reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

co na obiad.....?

aż zgłodniałam:-D

sandra- wiesz jak ja dawno ogórkowej nie jadłam:-p narobiłaś mi mega apetytu!!!

bedyta- placki ziemniaczane tez za mna chodzą, ale... jakoś nie potrafię dobrych zrobić. zawsze sa za twarde, za suche, za bardzo paćkowate..jak możesz- zarzuć przepis:tak:

a u nas dziś kasza jaglana z gulaszem wołowym i burakami.
olka "domowych" obiadów pochłania mega ilości więc ze słoików zrezygnowaliśmy.

u nas w przedszkolu- raczej standardowe stołówkowe menu, ale julii smakuje.
sporo różnorodnego mięsa i warzyw, raz w tygodniu ryba i coś "mącznego".
 
reklama
Ewus, ja placki ziemniaczane robie w maszynce do miesa :-p 1.5kg ziemniakow, 1 duza cebula, 2-3 zabki czosnku, wszystkoe to miele 2 razy, do tego 2 cale jajka, maki na oko (zeby mialo gesta konsystencje), vegeta, pieprz, ew. troche maggi.
No i smaze na dosyc glebokim tluszczu, bo akurat w tym przypadku takie mi bardziej smakuja ;-):-)
 
Ewus, ja placki ziemniaczane robie w maszynce do miesa :-p 1.5kg ziemniakow, 1 duza cebula, 2-3 zabki czosnku, wszystkoe to miele 2 razy, do tego 2 cale jajka, maki na oko (zeby mialo gesta konsystencje), vegeta, pieprz, ew. troche maggi.
No i smaze na dosyc glebokim tluszczu, bo akurat w tym przypadku takie mi bardziej smakuja ;-):-)

sandra - wielkie dzięi!!!
a mąkę- dodajesz taką zwykłą, pszenną?

ja chyba ostanio o jajkach zapomniałam:sorry:
 
ja też korzystam z maszynki do mielenia, ale mam przystawkę do szatkowania Zelmer, i utarte są ziemniaki jak na tarce:tak:
ziemniaki - na oko
cebula - 1szt.
jajko - 1szt., chyba, że suche ziemniaki to 2szt.
mąka pszenna
trochę grysiku, wtedy placki są bardziej chrupiące :-p
sól, pieprz
dobra patelnia do smażenia i olej, ja na słonecznikowym smażę, po usmażeniu na ręcznik papierowy odsączyć z nadmiaru oleju:tak:
my ostatnio jedliśmy z sosem pieczarkowym, a Wojtek np. z cukrem, Ala mówi na placki "telegrzanka" no i dla niej muszę idealnie okrągłe robić:-p
 
a mąkę- dodajesz taką zwykłą, pszenną?
Zwykla, tortowa/pszenna czy jak ja zwa ;-):-)
My jemy placki ze smietana albo kefirem, tudziez maslanka ;-):-) Uwielbiamy obie z Sara. Albo gulasz do tego i tarta marcheweczka :tak::-)

Bedytka, musze grysiku sprobowac dodac :tak:
Ja grysiku dodaje do miesa mielonego na kotlety mielone - oprocz namoczonej bulki daje z 1-2 lyzki grysiku i wychodza pycha, takie pulchne :tak::-)
 
dzięki dziewczyny!!! jutro placki;)
sandra- ja podobnie, najbardziej z gulaszem lubie:-p albo sosem czosnkowym. na kwaśno i słodko- nie podchodza mi, choć moja mama- ziemniaczane zawsze z cukrem serwowała:sorry:
 
Ja szczerze mowiac z cukrem nigdy nie probowalam, ale jakos nie wyobrazam sobie tego polaczenia :-p W ogole ja za jedzeniem "na slodko" nie przepadam, wiec moze dlatego ;-) A Sara ma to po mnie :tak::-)
 
A ja placki ziemniaczane jeszcze inaczej robie - tre ziemniaki na grubej tarcem zeby byly wyrazne "wiory", dodaje sol, pieprz i tylko troche maki (ok. 1-2 lyzki na kg ziemniakow, tak, zeby lekko te wiory posklejala); jak wypuszcza sok, to odlewam caly. I taka mase (dosc sucha), klade lyzka na patelnie z podgrzana mocno oliwa z 2. tloczenia, rozplaszczam, zeby placki nie byly grubsze niz 3-4mm i smaze na zloto. potem na recznik papierowy wykladam do osaczenia. wychodza takie "frytkowe" chrupiace placki, ktore podaje ze smietana albo serkiem homogenizowanym naturalnym, czasem z sosem grzybowym (pieczarkowym) lub chilli con carne:tak: Pycha!
 
O, Dominique, o odlaniu wody ze startych ziemniakow nie pomyslalam - moze to rzeczywiscie dobry pomysl, zeby mniej maki sypac ;-)

A na tarce to trzec mi sie nie chce, dlatego sie wyreczam maszynka do miesa :-pKiedys w sokowirowce robilam, ale zmienilam na maszynke ;-):-p
 
reklama
Do góry