reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Nice girl no wlasnie nie jadlam nic specjalnego ze 2 ziemniaki i piers z kurczaka gotowana na parze:-(
wogole generalnie staram sie aby wszystko bylo gotowane na parze,tlustego nie jest bo jakos nigdy nie przepadalam za tym,wiec generalnie to jakos mi nie przeszkadza ta dieta,tylko zeby ten cukier byl na w miare stalym poziomie:baffled:ale widze,ze dluga droga mnie czeka....
czasem to mnie tak ciagnie do czekolady:zawstydzona/y:i zjem kosteczke albo dwie....wiem,nie powinnam ,ale takie gwaltowne przestawienie nie jest przeciez latwe zwlaszcza w ciazy ,jak tak by sie zjadlo:-(
dzis 1 god po sniadaniu mialam cukier 125 ,wzielam sie za robote(posprzatalam ,zrobilam zupe ogorkowa) no i tak mnie zaczelo telepac,az rece mi sie trzesly to sprawdzilam cukier i mialam 61....zjadlam banana,kostke czekolady i pol talerza zupy ogorkowej....zaraz bede mierzyc i zobacze jak stoi



ech...............153:wściekła/y: a zebym chociaz sie najadla:zawstydzona/y:
ja chyba oszaleje:-(


aha zapomnialam dodac,ze ja biore dodatkowo aspiryne codziennie 75 mg,bo 3 razy poronilam ,wiec moze to tez jakos wplywa....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aga_irlandia - ja myślę że banan zawinił. Banany są w czołówce owoców których nie należy jesc przy cukrzycy bo zawierają bardzo dużo cukru. Z zupami też uważaj, najlepiej jesc takie nie zaprawiane śmietaną, ani mąką. No i jak np jesz ziemniaki z piersią z kurczaka to zjedz do tego trochę surowych warzyw (ogórek, sałata - tylko bez śmietany). Warzywa surowe jakoś tak działają, że cukier jest niższy niż po zjedzeniu np samych ziemniaków z kurczakiem.
No i staraj się nie dopuszczać do takich spadków cukru, bo to też jest tak, że jak potem zjesz to ten cukier od razu mocno odbija do góry.
 
Hej :) cukrzyce rozpoznano u mnie w 28 tyg i jak na razie to dietka była... a teraz doszła insulina. U mnie jakoś bardziej rygorystycznie bo po posiłkach ma nie przekraczać 120 a na czczo 90, dwa razy przekroczyłam 140 i dostałam 2jednostki do obiadu i na sen...Boję się o małą i wpadam powoli w głęboki dół szczerze mówiąc sama już nie wiem co jeść a najlepsze jest to że od dwóch miesięcy nie przytyłam ani grama :-(
 
Maaga - nie popadaj w głęboki dół, tylko pisz tu i wyżalaj się. Postaramy się pomóc :-) Najlepiej pisz co dokładnie zjadłaś wtedy, kiedy cukier był wysoko to podpowiemy co mogło być winne i co można by zmienić w diecie. Tym że 2 razy przekroczyłaś 140 to nie przejmuj się aż tak. Jeśli to się sporadycznie zdarza to nic się malutkiej nie stanie. JA często 140 przekraczałam, a maluszek urodził się zdrowy :-) Insuliny bardzo dużo brałam, przed śniadaniem 30 j. a przed obiadem i kolacją po 10, a cukry i tak były w przedziale 115-130, a często wyżej. Więc jeśli cukier masz na ogół poniżej 120 to wszystko będzie dobrze :-)
 
iryska kocham książki :) i do tego jestem bibliofilem :p
Teraz trochę z czasem niebardzo ale już na szczęście kilka w tym roku przeczytałam :p
Co do smażonego to ja od samego początku wcinałam praktycznie wszystko testując Młodego. O dziwo mojemu dziecku nic w zasadzie nie przeszkadzało i nawet w McŚmieciu byłam to nic Młodemu po tym nie było ;)


Ja sobie właśnie dogadzam... kupiłam dla Tajgi wątrobę wieprzową bo innej nie było i tak wyjęłam z worka, myję i jak mi ślinka pociekła.. uchlastałam spory kawał, pokroiłam na mniejsze i sobie upiekłam! Mniam! Ostatni raz wątrobe jadłam jak jeszcze w ciąży byłam a i wtedy maluśko ze wzgl. na wit. A :p

aga_irlandia właśnie! bigos ;) do głowy przychodzą mi tez nowalijki, kapusta młoda z której mozna zrobić taki lekki kapusniaczek i np z klopsikami z mielonego zjesc - cukru podnosic to nie powinno :)
 
Ostatnia edycja:
Hej :)

Ależ drukujecie dziewczyny :) jak za dawnych czasów :) Super!
To może zacznę od obiecanej wiadomości od Nimue :) Wstrzymałam się, gdyż planowała w weekend się odezwać ale jak to jest z czasem wszystkie wiemy...ok kopiuję :)

Hej hej!

Biję się w piersi i przepraszam, że się tak nie odzywam, ale po powrocie do pracy zwyczajnie mam urwanie głowy...
wink2.gif

Ogólnie u nas wszystko ok, tylko Antek się mi strasznie mobilny zrobił- "biega" na czworakach, wspina się po wszystkim, wszystko ściąga i ogólnie trzeba mieć przy nim oczy dookoła głowy i ze 3 pary rąk do niego
wink2.gif

No i jego ulubioną "zabawką" jest pilot od telewizora, telefon i - niestety- klawiatura... Wyrywa z niej przyciski, a jak mu ją zabieram, to wrzask jest taki, że się obawiam, czy mi za moment opieka społeczna nie zapuka do drzwi...
Coraz mniej też sypia w dzień... o ile pamiętam, to chyba Bartek Marii też tak miał...no i tak mi mija dzień za dniem... tydzień za tygodniem...

A tak w ogóle to mi się tęskni za Wami wszystkimi i za czasami, kiedy miałam czas i możliwość pisania...
wink2.gif

Zbieram się, żeby w końcu może coś naskrobać na BB, skończyłam niedawno pisać coś a'la pracę licencjacką (to też mi "pożerało" czas), to może się jakoś lada moment ogarnę i zorganizuję bardziej...

A tymczasem- ściskam Was gorąco i pozdrawiam zdalnie całe BB
Papa!
Ola i Antek :)

Kochana czekamy a przynajmniej ja :)

Maaga przede wszystkim witaj :) Za chwilę przestaniesz się martwić bo nauczysz się postępować z koleżanką cukrzycą! Oj pamiętam swojego doła, nie wiedziałam co począć i oczywiście beczałam! To mija, z każdym dniem jesteśmy o niebo mądrzejsze i sprytniejsze :) A dalej podpisuję pod wszystkim co powiedziała Nice :)
Witaj i ze wszystkim śmiało :)

Agga smacznego :)

Majka o dzięki Ci za reakcję w kwestii sloganu :) Dziewczyny forum czyta setki ludzi, a niejednokrotnie piszemy tu o sprawach prywatnych, a wiadomo kto się czai po drugiej stronie? A tak grypsera będzie i spokój :) Zresztą jak widać silna grupa pod wezwaniem sluży nam do fotek a i to wiele z nas nawala w tej kwestii np. ja i biję się w piersi! Poprawię się...ale mam setki zdjęć które muszą przejść przez program i dopiero wtedy mam je w odpowiednim formacie...a na to wszystko czasu brak :(

iryska co do czytania to miałam jak Ty - w ciąży zżerałam książki! Jak młoda skończyła 3mce to wróciłam do nich..wiadomo tempo nie to ale jednak i zawsze :) i tak będzie u Ciebie :)

Dziewczyny jak spotkanie się udało? :)

I przepraszam ale dalej nie wiem co i jak bo zaległości mam :) tzn czytam ale nie pamiętam za dużo :)

U nas już 4 kroki są robione w sensie raczkowane :) Wnioskuję że zaraz się zacznie, ale czad...i tak już biegam to tu to tam :)

Buziaki
 
iryska ja w czasie wizyty patronażowej położnej piekłam w piekarniku udka z kurczaka które później ze smakiem jadłam, tak samo schabowe i ogólnie wszystko od samego początku, dla mnie dieta matki karmiącej to jakas abstrakcja...

dziewczyny bardzo dziękujemy za spotkanie :) Jagodzianka przeurocza i ciągle uśmiechnięta, Natanek to już duży chłopczyk i dostarcza mamusi ciągłej rozrywki za to Wiktor ciągle na mnie wisiał a na zakończenie imprezki pokazał na co go stać - niestety :baffled:
 
witajcie po dlugiej nieobecnosci...

Aureolcia nei narzekaj na smieszka wikusia... Ale Jagódka jest dziewczyny superasna.. taka mała śmieszka... Natan juz sie wydaje taki dorosly przy naszych majowych szkrabach.. ale ogólnie wszystkie dzieci (poza moim szatanem, co ciągał Jagodę za włosy.. i zaszywał się z Natanem w zakamarkach tarasu) były super grzeczne.. nie wierzcie opowiadaniom mamus ze wisza, ze rozrabiaja.. sa wszystkie słodkie...

następnym razem pijemy mojego szmpana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Majka: Ty jedyna zdjecia nam cykałaś..;-);-) wrzuć nam je do grupy....:tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiolan bo on przy Tobie był taki grzeczny powaga, ale ty mi i tak nie wierzysz to juz nie bede narzekac

oooo właśnie po raz 6 się obudził (po viburcolu)
 
Do góry