne...cóż. Przy drugim dziecku poczekam z imieniem jakiś czas aż uwypuklą się cechy charakteru:-) Bardzo podoba mi się imię Matylda ale M.nie chciał się zgodzić.
elmoo-nie mogę doczekać się kiedy moja mała zacznie mówić. A tak w ogóle kiedy "pada"pierwsze słowo?
Fajnie czyta się o Waszych dzieciaczkach takie duże już są. My jesteśmy na etapie siedzenia, jak Amelka ma coś do przytrzymania np szczebelki łóżeczka to długo potrafi wytrzymać. Bez niczego to śmiesznie się chwieje jak pijana:-) Do niczego nie zmuszamy oczywiście sama się wyrywa. Na leżaczku to perfekcyjnie samodzielnie się podnosi. Kaszka idzie coraz lepiej około 10-12 łyżeczek zjada. Kilka razy posadziliśmy mała w wanience i tak śmiesznie próbowała wodę złapać:-)
Nie chcę wracać do pracy!!!
Co do imion ja od zawsze chciałam Amelię, trochę żałuję że nie zrobiłam rozeznania bo okazało się że sporo tych Amelek lata po podwórku. Na drugie mała ma Janina po mojej mamie i tak jakoś myślę że to imię byłoby idealne...cóż. Przy drugim dziecku poczekam z imieniem jakiś czas aż uwypuklą się cechy charakteru:-) Bardzo podoba mi się imię Matylda ale M.nie chciał się zgodzić.
elmoo-nie mogę doczekać się kiedy moja mała zacznie mówić. A tak w ogóle kiedy "pada"pierwsze słowo?
Fajnie czyta się o Waszych dzieciaczkach takie duże już są. My jesteśmy na etapie siedzenia, jak Amelka ma coś do przytrzymania np szczebelki łóżeczka to długo potrafi wytrzymać. Bez niczego to śmiesznie się chwieje jak pijana:-) Do niczego nie zmuszamy oczywiście sama się wyrywa. Na leżaczku to perfekcyjnie samodzielnie się podnosi. Kaszka idzie coraz lepiej około 10-12 łyżeczek zjada. Kilka razy posadziliśmy mała w wanience i tak śmiesznie próbowała wodę złapać:-)
Nie chcę wracać do pracy!!!
Elmoo
Fanka BB :)
Dee ja miałam nieco lepsze wyniki od Ciebie bo na czczo miałam 85 a po 2 h glukozy 75 miałam tyle co Ty czyli 143. Dostałam skierowanie
do diabetologa i stwierdzenie cukrzycy ciążowej. Czyli w moim przypadku dieta i pomiary kilka razy dziennie za pomocą glukometru. czy się bać? chyba nie masz czego.
Możesz na własną ręke robić pomiary i wtedy sama będziesz wiedziała czy masz tą cukrzycę czy też nie - chociaż wyniki mówią swoje. W razie czego pomozemy
do diabetologa i stwierdzenie cukrzycy ciążowej. Czyli w moim przypadku dieta i pomiary kilka razy dziennie za pomocą glukometru. czy się bać? chyba nie masz czego.
Możesz na własną ręke robić pomiary i wtedy sama będziesz wiedziała czy masz tą cukrzycę czy też nie - chociaż wyniki mówią swoje. W razie czego pomozemy
Dzięki :-)
to może na początek skąd można wziąć takowy glukometr? Trzeba kupić czy można wypożyczyć?
Pomyślałam sobie, że za jakieś 2 tyg powtórzę test w domowych warunkach. Tylko nie wiem czy to dobry pomysł :-)
Akcja jest tego typu, że 1.11 najadłam sie w ciągu dni pańskich skórek i innych słodkości. Może to miało wpływ na wynik... moja gin o tym wie i nie zleciła mi żadnych dodatkowych badań. Nie chciałabym żeby okazało się, że coś zbagatelizowałam :-(
to może na początek skąd można wziąć takowy glukometr? Trzeba kupić czy można wypożyczyć?
Pomyślałam sobie, że za jakieś 2 tyg powtórzę test w domowych warunkach. Tylko nie wiem czy to dobry pomysł :-)
Akcja jest tego typu, że 1.11 najadłam sie w ciągu dni pańskich skórek i innych słodkości. Może to miało wpływ na wynik... moja gin o tym wie i nie zleciła mi żadnych dodatkowych badań. Nie chciałabym żeby okazało się, że coś zbagatelizowałam :-(
Elmoo
Fanka BB :)
Dee jeśli chodzi o glokometr - można kupić - bez żadnych promocji coś koło 50 zł, lun wypożyczyć
albo w poradni diabetologicznej albo w przychodni zdrowia do której jesteś zapisana( musisz sprawdzić
czy masz taką możliwość). Chyba nie ma sensu obciążać jeszcze raz organizm taką iloscią glukozy,
lepiej by było gdybyś sprawdzała sobie tem cukier po różnych posiłkach no i na czczo. Dla mam cukrzycowych norma na czczo jest do 90
a godzinę po posiłku 120. Jedz na początku tak jak do tej pory i sprawdzaj czy mieścisz się w tych normach
jak nie to musisz oswoić i wprowadzić dietę i pamiętaj że tylko nienadzorowana cukrzyca ciążowa jest szkodliwa dla maleństwa.
albo w poradni diabetologicznej albo w przychodni zdrowia do której jesteś zapisana( musisz sprawdzić
czy masz taką możliwość). Chyba nie ma sensu obciążać jeszcze raz organizm taką iloscią glukozy,
lepiej by było gdybyś sprawdzała sobie tem cukier po różnych posiłkach no i na czczo. Dla mam cukrzycowych norma na czczo jest do 90
a godzinę po posiłku 120. Jedz na początku tak jak do tej pory i sprawdzaj czy mieścisz się w tych normach
jak nie to musisz oswoić i wprowadzić dietę i pamiętaj że tylko nienadzorowana cukrzyca ciążowa jest szkodliwa dla maleństwa.
reklama
karorek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2011
- Postów
- 688
dee, ale dziwny ten Twoj lekarz, ja miałam na czczo 85, po 2 godzinach 145, no i cukrzycę mam!!!! Juz tego samego dnia co odebrałam wynik byłam u diabetologa, dostałam dietę i glukometr!!! To jest małe odchylenie, ale cukrzyca już jest!
Podobne tematy
- Mama2024
- Potrzebuję porady
