reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

co z sexowaniem się??

U mnie ochota na pinganie wieksza jak przed porodem.Czasami sama sobie sie dziwie.Maz mowi ze podobaja mu sie te gwalty:-D:tak:.Tabletki odstawilam bo kiepsko bylo z libido,teraz uzywamy gumek,a tutaj w angli tyle dobrze ze mam za darmo:tak:.Ostatnio dali mi chyba 30:-p.

szczęsciara..... :-)
dziewczyny! wyprowadzamy się wszystkie na wyspy <rotfl>

chociaz mnie w sumie nie grzeje owo lateksowe wdzianko.....

P.S Kama ale jak to dostałaś??? listonosz roznosi czy jak? czy moze sprzataczka pod drzwi podrzuca tak jak kiedys roznosili mleko?
 
reklama
Mamy tutaj klinike planowania rodziny;-).W sumie poszlam sie dowiedziec czegos na temat spirali i implantow :-), babeczka spytala sie czy chce gumki.Oczywiscie skorzystalam jak daja to biore,dopiero w domu jak rozwinelam opakowanie to dowiedzialam sie ile tego jest:-D.Sadzilam ze dadza 3-4 ,a nie 30:szok:.
 
Kama To może będziesz zaglądać do tej kliniki częściej i zaczniesz wysyłać te gumki do Polski? Zawsze możesz puścić na allegro ;-) Tylko pamiętaj o dopisku, że są nie używane ;-):-D:-D:-D:-D:-D
 
Dziewczyny czy wy tez macie takie wachania nastrojow spowodowane niewiadomo czym. Strasznie szybko sie denerwuje czasami zupelnie bez powodu. Maz mowi ze czasami to bez kija do mnie nie podchodz nie mowiac ze wogule nie mam ochoty na bara bara (nad czym strasznie ubolewa moj maz) Sama nie wiem co sie dzieje:no::no:.

Choinka , mam to samo :no:... jestem płaczliwa i rozdrażniona jakbym była w ciązy (a nie jestem), wkurzam się, pyskuję i nic a nic nie mam ochoty na pieszczoty. Raz napisałam na jakimś forum że Tomcio to by chciał 3 razy dziennie, a jest najwyżej 3 razy w tyg i babichy uznały, że prowokatorka jestem, a ja wyraźnie napisałam, że owszem jest, ale za każdym razem muszę się zmuszać, bo nie mam ochoty wcale. A przed ciążą :-) ... tragedia
 
u mnie wszystko już w normie- jak przed ciążą:tak: ale wcześniej też miałam takiego "niechcieja" - co się dziwić- pobudka o piątej rano (codzień 7 dni w tygodniu) kilka pobudek w nocy a w dzień cała chałupka i paca na głowie:rofl2:;-):-D
 
Wisienka ........ ja też tak mam . czuję, że nie chcę, ale się godzę, bo niechcę męża w celibat wprowadzać ......... jeszcze mi się gdzieś puści ;-)

Kama ..... niezły zapas ... heehehee
 
... u mnie wszystko powoli wraca do normy ... chyba ;-), no i naprawdę powoli, bo przez pierwsze 3 miesiące po porodzie o sexowaniu to mi tylko mój "biedny" mąż co jakiś czas przypominał :-D, a teraz zdaża się coraz częściej, że ja sama sobie o pinga panga przypomnę :happy2:
 
Ostatnio przez to wczesne wstawanie do pracy też jestem przemęczona i ostatnią rzeczą o której myślę jest pinga pinga :-( Ale tak jak Mariola godzę się bo inaczej to jeszcze by mój mąż zaczął kaloryfer wykorzystywać ;-) A jeszcze tak niedawno było bez problemów. Miałam już nawet durzą ochotę na pinganie.
 
reklama
U nas też generalnie OK. chyba że wieczorem padam i zasypiam.:-(
Ale poranki są nasze, kiedy oboje jesteśmy w domu:-)
 
Do góry