po 9 miesiącuno wlasnie wedlug starych schematow zywienia kiedy mozna wprowadzac gluten? bo sie pogubilam...
reklama
A u nas Maja sama ustaliła sobie schematy żywienia. Słoiczki, kaszki i papki dla dzieci są beeee!!! Najlepsze jedzenie i jedyne, którego chce próbować to to na talerzu u mamy. Jedyne co udaje mi sie przemycić to gotowanie małej identycznych zupek jak dorosłe, ale na króliku(normalne na wywarze).I już od dawna je dzięki temu gluten, czyli bułeczki, kaszkę jęczmienną itp. Nic jej nie jest. Wolę to, niż bieganie z łyżką i czekanie aż nieopatrznie uchyli buźkę. A zupki dorosłe je z apetytem.
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Kuba potwierdza.Ale Owocowa Owsianka z BoboVity jest super
A Oliwka nie Dziś znowu kaszki nie zjadła wieczorem, tylko parę łyżek liznęła. No ale przecież nie mogę jej dawać tylko sinlacuKuba potwierdza.
A u nas Maja sama ustaliła sobie schematy żywienia. Słoiczki, kaszki i papki dla dzieci są beeee!!! Najlepsze jedzenie i jedyne, którego chce próbować to to na talerzu u mamy. Jedyne co udaje mi sie przemycić to gotowanie małej identycznych zupek jak dorosłe, ale na króliku(normalne na wywarze).I już od dawna je dzięki temu gluten, czyli bułeczki, kaszkę jęczmienną itp. Nic jej nie jest. Wolę to, niż bieganie z łyżką i czekanie aż nieopatrznie uchyli buźkę. A zupki dorosłe je z apetytem.
Lenka też potwierdza że najlepsze jest zawsze u mamy na talerzu, normalnie nie mogę zjeść spokojnie obiadu bo mała terrorystka od razu jest przy stole
reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Rozumiem.Mały smakosz Ci rośnie.Rozalka, ale rano Oliwka tym bardziej nie chce jeść kaszki. Coś mi się zdaje, że jakkbym jej dała teraz sinlacu to by chętnie zjadła
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 290 tys
- Odpowiedzi
- 197
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: