anemac wysłałam Ci mój adres
i czekam na tabelki
...a co do tych wyników wyższych po 2 godz. niż po 1 to juz kilka razy mi się zdarzyło - nie wiem o czym to świadczy - może glukometr mam do bani?
Dzisiaj po porannym pomiarze przeżyłam szok - wynik był 120, aż mi się słabo zrobiło. Odczekałam w łóżku 15 min. i zrobiłam jeszcze raz z innego palucha i było 103 - tak czy siak za dużo, ale nie wiem teraz co o tym myśleć![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja nie wiem jak sobie poradzić z tymi rannymi cukrami - co nie zjem wieczorem to rano zawsze mam za dużo, ewentualnie w górnych granicach normy.
Szwedka uparta ta Twoja Mała
- trzymam kciuki za pomyślne, szybkie i jak najmniej bolesne rozwiązanie
... a parówki w cieście z serem ...mniam... mniam... marzenie
Ptaszyna ten makaronik brzmi zachęcająco - wrzuć przepis![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja dziś piekę łososia - już mi pachnie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
...a co do tych wyników wyższych po 2 godz. niż po 1 to juz kilka razy mi się zdarzyło - nie wiem o czym to świadczy - może glukometr mam do bani?
Dzisiaj po porannym pomiarze przeżyłam szok - wynik był 120, aż mi się słabo zrobiło. Odczekałam w łóżku 15 min. i zrobiłam jeszcze raz z innego palucha i było 103 - tak czy siak za dużo, ale nie wiem teraz co o tym myśleć
Ja nie wiem jak sobie poradzić z tymi rannymi cukrami - co nie zjem wieczorem to rano zawsze mam za dużo, ewentualnie w górnych granicach normy.
Szwedka uparta ta Twoja Mała
Ptaszyna ten makaronik brzmi zachęcająco - wrzuć przepis
Ja dziś piekę łososia - już mi pachnie