reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cos innego niz mleczko...

abryz - dobre :-D:-D:-D
ja daję sinlak - moja mama daj mu na moim mleczku + dodajemy troszke kaszki kukurydzianej i ryżowej ( zeby ciut zagęścić)
 
reklama
Gunia, sinlac robię na wodzie, ale daję 9 łyżek, żeby było bardziej gęste. Co drugi dzień zamiast sinlacu daję kaszki na bebilonie pepti, żeby mu sinlac nie zbrzydł :-)
 
mogę wkleić..... ale co w tym fajnego?
tamarunia a ty palilaś?
A KTO JESZCZE POPALA (oczywiście z mam butelkowych) przyznawac sie bo się wstydzę zem sama
 
głuszku o żesz Ty Franciszko niesolidarna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no dobijaj mnie dalej powiedz co palisz??????
a tego,co pamiętam to angie chyba i lilith popalają kopciury!!!!!!!!!!!!!!!!
a tak mi się chce od jakiegoś czasu,że szok...a wszystko przez mojego ograniczonego męża:/ kur....
 
no nie lbię,ale chętnie bym się poczęstowała...
a mężulo no cóż urodzil się i wystarczy:(mam ochotę złapac go za ten pusty łeb i pierda.lnąc parę razy o glebę to może zmądrzeje,dorośnie sama nie wiem co...
 
A moja Ania dzisiaj pierwszy raz zjadła ziemniaczka z marchewką - fuj, ale to niedobre!!! Ale jej chba smakowało, bo zjadła pół słoiczka.:szok:
 
reklama
Do góry