reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

witam
Agga86-współczuje takiego ciężkiego usypiania to wszystko przede mną jeszcze. Póki co 5 na 7 razy mała zasypia sama pozostawiona w swoim łóżeczku. W przypadku tych pozostałych 2 dni trochę to trwa i potrzebna jest nasza obecność, ale przeważnie smoczek i głaskanie wystarcza. Powodzenia dzisiaj wieczorem-musicie zagryźć zęby i być konsekwentnymi.
Maria-uśmiałam się przy tym tekście z wychodzeniem do pracy. Co racja to racja, trochę zdrowej równowagi ona w życie wprowadza:-) Super że echo serduszka dobre.

Haha moja mała śmieje się na głos przez sen-słodkie to jest.Cała jest słodka:-) Tyle rzeczy wokół już ją interesuje. Rozgląda się po całym mieszkaniu-na macie nawet kilka chwil wytrzyma, nie mówiąc już o cudownym leżaczko-bujaczku tam ma super widok i pszczółki przed nosem.
 
reklama
Ktoś mi dziecko podmienił. Wczoraj zasnął przed 22 bez większych problemów, dzisiaj w dzień się w miarę elegancko zachowuje. Bawiliśmy się w "małego picassa" - kupiłam duuże arkusze szarego papieru, dostał w łapki kredki świecowe i szalał. O dziwo wiedział, że po podłodze się nie rysuje i raz mu tylko kredka zjechała z papieru.

Dolne trójki trochę zwolniły, za to górne jak się okazało pełną para idą i już widać białe na dziąśle, więc na moje oko za 2 max 4 tygodnie powinny być na wierzchu. Tym samym prawie mamy 16 zębów...
 
Agga no to super! mam nadzieję, że ta podmiana to tak na stałe już :-)

A ja ostatnio zainstalowałam Diablo II i pomału sobie zaczynam wszystko przypominać, ale postanowiłam grać czarodziejką a nie tak jak zawsze amazonką i musze się jeszcze sporo nauczyć :-)
 
Kasia_B a może ja teeeeż ściągnę znowu... nie wiem kurcze. Z jednej strony bym pograła, ale z drugiej i tak mam za mało czasu na wszystko co chciałabym robić i w rezultacie wszystkiego robię po trosze i po łebkach wychodzi. Trochę gram, trochę czytam, trochę oglądam, trochę sprzątam, trochę i trochę i trochę...

Niczego dokończyć nie mogę przez to :| Nie.. wczoraj M zajmował się Filipem a ja skończyłam kolejną książkę. Przeprosiłam się z kryminałami i nadrobiłam Simona Becketta - Szepty Zmarłych, Amy Chua skończyłam z tydzień temu a teraz na tapecie następny Beckett - Wołanie Grobu.

Beż ładu i składu wszystko dla mnie - przed okresem jestem i mam humor idz i nie wracaj i wszystko mi nie pasuje, albo raczej nic mi nie pasuje. Później zedytuję i dopiszę jeszcze parę bzdur :D
 
Kurcze przymierzałam się do napisania posta i jakieś szczyle zadzwoniły domofonem i mi Stasia obudziły ...

Agga ja też mam jakoś dużo planów, ale nie gralam w gry komputerowe całe wieki :-) Co do książek to też kiepsko było bo najpierw nie miałam czasu, a jak już udało mi się jakoś Stasia opanować to musiałam się uczyć, ale dzięki pracy czytam znowu - bo spędzam około godziny dziennie w metrze i tramwaju i wtedy czytam :-)
 
CO tu taka cisza?
dziewczyny wypowiedzcie się na temat picia herbaty rooibos przez 1,5 roczne dzieci, czytalam rózne opini i sama nie wiem czy dawać czy nie.
 
Hej dziewczątka, ja tak szybko, bo jak zawsze czasu mało ;-)
w skrócie: krwiak , który miałam w 5 tyg. zniknął po tygodniu :-)
ale jest jeszcze lepiej: zrobiła dzisiaj test obciążenia glukozą 50g (17 tydz. ciąży) i jupppikajej! po godzinie 107!!!!!
ciąży w ogóle nie czuje, tyle co mnie czasami smyrnie maleństwo wdzięczne za jakieś obrzydliwie antycukrzycowe żarcie :-D Latam, noszę Gabryśka na rękach (na szczęscie 10 kg ;-)), ogarniam po tym małym prosiaczku chałupę i jest wszystko ok (tfu, tfu... żeby nie zapeszyć)
Trzymajcie kciuki za niepatologiczną tym razem ciąże!
ściskam was serdecznie, bo często o was myślę i podziwiam, że macie czas i ochotę na forumowanie...
 
Kasia_B i jak tam D2? :D Co do jazdy to z jednej strony zazdroszczę tej godziny, z drugiej niekoniecznie ;-) Ja jeszcze oprócz książek wróciłam do czasopism... no i pojawiło sie nowe pod patronatem "Gazety wyborczej" pt. "Książki" i muszę przyznać, ze jest to najciekawsze gazetowe odkrycie ostatnich czasów. Z Newsweeka i smaej wyborczej zrezygnowałam bo mnie mierzi obecna polityka i tylko się wkurzam. No i dzisiaj sprawiłam sobie "Zwierciadło" aby zobaczyć co to to właściwie jest.

gabrielko neistety na temat tej herbaty nie pomoge :( Może pediatra by wiedział?

Kuroslaw same super wieści! :D Czujesz ruchy maleństwa w tak wczesnej ciąży? Ja to czułam dopiero grubo po 20tygodniu - wiedziałam juz jaka jest płeć dziecka, a ruchów nie czułam^^ no ale to pierwsza ciąża była więc pewnie inaczej trochę. Nie wiem która wieść jest lepsza, to, że krwiak zniknął, czy to, że cukier jest super :))
Pozdrawiam gorąco i życzę dużo cierpliwości, czasu i pomyślnego przebiegu ciąży :-)
 
Witam słodki

Gabrielka cisza bo dłuugi weeckend nastał i np . my to w rozjazdach jesteśmy. A co do roibosa to ja nie wiem. A czemu chcesz podawać? Sama lubisz czy dobrego cos słyszałaś ??

Drugim powodem ciszy tak szczerze mówiąc to były ostatnio posty Aggi. Zastanawiałam się czy pisać, nawiązywać czy sobie dać spokój. Jakoś jednak nie mogę przejsć obok tego obojętnie i tylko parę zdań skrobnę. Agga nie bierz tego jako ataku na siebie no ale jak tu sobie szczerze piszemy to i ja dołożę troszkę. Po pierwsze to co napisałaś Aureolci - ja nie wiem jak to u innych dziewczyn ale przypuszczam że podobnie. Też mam dom do ogarnięcia, obiad do ugotowania, psa do wypuszczania no i pracę do 15 w której głównym zajęciem nie jest patrzenie na zegarek no i rodziców i teściów daleko, a książki nie czytałam od ciąży o jakiś grach to nawet nie mam pojęcia a czasem nawet nie mam kiedy z M pogadać bo też pracuje i też ma inne rzeczy na głowie. Śpię do 5.30 i nie uważam że należy mi się więcej bo więcej robię, nawet w soboty wstaję o 7 bo dłużej mała nie daje. A jeśli chodzi o sen to te chwilowe przejścia które miałaś z Filipem to naprawdę nic. U nas od 11 miesięcy karmię małą piersią - czyli usypianie + karmienie to prawie zawsze godzina dwie a co się wiążę z dziećmi na piersi potem pobudki co jakieś 3 godziny. I jakoś nie uważam że mam cholernie cięzko i że muszę się jakoś specjalnie wyżalać czy mieć na kogoś focha bo powiedział ze ma gorzej. Wogóle bym o tym nie pisała ale tak jakoś tej Aureli zrobiło mi się szkoda bo rozumiem o co jej chodziło. Poza tym trzeba być troszkę krytycznym wobec siebie - bo nei wiem czy zauważyłaś ale jesteś najbardziej aktywna na forum bo przypuszczam że reszta po prostu nie ma tyle czasu. To tyle co chciałam napisać - nie musisz nic z tym robić - ja uważałam że to potrzebne do oczyszczenia atmosfery tak zwanej bo lubię tu wpadać a jakoś ostatnio nie miałam ochoty :(.

Kurosław to super że u Ciebie ok!!I że maluch już daje o sobie znać , ja też grubo po 20stym tyg coś poczułam. Nie dźwigaj za dużo i uważaj na Was:*

Koncze bo slodziak moj się budzi
 
reklama
Elmoo słyszałam, że jest zdrowy, dlatego czasami robię i słodzę miodem ale jak czytałam o tym na necie to tak jak pisałam wcześniej są różne opinie, a w smaku też jest dobra
 
Do góry