reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Maja dziękujemy bardzo :)
A co do umiejętności to właśnie...też się zastanawiam :) Kończąc pół roku uraczyła nas i siebie ząbkiem, 1 - ego czerwca zaczęła gaworzyć mamamamama :) no a dziś...dziś może poraczkuje bo jest już bardzo blisko tego :)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Część nadrobiłam ,ale nie do końca.
Co do ubierania to Przemek chodzi w samym bodziaku na krótki rękaw, albo koszulka+spodenki. A w domu to w ogóle tylko koszulka+pampers. Żadnych skarpetek i czapeczek. Generalnie to jest obecnie ubierany lżej ode mnie (no bo przecież nie wyjdę na ulicę w koszulce i gatkach ;-) Czapeczke (taką 'bejsbolówkę' z daszkiem) zakładam mu tylko jak ma główkę na słońcu. Ale staram się żeby budka spacerówki go zasłaniała i nie musiał się pocić w czapeczce.
W dzień śpi tak jak jest ubrany i niczym go nie przykrywam. W nocy śpi w bodziaku, niestety z długim rękawem (ma je zaszyte) żeby nie tarł dłońmi, bo sobie zdziera do krwi. Testowaliśmy jedną noc w koszulce bez rękawów+ skarpetki na dłoniach, ale o efektach to lepiej nie będę pisać... No i śpi w tym bodziaku w śpiworku, przy otwartych 2 oknach.
 
witam w upalne popołudnie

Domkaa- sto lat dla dzieciątka z okazji 8 miesięcy.

Trochę mi się rozjaśniło co do tego jak ubierać. Wczoraj Amelia wystąpiła w krótkich spodenkach i body z drugim rękawkiem i chyba było ok chociaż i tak krzyczała na spacerku mimo że byliśmy dopiero po 18 jak było chłodniej. Może ma skok rozwojowy jakoś to tak mniej więcej wychodzi około 6 tygodnia?

Ile czasu młoda może spędzać na tym leżaczku ona uwielbia w nim spać i ot tak leżeć i wszystko obserwować.

Jutro idziemy na szczepienie a ja do końca nie jestem zdecydowana na rota-naczytałam się takich okropieństw o tym że komplikacje z jelitami mogą być no i cena mnie odstrasza 350 zl jedna dawka!

Zapomniałam napisać o usg bioderek, zakręciłam się szczerze powiem. Pani od usg powiedziała że wszystko jest ok bo I grupe ma ale konieczna jest wizyta u ortopedy. Zrozumiałam, że póki co tzn w 6 tygodniu nie wszystko jest wykształcone(może za szybko na to usg poszłam) i lepiej pójść do specjalisty w razie co gdyby to co się nie rozwinęło miało się rozwinąć źle. Rozumiecie?:-)

Ja zaraz lecę do ginekologa na przegląd;-) Mała będzie pod opieką siostry- wybierają się na spacerek. To będzie nasze pierwsze rozstanie:-(
 
iryska dziękuję bardzo :)

Co do malutkiej rzeczywiście może to być skok...te skoki to każda z nas przechodziła...zawsze tak samo :)
Ubieranie jednak też bardzo wpływa na samopoczucie dziecka :) Twoja Amelka jest jeszcze mała ale żeby dodać Ci otuchy powiem, że Jagoda na spacery chodziła od kiedy skończyła tydzień, a w zimie latałyśmy po 2h nawet jak było -10 stopni. I w zimie miala na sobie kombinezon a pod spodem body z długim rękawem i półśpiochy albo śpiochy :) i taką wkładałam ją do śpiwora wózkowego.
Ja milion razy dotykam karku i to nigdy mnie nie zawiodło :) Poza tym dziecko wszystko pokaże samym sobą :) To największy specjalista :)
Powodzenia życzę w przełamywaniu swoich obaw - też to przerabiałam :) ale jak mnie puściło to żyje mi sie od razu lżej :)

Co do leżaczka to chodzi o to że generalnie ogranicza on rozwój dziecka, bo jak ono w nim większość czasu to nie ćwiczy :)
Amelia lubi w nim być bo obserwuje, bo to inna pozycja :) Ja go używałam jak szłam włosy suszyć, jak przygotowywałam jej mleczko albo jak wieczorem urządzaliśmy zabawy :) Także traktuj go jako pomoc bo wtedy małą bierzesz ze sobą wszędzie i nie na rękach :)
U mnie mój już idzie w odstawkę bo młoda niemal go przewraca tak się wywija, wychyla i co tam jeszcze :)

A co do usg :) to ja też robiłam w 6 albo 8tyg życia, musiałabym sprawdzić :) Najpierw się idzie do ortopedy a ten kieruje ewentualnie na usg :) Poza tym to obligatoryjne dlatego ważna jest wizyta u tego właśnie specjalisty :) Wiesz jeżeli usg ok to tylko się cieszyć bo ono pokazuje to co widzi ortopeda a i jeszcze więcej :) ale sam lekarz też ważny, powie kiedy ponownie przyjść, a jest różnie u różnych lekarzy :)
My byliśmy raz i mamy się stawić 2/3 miesiące od tego kiedy młoda zacznie chodzić, a moja znajoma chodzi co 3 mce a na usg ani razu jej nie skierowano :)

Mam nadzieję że po przeglądzie wszystko ok :)

Buziaczki dla Was dziewczyny :)
 
Domkaaa 100 lat dla Jagódki z okazji 8 miesięcy!

Iryska
ja tak jak pisałam nie miałam leżaczka, żeby nie ulec pokusie przetrzymywania w nim młodego. Czasami jak szłam się kompać to zabierałam Staśka i kładłam go na ręcznikach na podłodze, ale generalnie jest to fajna pomoc jak Ty musisz coś zrobić - ważne jest żeby go nie nadużywać bo dziecko w leżaczku nie ćwiczy tak jak na podłodze. aaa i mojej koleżance dziecko spadło z leżaczkiem ze stołu więc to nie jest super miejsce jakby co, mimo że dzieci je lubią :-)

Co do USG bioderek to my mieliśmy 2 razy - ok. 2 i 4 miesiąca. To pierwsze było ok. ale łuki kostne dopiero się wykształcają i to trzeba kontrolować. U ortopedy byliśmy 3 razy (ostatni raz w zeszłą środę), a kolejny raz dopiero jak Staś będzie od 3 miesięcy choidził (w mojej przychodni taki jest standard.
 
Dobry wieczór :)

Domka wszystkiego naj naj dla Jagódki na 8 miesięcy! :)

Ja nie mam siły pisać bo takie upały są dla mnie mordercze. W sumie nie dziwota przy takiej wadze :p

Napiszę tylko, że Filipek miał wczoraj przygodę niefajną, bo się potknął o dywan sierotek mój i poleciał na nosek bo chyba zapomniał się rączkami podeprzeć i bidakowi krew leciała dosyć mocno ;(
Normalnie z nim prawie płakałam ;(

No nic, miłych upałów życzę :p
 
Agga - bidny Filipek. Ucałuj go ode mnie w nosek.

Co do bioderek to my byliśmy u ortopedy jak mały miał około 6 tyg. Powiedziała że bioderka ok i nie dała skierowania na usg, więc wcale nie mieliśmy robionego usg. Kazała przyjśc na kontrolę jak mały sam zacznie siadać.
 
Dzień dobry!
U nas póki co leciutko się ochłodziło - w pokoju o ponad dwa stopnie! z 26.8 do 24.3 :p

Filipek szczęśliwy choć w nocy upał mu doskwierał i pierwszy raz od wieków budził się aż 4 razy. Ja zaś jako, że się zagrałam i poszłam spać jakoś 1:30 to przespałam jakieś 5 nawet niepełne godzin, bo Młody na dokładkę postanowił o 7 wstać. Ból :p

Na nosku śladów nie ma a i Filipek od wirtualnych cioć ucałowany :-)
Miłego dnia życzę!
 
reklama
nooo i tak od razu lepiej :) aga ja codziennie wstaje 5-6 wiec kladzenie sie o 1-30 to dla mnie jakas abstrakcja.... :) choc chodzac do szkoly sypialam po 4 godziny i bylo ok .... eeehh zawsze mowilam ze praca wykancza :):):) ostatnio wracajac od kolezanki o 23 pojechalam jeszcze na zakupy do sklepu oddalonego ode mnie jakies 5 km... byłam juz tak zmęczona że dopiero skrecajac juz pod dom zobaczylam ze jedzie za mna policja.... ojojoj....a u mnie połowa żarówek przepalonych, gasnica przeterminowana... ehhh... sie zlitowali i pojechali dalej :) pokłon dla nich :)
 
Do góry