WIecie co ja jestem w ogóle przeciwnikiem Actimelków Danonków i innych takich, ale obawiam się że ten tekst jest nieprawdziwy, dlatego że L.casei to są bakterie i jako takie nie są wytwarzane przez organizm. Po prostu zasiedlają jelita. Prawidłowej florze bakteryjnej w jelicie sprzyja podobno dieta mleczno-warzywna, natomiast duże ilości mięsa i małe błonnika sprzyjają rozwojowi bakterii gnilnych (zapach z ust). Myślę że od czasu do czasu można se łyknąć taki "wspomagacz", ale na pewno nie jest to potrzebne codziennie.... Dawno już zrobiłam sobie taki eksperyment z actimelem, ale przerwałam bo coś zaczęło mnie łamać w kościach :-) Stwierdziłam że to o kant d... :-)
Pozdro!
Aga
Pozdro!
Aga