sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
O, Wama, pychotka taka panierka z parmezanu :-) Msze wyprobowac
Ja ostatnio cos rzadziej gotuje, brak czasu, siostra na studiach, rodzice w pracy, ja tez, a Sara wcina w przedszkolu, wiec zazwyczaj jakies obiadokolacje serwujemy, ale raczej na szybko :-)
jutro ma pierwszy wolny dzien od tygodnia, to pewnie cos wymysle
W ostatnia niedziele, tzn, wczoraj ;-) mielismy rosol z prawdziwej wiejskiej kury, nie z kurczaka tylko z kury, jadlam chyba pierwszy raz w zyciu, normalnie pychota :-)
Bedytka, co do klopsikow to ja robie podobnie, tylko zamiast bulki daje 2-4 (w zaleznosci od ilosci miecha) lyzki grysiku plus jajco Tez pycha wychodza. A zeby latwiej sie formowalo, to przed kazda "kulka" maczam rece w wodzie
A dzisiaj Sarze na kolacje dodalam do tego rosolu czystego grysiku, natarlam jarzyn, zagotowalam i wcinala, ze hej na kolacje :-)
Ja ostatnio cos rzadziej gotuje, brak czasu, siostra na studiach, rodzice w pracy, ja tez, a Sara wcina w przedszkolu, wiec zazwyczaj jakies obiadokolacje serwujemy, ale raczej na szybko :-)
jutro ma pierwszy wolny dzien od tygodnia, to pewnie cos wymysle
W ostatnia niedziele, tzn, wczoraj ;-) mielismy rosol z prawdziwej wiejskiej kury, nie z kurczaka tylko z kury, jadlam chyba pierwszy raz w zyciu, normalnie pychota :-)
Bedytka, co do klopsikow to ja robie podobnie, tylko zamiast bulki daje 2-4 (w zaleznosci od ilosci miecha) lyzki grysiku plus jajco Tez pycha wychodza. A zeby latwiej sie formowalo, to przed kazda "kulka" maczam rece w wodzie
A dzisiaj Sarze na kolacje dodalam do tego rosolu czystego grysiku, natarlam jarzyn, zagotowalam i wcinala, ze hej na kolacje :-)