Witam nowe słodkie!
Aga_irlandia trzymam kciuki za te ostatnie tygodnie! mam nadzieję, że jesteś pod dobrą opieką. Na pewno wszystko będzie dobrze. Może powinnaś częściej mierzyć cukry? Będziesz wtedy lepiej wiedziałą co się dzieje - w sensie jak za wysoki to na spacer, a jak za niski coś przekąsić. Przy insulinie musisz też uważać żeby nie przydażywły Ci się niedocukrzenia (Nice-girl je miała pod koniec ciąży). Najlepiej jakbyś glukometr w nocy trzymała blisko i miała w pogotowiu coś słodkiego, ale trzymam kciuki, żeby wszystkie problemy już Cię omijały
Ja nie znam nikogo komu cukrzyca po ciąży została, ale wiadomo, że jest spora szansa, że wróci za 15-20 lat. Ja miałam zalecone powtarzanie krzywej cukrowej co rok w ramach badań profilaktycznych.
EwelinaK26 misia45 generalnie napisała Ci już co i jak, ale jak sama zmierzysz się z cukrzycą to zobaczysz, że nie jest aż tak źle jak Ci sie teraz może wydawać. W każdym razie zwykle nie ma potrzeby mierzenia 6 razy dziennie ani w nocy - zwykle mierzy się 4 razy - po głównych posiłkach i na czczo, chociaż pewnie każdej z nas zdarzały się dodatkowe pomiary po grzeszkach, albo żeby zobaczyć kiedy cukier spadnie do normy. W każdym razie ważne jest żeby jeść regularnie, zdrowo, bez węglowodanów prostych, za to w każdym posiłku muszą być złożone (w tym na noc) - czasami popełnia się taki błąd, że pozbywa się z diety węglowodanów i zjada się posiłek bez nich, a to jest niewskazane bo trzustkę trzeba cały czas pobudzać do pracy bo inaczej po kolejnym posiłku cukier skoczy.
Ja z perspektywy wspominam tą cukrzyce nienajgorzej - odżywiałam się bardzo zdrowo, przytyłam malutko, a Staś urodził się zdrowy. Zapomniałam o niej chwilę po porodzie.
Misia dieta cukrzycowa a matki karmiącej to dwie różne rzeczy i nie ma nawet potrzeby ich godzić bo najczęściej cukrzyca mija tuż po porodzie, ale tez wszystko zależy od dziecka. Ja mogłam jeść praktycznie wszystko i mojemu dziecku nic nie było.
Poza tym trzeba też pamiętać, że dieta w cukrzycy ciążowej a klasyczna dieta cukrzycowa to też dwie różne rzeczy. W ciąży nie można się głodzić i zapotrzebowanie na kalorie jest większe dlatego można sobie pozwolić np. na sałatkę z majonezem i generalnie tego typu rzeczy jak bigos itp. bo są kaloryczne, cukru nie podnoszą i jak się nie przesadzi to nie będzie też efektu że wybije cukier po kilku godzinach.
Elmoo sto lat dla Zosi!
Staś też ma tak jak Zosia ze snem ... ja już odpadam pomału. Dzisiaj mam wolne od pracy (kosztem tego, że wczoraj siedziałam przy laptopie do północy) i tylko czekam na drzemkę młodego, żeby odespać trochę ...
Aasica gratuluję zrzucenia kg ... zazdroszczę samozaparcia ... muszę się też zmobilizować i resztek oponki pozbyć ...