tak. raz chciałam jej dac taka rozdziabaną widelcem nektarynkę. No i miała właśnie takie odruchy.
Ale dzisiaj już zupkę podałam i zjadła. Myslałam, że jakieś większe kawałki tam będą ale nie. Bardzo ładnie zjadła.
Pierwszy raz tez dostała dzisiaj kaszkę mleczno-ryżową z malinami z bobovity- jadła ją z łyżeczki. chyba jej smakowała...
Od dzisiaj nasz plan jedzeniowy wygląda tak
7.00 mleko 210 ml
10.00 kaszka z łyżeczki-150ml
13.00 obiadek- słoiczek 125g z łyżeczką manny
16.00 deserek słoiczek 125 g
19.00 mleczko juz na dobranoc 210ml zagęszczone ryżową kaszką z jabłkami
myslicie że to dobry plan??Wcześniej jadła podobnie tylko zamiast kaszki piła 180 ml mleka.
Martula, wydaje mi się że jest ok, ale mam pytanie czy od 19 do 7 juz nic nie je, bo moja Lenka chyba by oszalała jakby tak długo nie jadła