reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co potrafią nasze dzieci:-)

reklama
Co nowego u Tomka?
- wyciąganie rączek po zabawki to już podstawa:-), większych trudności mu nie sprawia przekładanie grzechotek z rączki do rączki, czy trafienie do buzi;-), jak nie ma w zasięgu ręki grzechotki to obgryza paluszki lub piąstki
- trudno mu już uleżeć w pozycji półleżącej np jak leży mi na klacie pleckami to głowę ma non stop uniesioną, a dziś jak go położyłam na kanapie i miał koc pod główką( bardziej półleżał niż półsiedział;-)) to tak się poderwał że wylądował na boku z głową między kocem i kanapą:-D
-na brzuszku ładnie trzyma główkę...tylko długo nie wytrzymuje bo ważniejsze od oglądania świata z tej perspektywy jest obgryzanie piąstek:-D
-ma niesamowite łaskotki i tym najłatwiej zmusić go do głośnego śmiechu:tak:
Jeszcze jak tatuś mu powtaża bez końca "nie śmiej się" to rechocze na cały głos
Sam do siebie też gada..
-pewnie to przypadek ale dziś zareagował na swoje imię:-D
 
Moje dziecko tez bierze do buziaka co popadnie:-)ostatnio coraz wyzej podnosi glowke w pozycji na brzuszku i trzyma ja coraz dluzej,potrafi przekrecic sie na boczek i z boczku na brzuch,coraz czesciej sie smieje ale nie w glos.Potrafi ładnie złapac już grzechotki a w szczegolnosci mamuske za włosy:-D
 
U nas święta przyniosły trochę postępów :
- Lolek nagle nauczył się mówić : "mmmma" "mmmu" "baaa" "buuu" i "la" :D I przestał gugać tak cichutko i ładnie, teraz się ciągle drze próbując te nowe sylaby.
- Ciągle udaje samolot leżąc na brzuchu
- w tych rzadkich chwilach kiedy nie pożera własnych palców wyciąga rączki po zabawki i oczywiście wkłada je do buzi, jednak po chwili i tak je wypluwa bo woli własne palce :(
- ślini się tak potwornie, że koszulki i body po paru godzinach moglabym wykręcac nad zlewem

a tak to reszta po staremu czyli :
- trzymam główkę, aż mi się nie znudzi (czasem 15 minut, a czasem 30)
- robię pół obroty (ale by to złączyć w płynną całośc to chyba stu lat jeszcze będzie trzeba)
- gadam z własnym odbiciem
- mam straszliwe napady głośnego śmiechu
 
no to my tez sie chwalimy :)
-ostatnimi czasy opanowujemy plywanie na brzuszku w wanience ... o niesamowite ale w wannie to ona potrafi i 10 min trzymac glowe ze nawet brody nie zamoczy !!! /fil w najblizszych dniach bo dlugo idzie na yt/
- lapanie zabawek to juz standard ...
- pakowanie piesci do dzioba to notorycznie !! ale jak probowala wepchnac dwie na raz to juz interweniowalam :)
- ciagnie mocno glowe do gory !!! skubana juz wie ze jak sie wezmie ja za rece to mozna siadac !!!!! co prawda nie pozwalamy jej na to ale ciagnie :) dzis nawet wymyslila ze jak zlapie sie 2 zabawki na macie to tez mozna sie podciagnac !! dobrze ze jak spadala to pod nia byla poducha !!!!
- no i konwersacje z dziewczynka z lusterka ... idzie sie zsikac ze smiechu ale trzeba byc cicho bo jak uslyszy ze ktos jest obok to przestaje :)
 
Z Nowości bo ostatnio pisałam Igorek chwyta sie za stupki juz... ale jeszcze nie wklada ich do buzi dopiero lapie chwile potrzyma i puszcza;)
 
Z Nowości bo ostatnio pisałam Igorek chwyta sie za stupki juz... ale jeszcze nie wklada ich do buzi dopiero lapie chwile potrzyma i puszcza;)

mój lubi swoje kolana, łapie i podciąga do brody, puszcza i znowu to samo :-)

poza tym kopie, wczoraj w wanience zaczął tak chlapać, że połowa wody wylądowała na podłodze.
kopie w panel interaktywny na macie.
chwyta zabawki, szczególnie ulubioną przytulankę - dwoma łapkami i tuli do siebie.
gada i gada i gada i gada...
siada sam... ma bardzo mocne mięśnie brzucha, dlatego nie mogę go ani na chwilę spuszczać z oka...
gdy jest głodny to pcha piąstkę do buzi, gdy chce mu się pić to cmoka.
 
reklama
cherie moj to samo pierwszy raz wczoraj :szok: strasznie chlapal a my w pokoju kapiemy wiec mamy tragedie wszedzie woda hehe:-)
 
Do góry