reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

witam
U nas dosyć spokojnie, mała już 3 noce spała w łóżeczku:-) Wczoraj to w ogóle rewelacja bo zasnęła całkiem sama bez mamy czy taty u boku.
Kasia_B- pierwszy uśmiech dziecka pojawia się między 6 a 8 tygodniem życia dziecka a więc wszystko się zgadza, Amelka jutro kończy 7 tygodni.
Jeśli chodzi o żłobki to jedyne o którym wspomniałam przyjmuje tylko dzieci zameldowane w Gdyni ja mieszkam w mniejszej miejscowości położonej obok trójmiasta. Zatem nie ma szans no jak mówiłam przyjmują od 1,5 roku. Nie wyobrażam sobie zostawić małej z kimś obcym ale jakie mam wyjście? Mogę powyć do księżyca jedynie.
Maria28-Ja praktycznie zarabiałabym tylko na ratę kredytu albo na opiekunkę jak kto woli. Jak dzisiaj Bartek się czuję z tym bioderkiem?
 
reklama
My juz w Kanigówku. Jak przyjechaliśmy to oczywiście sie poryczałam ze mi tu zle, smutno, ponuro, nie ma z kim sie poklocic, nikt mi pysznego obiadu nie ugotuje itd itp.

Potem miałam mdlosci przez godzine i musialam sie polozyc a teraz boli mnie gardlo - generalnie przeziebienie mi nie chce przejsc :|

Poza tym postanowilam wzorem chinskiej matki przestac narzekac i robic swoje ;-)

Polecam goraco Amy Chua - Bojowa Pieśń Tygrysicy. Rewelacyjna książka jak dla mnie, ukazująca braki czy też niedociągnięcia w naszym modelu wychowania. Co prawda nie ze wszystkimi metodami autorki się zgadzam no ale jak to ona napisała może to wynikac z różnic kulturowch... W każdym razie mam zamiar wziąć sobie do serca parę rzeczy :)

Z Młodym już lepiej, katarek mniejszy, kaszelek też dzięki syropkowi prawoślazowemu - rewelacja! aż chyba sama sobie zaaplikuję ;)

Pozdrawiam i miłego wieczoru :))
 
witam sie wieczorowo :)

dzisiejszy dzien minął pod znakiem przyjemnego spotkania i zapoznania za co pokłony gabrielce :)

nice - suuper ze tak fajnie udalo wam sie trafić z tym ośrodkiem :) moim zdaniem każde dziecko powinno być przynajmniej na początku pod obserwacją i kontrolą takiego ośrodka :) no a ludzie na ulicy.... eeehh olej ich, to tylko świadczy o ich wyczuciu :) najważniejsze ze wy widzicie poprawę w tej alergrii :)
a co do cukrów - skakac moze i do ponad 200 u kazdego zdrowego jesli sie slodkosci naje :) no i podbijam prosbe gabrielki odnosnie informacji dotyczacych stymulowania mowienia :D

aga irlandia - zazwyczaj zalecane jest mierzenie cukru na czczo i po każdym głównym posiłku, no ale tak faktycznie to każda z nas mierzyła na początku co chwile... no bo jak mozesz zmierzyc cukier po posiłku skoro nie wiesz czy już spadł przed posiłkiem do poziomu na czczo...? takze ja sie dziabałam co chwilę bo np chcialam cos zjesc zeby wiedziec o ile mi podniesie cukier, a tu jeszcze z poprzedniego posilku mi nie spadlo.... no wiec czekalam 15-20 min i znowu sprawdzalam ... i tak co chwile :) po jakims czasie juz sie nauczysz co na ciebie jak wplywa i juz bedziesz wiedziala ze np. po jajecznicy z jedna kromką chleba juz nie musisz mierzyc bo bedziesz miala ok 90-100 ... takze cierpliwosci :)

Elmoo - kurcze nie pamietam jaki stan suwaczka byl wczesniej - jak dziala to gratulacje :) no i szybkiego powrotu do zdrowia dla twojej mamy :)

Domkaa - hmm podaj przykłady takiego sloganu.... :)

iryska - każda z nas miała problem zeby sie przestawic na normy nie ciazowe :) noooo i gratki tego usmiechu :) niezapomniane chwile.... - jak mogę tak od siebie doradzić ... to zapisuj sobie takie rzeczy bo mimo wszystko to potem ucieka... :)

agga - co do wit. D to ja tez czytalam o tym sporo i wlasnie zalecenia z ostatnich kilku lat sa takie zeby wlasnie podawac dzieciom do 18 roku życia a dokładniej przez cały okres wzrostu i jezeli o mnie chodzi to wydaje mi sie to logiczne :) inna kwestia z tym przebywaniem na słońcu... bo skoro dziecko nawet przy użyciu filtrów wyłapuje odpowiednia ilosc promieniowania potrzebna do jej wytworzenia.... to podawanie jeszcze w formie kropli... to juz moze bedzie przesada... przedawkowanie tez nie jest wskazane :)

Kasia B - ujj... no nie zazdroszcze...i tych egzaminow i tej guli w gardle... ale co tam... bedzie dobrze :)

Maria - oooo rety rety - koniecznie daj znac co z bartoszkiem.... :) zdrowko slę przez kabel :)

no i mialam tylko sie szybko przywitac :) pozdrawiam dziewczyny :)
 
Aga irlandia i majka - Majka piszesz że po pewnym czasie Aga będzie już wiedziała co jeść a czego nie - dziwne bo u mnie za każdym razem po tym samym posiłku było inaczej, więc ja mierzyłam na czczo i godzinę po każdym posiłku i miało nie przekraczać 140. i jedyne czego byłam pewna że nie mogę jeść to chleba, ale czasem pozwalałam sobie na szarlotke i cukier był w normie - więc baaaaaardzo dziwna sprawa z tą cukrzycą.

Agga- dobra jest też książka Język niemowląt Tracy Hugg ale to dla maluszków - bardzo dużo dobrych rad, o ile się ma malo nerwowe dziecko:) bo mój był według książki ten najgorszy typ :) ale powoli z tego wyrasta ( grrrrrrr co prawda 2 minuty temu dopiero zasnął po 1,5h wrzasku i próbach zaśnięcia - ale on ma z tym spory problem i ZAWSZE się budzi z wielkim wrzaskeim jak by mu się coś strasznego śniło - już nawet z tym byłam u lekarza i mam iść do neurologa bo podobno to może być to że nerwowy jest albo coś z nim nie tak)

Majka - dziękuję za zdrówko - maluch po popołudniowym śnie wstał i zaczął chodzić nagle i chodzi i bryka do dziś- ale tak naprawdę według zaleceń lekarza nie powinien bo powikłania mogą być gorsze - ale co ja mogę na to poradzić przecież nie przywiążę go do łózka. Ale przestraszyłam się po raz pierwszy trochę bo mój tata miał heinego medina i podobno zaczęło się właśnie w wieku nie całych dwóch lat a objawy były takie że nie mógł stanąć raz na jedną raz na drugą nogę.

Nice - a tak się zastanawiam - czy któreś z was ma to atopowe zapalenie skóry ? bo skąd to się bierze u maluchów i dlaczego tak dużo o tym słychać - kiedyś ludzie na to nei chorowali czy co się dzieje? bo jakoś nie widzę na ulicy ludzi z wysypkami ?
 
dzieki dziewczyny:)
no ja mierze tak jak kazali,czasem tez wlasnie dodatkowo zeby zobaczyc jak moj organizm reaguje na pewne rzeczy:)
u mnie dziwnie troche jest bo czasem przed obiadem i godzine po cukier mam prawidlowy a przed kolejnym posilkiem za wysoki a nic ani nie jem ani nie pije.....
czasem tez po sniadaniu( a jem codziennie praktycznie to samo) cukier jest prawidlowy a czesem az za duzy....u mnie skoki sa zazwyczaj wieczorem...
ech....ciezkie to wszystko bo chcialabym,aby dieta wyregulowala ten cukier a z zapiskow widze,ze tak jestem ze skrajnosci w skrajnosc....czasem rano mam ponizej 4 mmol a przed snem potrafie miec prawie 8 mmol......i jak to rozumiec???????????
 
Maria - ja Cie bardzo prosze ty nie panikuj... :) od panikowania to jestem ja i jeszcze parę innych :) HM to nic przyjemnego ale przecież teraz wszystkie dzieci sa masowo szczepione i to byłby spory szok gdyby mały akurat na to zachorował...eehh moze po prostu krzywo spał i dlatego go to bioderko bolało - grunt ze juz jest wszystko ok:) a przynajmniej za to trzymam kciuki:) a jak kalendarz nastepnych wizyt u specjalistów? twoje i Bartka :)
no z tym cukrem u ciebie to faktycznie dziwne rzeczy... wiem ze u mnie takie dziwne skoki były po np... nietrzymaniu diety dzien wczesniej, to wtedy na drugi dzien mimo stałych sprawdzonych posiłków pojawialy sie mega dziwne wyniki :)

aga irlandia - no faktycznie nie pozostaje Ci nic innego jak bliska znajomosc z glukometrem :)
 
Kasia_B - super macie z tą babcią :-) Zawsze to jednak lepiej niż złobek. A jak się dostanie to będzie mógł chodzić na trochę do żłobka a potem będzie z babcią siedzieć. U nas to druga ciąża rozwiązała problem mojej 'aktywności zawodowej' ;-) Na razie będę siedzieć w domu, bo teraz pracy to już nie mam co szukać. Znowu Przemka to bałabym się puścić do żłobka ze względu na tę alergię, bo wątpię żeby się ktoś tam z nim cackał i go co chwila kremem smarował, a po 1 dniu bez porządnego smarowania to byłaby zaraz sieczka na skórze. W weekend zjazd miałam i się na męża trochę wnerwiłam, bo po pierwsze zapomniał małemu rano dać lek na alergię, a potem go wcale nie pokremował. I po 4 godzinach mojej nieobecności cały mój tygodniowy trud, żeby jakoś ten stan skóry w miarę poprawić szlag trafił. Wczoraj go musiałam już znowu sterydami smarować bo miał ranki sączące :wściekła/y:

Maria - o kurcze, no to miałaś niezłego stresa. No ale dobrze że już Bartusiowi trochę lepiej. Życzę zdrówka i żeby zapalenie szybko poszło w niepamięć. Co do alergii, to oboje z mężem trochę mamy. On miał jako niemowlę silną skazę białkową, ale wyrósł z tego jak miał gdzieś 2,5 roku i mam nadzieję że z Przemkiem też tak będzie. Mąż teraz to tylko najwyżej ma taki katar alergiczny od pylenia,albo sierści zwierząt. A tak to nie ma wysypek. Ja znowu miałam alergie pokarmowe, ale mi wylazły dopiero pod koniec podstawówki. Alergii teraz coraz więcej, bo środowisko zanieczyszczone, w żarci pełno chemii, konserwantów i wszelkiego świństwa i stąd coraz więcej ludzi nie radzi sobie z tym wszystkim i układ immunologiczny reaguje niewłaściwie.

Aga-irlandia - cukrzyca będzie się pogarszać im dłużej jesteś w ciąży i to co teraz możesz jeść to za kilka tyg. już nie będzie pasować. U mnie też cukry były najgorsze rano i wieczorem. A jeśli chodzi o te skoki długo po obiedzie to pomyśl czy nie jesz za dużo węglowodanów złożonych i tłuszczu, bo po takich rzeczach cukier wywala dopiero po dłuższym czasie. Ja się też kiedyś zdziwiłam tak samo jak Ty. Zjadłam tłuste mięsko na obiad po 1h cukier super. A potem sobie jakoś tak zmierzyłam przed kolejnym posiłkiem a tam coś koło 160. Więc z tłuszczami trzeba uważać, bo one są przerabiane przez organizm na węglowodany, tylko trochę dłużej to trwa niż jak się od razu cukry zje. Napisz dokładnie co jadłaś wtedy kiedy skakał Ci cukier to doradzimy co mogło być przyczyną. Bo też łączenie pewnych produktów ze sobą w 1 posiłku może powodować skoki.

Agga - dobrze, że już lepiej Filipkowi, może właśnie wypróbuj jego syropku to Tobie też może pomoże :-)
 
hej dziewczyny

aga_irlandia-ja musiałam mierzyć na czczo(nie mogłam przekraczać 90 a najlepiej jak było poniżej 80) i godzinę po posiłku(120). Mleko podnosiło mi lekko cukier, za to przetwory typu kefir naturalny czy jogurt już nie. Kapusta kiszona, grzyby, mięso to mogłam jeść kilogramami. Przekąski to głównie orzechy, których teraz najbardziej mi brakuje. Co do grzeszków to raz na tydzień jadłam drożdżówkę nawet po niej miałam cukier około 100. Najważniejsze to regularne posiłki, raz nie zjadłam kolacji i na drugi dzień cukier śniadaniowy szalał.
Maria- książkę Język niemowląt czytałam już w ciąży i zgadzam się tylko z niektórymi pomysłami autorki. Moja mała nie pasuje do żadnego typu nawet miksując jakoś nie za bardzo. Uważam że każde dziecko jest inne do tego najbardziej różnią się od siebie rodzice otoczenie itd. zatem ciężko uogólniać.
Majka-zamierzam pisać pamiętnik skierowany do Amelki i opisywać w nim wszystkie jej sukcesy rozwojowe. Myślę że to fajny pomysł, ja np jestem teraz bardzo ciekawa jak to u mnie było a nie ma już mamy która by mi to opowiedziała. Tata sporo pamięta :-)
agga86-widzę że jesteś niesamowitą miłośniczką książek, ja uwielbiam czytać. Od urodzenia malej nie miałam niestety nic w rękach prócz gazet. W ciąży to bywało że jedną na dzień zaliczałam.

W sobotę byłam z moją rodzinką zjeść coś na mieście, logistyka dobra-pierwszy wypad zaliczony:-)

Mam pytanko do tych które karmiły piersią jak długo nie jadłyście smażonego?
 
reklama
iryska - co masz na mysli smażonego? kotleta w panierce na chrupiąco? bo takiego to ....chyba wczoraj pierwszy raz zjadłam :) a jezeli chodzi o posmażęnie mięsa i zalanie go jakimś sosem to od razu :) jeżeli małej widzisz ze nic nie jest to zjedz cos nad czym sie zastanawiasz i zobaczysz - nie każde zakazane rzeczy z diety matek karmiących źle wpływają na dzieci także warto powoli eksperymentować :)

nice - kurcze wspolczuje tych przebojów ze smarowaniem.... ale trzymam kciukasy zeby juz teraz bylo tylko z gorki :)
 
Do góry