Tak, ja ostatnio póxno chodzę spac, za to śpię do 10, 11:-) Jeszcze tydzien temu miałam motywację, żeby wstać, bo miałam pod opieka psa. teraz pies poszedł do siostry i po prostu nie mam po co wstawać tak naprawdę:-)
Co do cesarek to podoba mi się w tym jedynie to, że można się umówic na termin. A tak, nie wiadomo kiedy sie zacznie i ta niewiadoma jest najbardziej stresująca.
Powodzenia!!! Zazdroszczę Ci Ewa79, e już za tydzień będziesz miała dzieciątko przy sobie.
Co do cesarek to podoba mi się w tym jedynie to, że można się umówic na termin. A tak, nie wiadomo kiedy sie zacznie i ta niewiadoma jest najbardziej stresująca.
Powodzenia!!! Zazdroszczę Ci Ewa79, e już za tydzień będziesz miała dzieciątko przy sobie.