reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
A u mnie chrupkie jako tako

No tak, ale ile takiego chrupkiego możesz zjeść?
Bo ja 2 kromki góra. A 2 kromki chrupkiego to o d... potłuc - ani sie nie najem, ani nie posmakuję.
Wolę zjeść jedną długą kromę (takiego z siemieniem, słonecznikiem, soją) w miarę normalnego ale ciężkiego i sycącego chleba.
U mnie niestety graham odpada. Jak wiadomo to pszenna mąka, a ja na wszystko co pszenne reaguję cukrami powyżej 150 :no:
 
Dla mnie najlepszy chleb to chleb pelnoziarnisty . Kazdy inny powodowal znaczne wahania cukru . A chleb chrupki to dopiero byla porazka!!!

Jak mam ochote na cos slodkiego to zjadam to przy obiadku. :-) Znacznie wolniej sie wchłania. Sernik do obiadku jest ok. Niestety zjedzony sam powodował wysoki cukier......
 
U mnie istne wariactwo z cukrami :baffled: rano nie przekraczam 70 a po zwyklych posilkach okolo100, w sobote po obiedzie mialam 62 :szok: a zjadlam to co normalnie wiec nie wiem ??? Moze w koncu sie cukier normuje :-) ale to niestety nie motywuje do trzymania diety :eek:

alicante witamy:-):-):-)

ktoras z was wczesniej pytala o dżemy a wiec ja moge nieskoslodzone jako 1WW=3łyzeczki i czasami troche jem. Nigdy nie lubilam niskoslodzonych ale teraz to normalnie rarytas :-)

lody to tak jak juz duzo wczesniej pisalam jem i sobie nie zaluje. Tylko jako podwieczorek ktory u mnie ma wynosic 2WW, i zawsze smietankowe. W mojej rozpisce od diabetologa mam tak:
- lody smietankowe [1kulka 40g] zawiera 0,7WW:-)
i tak wam sie przyznam ze moj podwieczorek to ostatnio zawsze lody albo budyn, bo budyn tez moge ( rozpisane jako jeden kubek, ale bez cukru, to ja dodaje lyzeczke dżemu niskoslodzonego i da sie zjesc :-))
 
Moze w koncu sie cukier normuje :-) ale to niestety nie motywuje do trzymania diety

Tak malinka 009, święte słowa.
Mam identycznie. Zero motywacji po niskich cukrach :sorry:
Wczoraj pojechaliśmy z mężem na spacer po starówce i wkładając moje jeszcze kilka dni temu wiszące na tyłku spodnie poczułam jak ciężej wchodzą :baffled:
Już widać skutki codziennych magnumów w czekoladzie :crazy:
Robię sobie z nich podwieczorek, albo posiłek między obiadem a drugim śniadaniem jeśli wychodzę z kotem na spacer.

Dziś na śniadanie zjadłam serek wiejski z czubatą łyżeczką cukru trzcinowego i do tego marcepan w czekoladzie na pół z mężem i capuccino. Po tym 102.


lody to tak jak juz duzo wczesniej pisalam jem i sobie nie zaluje. Tylko jako podwieczorek ktory u mnie ma wynosic 2WW, i zawsze smietankowe.

No to ja jednak jestem jawnogrzesznicą :sorry:
Na początku jadłam pół magnum w czekoladzie (mlecznej z migdałami). Teraz jem już całe :sorry: A ostatnio po całym jeszcze chapsnęłam trochę od męża (coby się upewnić że jego smakuje tak samo) :sorry::sorry::sorry:
No ale, sprawdziłam na opakowaniu i okazuje się, że wcale nie ma tam tak dużo węglowodanów. Jakoś około 30 g, to połowa tego co w kromce białego pieczywa.

A skoro cukier po godzinie na poziomie 115-120 to nie mogę się powstrzymać. No nie mogę i już :sorry:
 
moniqsan i malinka009 jestescie szczesciarami. Mi jeszcze sie nie normuje ten nieszczesny cukier. Najczesciej mam pomiary od 100 do 120. Nigdy nie zdazyl mi sie nizszy niz 99 po posilku. Ciekawa jestem co to oznacza. Mam nadzieje, ze nie to, ze cukrzyca mi nie minie...:-(. Na czczo od 80 do 86.
Jedyna rzecza jaka zaobserwowalam to ciagly glod. Chce mi sie wszystkiego: warzyw, miesa, maslanki, chleba i oczywisce czegos slodkiego (chociaz to jakos mniej ostatnio). Ciagle burczy mi w brzuchu chociaz jem wiecej niz zwykle...... Jakas paranoja..... Do kazdego posilku musze zjesc jakies mieso, bo inaczej to mnie skreca :-D

malinka 009- mi gin kazala zjesc w nocy jogurt jesli bede miala cukier na czczo ponizej 70, bo to oznacza hipoglikemie nocna, ktora jest grozna dla dzidzi. Budyn czy magnum na podwieczorek to dla mnie stanowczo za malo......
 
Witajcie, ale wieje na pomorzu :) o 7 rano musiałam pranie zbierać z trawnika....:baffled:
Wczoraj zjadłam kolacje po 21 a efekt dziś taki ze na czczo 115:szok:
Po śniadaniu jajecznica z 2 jajek i warzywa 96 wiec moge sobie pozwolic na kawe:-D
Mam pytanie o 1-dniowe soki marchewkowe? piła któraś z Was? można?
I jeszcze jedno pytanie.
Dzis obiacałam M. placki ziemniaczane z młodych ziemniaczków czy dla siebie moge zrobić z cukini? Próbowałyście?

Ja na lody sobie nie pozwalam a to dlatego ze musiabym się bawić w "Skrytożercę". Mój M. tak sie przejął tą cukrzyca że strasznie mnie pilnuje nawet musze się z otrębusiów tłumaczyć....mam kata nad sobą;-)
 
...ale jestem wkurzona! Własnie wróciłam od lekarza rodzinnego i nie dość, że musiałam czekać ponad 2 godziny w kolejce to jeszcze odmówił mi przepisania pasków do glukometru :( Normalnie porażka! Byłam przekonana, że dostane od ręki i nie oszczędzałam na pomiarach, a teraz pasków prawie brak, wizyta u diabetologa za tydzień i chyba będę musiała kupić pełnopłatne - a to za raptem 50 szt. prawie 50 zł - zdziercy!

Ja 2 h po posiłkach mam zwykle powyżej 100, a nawet często w okolicach 120- ale myślałam cały czas, że to dobre wyniki?

...a placki ziemniaczane to mi się już śnią po nocach, ale chyba jednak nie zaryzykuję :(
 
reklama
Aga otręby są przecież wymiennikami dla pieczywa! Mi wręcz diabetolog polecała np do owocu z jogurtem! Ja kolację 2 jem miedzy 22 a 22:30 i zazwyczaj cukier mam ok 83. Dzis na podwieczorem (przed obiadowy zjadłam loda śmietankowego i marchewkę) ciekawe jaki wynik ale obawiam sie najgorszego - no ale babska ciekawosc kazała mi spróbować :)
 
Do góry