reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Joasiek czytałam w jakimś artykule,jakiegoś profesora,(ale niestety nie pamietam,gdzie to było),który pisał,że,aby organizm zupełnie zapomnial alergen(czyli np.białko mleka krowiego) i się na niego "zablokował",to trzeba ZUPEŁNIE wyeliminować go z diety niemowlęcia.Jedynie wtedy,to ma sens.Tym sie pewnie sugerowała ta lekarka.Ale nie wiem jak to jest naprawdę.
Może gdzieś znajdę ten artykuł.
Może gdzieś znajdę ten artykuł.
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
j.ost w ciągu dnia Milenka ma 2 drzemki po 0,5 - 1,5 godziny. Średnio mogę powiedzieć, że przesypia 2-2,5 godziny w ciągu dnia. W nocy śpi 11-12 godzin z jedną pobudką na jedzonko.
rozalka no tak... pewnie dlatego kazała nam całkowicie wyeliminować alergen, to całkiem logiczne wytłumaczenie Pomimo tego, że ta alergia u nas występuje w naprawde minimalnym stopniu. A nie pamiętasz może, na jak długo należy go usunąć? Czy miesiąc wystaczy?
rozalka no tak... pewnie dlatego kazała nam całkowicie wyeliminować alergen, to całkiem logiczne wytłumaczenie Pomimo tego, że ta alergia u nas występuje w naprawde minimalnym stopniu. A nie pamiętasz może, na jak długo należy go usunąć? Czy miesiąc wystaczy?
ja mam zamiar jutro podać Tosi ten nierozdrobniony słoiczek i tez obiawiam się, że go nie zje Tosia i będzie miała odruchy wymiotne. dzisiaj miała je jak dawałam jej rozdziabaną widelcem nektarynkę krzywiła sie bardzo.No zobaczymy...
No i od jutra zmieniam trochę schemat żywienia dziennego. Wydaje mi sie, że troche mało jadła do tej pory.Rano też jej zagęszczę mleko kaszką a w ciągu dnia zamiast mleka dam jej kaszkę - taką gęstą , do jedzenia łyżeczką.Zobaczymy...
Co do drzemek, to zawsze miała trzy drzemki. W tym tyg po południu nie chce w ogóle zasnąć...:-no:
No i od jutra zmieniam trochę schemat żywienia dziennego. Wydaje mi sie, że troche mało jadła do tej pory.Rano też jej zagęszczę mleko kaszką a w ciągu dnia zamiast mleka dam jej kaszkę - taką gęstą , do jedzenia łyżeczką.Zobaczymy...
Co do drzemek, to zawsze miała trzy drzemki. W tym tyg po południu nie chce w ogóle zasnąć...:-no:
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
No i własnie tu są rózne opinie,jedni piszą,że wystarczy od 1-6 tygodni,a inni,że conajmniej pó roku.Wtedy wprowadza sie tak zwaną 'prowokacje' czyli podanie minimalnej dawki alergenu i obserwację organizmu,czy juz zapomniał alergen,czy jeszcze nie..
rozalka no tak... pewnie dlatego kazała nam całkowicie wyeliminować alergen, to całkiem logiczne wytłumaczenie Pomimo tego, że ta alergia u nas występuje w naprawde minimalnym stopniu. A nie pamiętasz może, na jak długo należy go usunąć? Czy miesiąc wystaczy?
j.ost
asiaO
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2007
- Postów
- 83
joasiek prze przypadek znalazłam strone :Witamy na stronach Nestl
reklama
j.ost Jasiek ma dwie drzemki, bardzo rzadko trzy w ciagu dnia (0,5-1,5).
Spać idzie o 20:30 po 220 gestej kaszki -ale i tak ciagnie ja przez butle, ma odpowiednia dziure w smoczku pozniej pobudka ok 24, 3, 6, a wstaje ok 9.
sa noc kiedy od 4 budzi sie co godzine zeby pomamlec cyca.
A jak to wyglada u Was?
Spać idzie o 20:30 po 220 gestej kaszki -ale i tak ciagnie ja przez butle, ma odpowiednia dziure w smoczku pozniej pobudka ok 24, 3, 6, a wstaje ok 9.
sa noc kiedy od 4 budzi sie co godzine zeby pomamlec cyca.
A jak to wyglada u Was?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 290 tys
- Odpowiedzi
- 197
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: