reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Maria ma rację. Zrób sobie badania tarczycy. Sama kolejny rok walczę z niedoczynnością - o dziwo i na szczęście w ciąży mam TSH idealne, ale waga przy rozchwianej tarczycy to huśtawka :-(
I diety NIC ale to NIC nie dają.
 
reklama
hej
Ja już przyzwyczaiłam się do mojej obecnej wagi i boję się że przytyje jak odstawie małą od piersi. W moim przypadku powrót do wagi sprzed ciąży mnie nie satysfakcjonuje bo to trochę za dużo było:-) Pocieszam się tym że u mnie utrata wagi to nie od karmienia piersią tylko od tej diety cukrzycowej a więc jak będę się pilnowała to może uda mi się utrzymać nowy rozmiar.
Co do włosów to mam nadzieję że nie będzie tak źle. Najgorzej że farbuję to raczej im nie pomaga. Ach biedne my kobiety.

Moja Amelka od 5 dni budzi się tylko raz w nocy,o 3 lub 4 raz zdarzyło się po 5:-) Śmiało mogę powiedzieć że jestem wyspana.
 
Hej

iryska o do włosów to chyba niewiele można zrobić. Podciąc jak długie wtedy lżej jest. MI nadal wypadają ale w ciąży za to nienaturalnie nic nie leciało więc jakby zrobić bilans to trzyma się wszystko w normie. A co do spania to korzystaj :) u nas było ładnie z 1 pobudką do 6 miesiąca a potem a to ząbki a to przeziębienie i teraz już tak fajnie nie jest - apropos spania bo poza tym cudownieeeeeeeeeee:-):-):-):-):-):-)

Maria
na czco masz te wyniki?? To tak mało to to chyba nie jest. JA pamiętam w ciąży do 90 nie dochodziłam zresztą tyle chyba miała dolną granicę . Do 90 a czczo i do 120 po godzinie. A jak jest dla nie w ciąży? do 100 i do 140??

Misia a tY w którym tygodniu bo chyba suwaka nie widzę??
 
czesc dziewczyny ..... ale mamy pogode !!!!!!!!!!!!!!!! Niko już nie ma kaszelku i staje na nogach ...nie chce raczkowac za cholere !!!!!!!!!!!!!! My remont mamy domu .... ocieplamy domek malujemy ..chcemy unowoczesnic z zewnątrz takze 2 tygodnie balagan na ogrodzie i robotnicy za oknami .... jakos przezyjemy .... ... Niko marudzi z obiadkami nie wiem wszystko je tylko obiadkow nie chce w sumie najwazniejszego ...moze ma taki okres i mu przejdzie ...czekam na zabki u gory bo juz tam cos sie dzieje
 
i suwaka żadnego nie będzie... chyba ze po porodzie zmieni mi się DNA w co szczerze wątpię.
za tydzień idę do gina na KTG a termin... 10-24 sierpnia przez CC.
 
Ostatnia edycja:
dobry wieczór

maria doczytałam że w ciąży jesteś. Ogromnie gratulacje!! No i mam nadzieję że tym razem będzie dziewczynka :tak:

byliśmy z Wiktorem tydzień nad morzem i mimo koszmarnej podróży (13 godzin tam i 12 spowrotem) młody zniósł ja rewelacyjnie, a ja po nocach nie mogłam spać bo się martwiłam jak on to zniesie. Była zachwycony morzem i ogromna piaskownicą. Na początku się bał wejść do wody bo fale i zimna ale później był ryk jak miak z niej wyjść. A najszczęśliwyszy był jak sobie siedział z wiadrekiem wody między nogami, jadł piasek i popijał morską wodą ;-):-p

Obecnie wychodzi mi dolna prawa 4 przez co jest marudny bardziej niż zwykle i odstawia jeszcze większe cyrki w nocy :eek: cały tydzień miała urlop więc trochę rano odsypiałam razem z nim ale od poniedziałku wracam do pracy także będzie potrzebna dodatkowa porcja kofeiny :eek:


Witam nowe słodkie ciężarówki :tak:
 
Iryska jak ja zazdroszczę tego wyspania ... moje dziecko jeszcze nigdy nie przespało nocy ... chyba raz spało od 20 do 4 ale to był odczyn poszczepienny :-) a teraz znowu jakieś cyrki ... może mu wreszcie te zęby zamierzają wyjść bo od kilku miesięcy słyszę od pediatry, że to lada dzień będzie a nadal moje dzieciątko ma bezzębna buzię :-)

Co do chudnięcia itp. to ja wróciłam do wagi sprzed ciąży w jakieś 6-8 tyg. ale miałam 3 kilo tylko do zrzucenia potem waga stała w miejscu i dopiero jak ograniczyłąm karmienia to waga mi spadła o kolejne 3 kilo ... paradoks jakiś. Ale ja chyba tez muszę tą tarczycę zbadać bo pamiętam, że w ciąży wyników idealnych nie miałam - niby w normie ale nie tej dla kobiet w wieku rozrodczym ...
 
Ja przez ostatnie kilka lat leczyłam sie z powodu niedoczynności tarczycy. Przy okazji czułam się jak królik doświadczalny bo ... niestety tak to jest zacząć z lekarzami... jedna diagnoza, kolejne badanie - kolejna diagnoza ... kolejne badania ... no bo szukamy dalej ... a teraz TSH w normie, zresztą oprócz cukru mam wszyskie wyniki dobre. O dziwo, o ironio: dieta prawie bezmięsna - jakoś nie mam ochoty na mięso gdy widzę te wszystkie warzywa - zero anemii, mam koty, lubie grzebać w ziemi - i to bez rękawiczek - toksoplazmozy niet ... słodyczy nie jadałam prawie w ogóle (święta, imieniny - jeden kawałek ciasta) ewentualnie gorzka czekolada z chilli, czasem łyżka miodu i cukrzyca ...
 
cześć wam kobitki :)

misia45 dziękuję raz jeszcze za odpowiedź srtasznie sie bałam jak mi wyniki wyszły zadzwoniłam do gina i kazał zgłosić się do szpitala dlatego znikłam na chwilę mierzyli mi tam do piatku cukier i potwierdziło się mam cukrzycę narazie czytam czytam i czytam na ten temat ja znowu jestem bardzo za słodyczami i nie wyobrażam sobie diety bez słodyczy :p Mam skierowanie do poradni diabetycznej do szczecina jutro będę tam dzwonic pewnie mi powoedza co mogę jeść a czego nie i dadza glukometr tak to się nazywa?? Mam nadzieję że przyjmiecie mnie to waszego grona będzie mi bardzo miło Was poznać

Pozdrawiam
 
reklama
misia u mnie też nie było w ogóle czynników ryzyka cukrzycy - waga w normie, słodyczy nigdy za bardzo nie lubiłam, w rodzinie tez zero cukrzycy ... jak poszłam pierwszy raz do diabetologa to ona po zrobieniu wywiadu kazała mi się zastanowić czy coś mogło przekłąmać wynik ... ale wyszło, że absolutnie nie, a potem pomiary już zwykłe pokazały, że jednak ta cukrzyca była

Ewelina tak do końca to nikt Ci nie powie co dokładnie i w jakiej ilości możesz jeść bo każdy jest inny i pewnie każda z nas miała inna dietę - opartą tylko na podobnych podstawach. Jedne mogły jeść trochę pieczywa a innym nawet wasa szkodziła. Mam nadzieję, że Twój przypadek nalezy do tych łagodniejszych. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się trafić do poradni. Zaczęłaś już stosować dietę?
 
Do góry