ciężaróweczki po in vitro

[lolitka200]

agulkak - tak, u mnie tez jest tak ze ja sie budze w roznych pozycjach. nic nie szkodzi. po pierwsze na prawym boku nie jest zle, jest to i tak znacznie lepiej niz spanie na plecach. najwqzniejsze ze na boku - choc oczywiscie lepiej jest na lewym
ja osobiscie na plecach nigdy sie nie klade teraz. do ok 30 tygodnia nie przeszkadzalo mi to i wlasciwie na lewym spalam. teraz na plecach nie moge lezec bo czuje ze mnie wszystko uciska wiec jakos natura mi pomaga nie spac w pozycji ktora jest uwazana za najmniej korzystna. ale tez pamietajmy - nic sie nie stanie jak sie budzisz na plecach. dotlenienie jest gorsze, ale to wcale nie oznacza ze cos dzidzi bedzie wiec trzeba spokojnie do tematu podejsc. starac sie spac na boku, najplepiej lewym ale jak w czasie nocy sie zmienia pozycje to nie trzeba sie tym przejmowac az tak bardzo

 

[czarnykot]

lolitko ja do szkoly rodzenia nie chodzilam.Kosztuje tutaj 1000kr i wczesniej byla kolezanka,ktora bardzo sie zawiodla i powiedziala mi,ze lepiej te 1000kr wydac na dzidzie niz tam isc.Wiec zrezygnowalam,ale od drugiej kolezanki dostalam fajna stronke z filmikami jak przygotowac sie do porodu.Naprawde polecam Wystarczy sie zalogowac,a filmiki sa po lewej stronie stronki RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKO

 

[iniiia]

Juditka niech dzieciątko zdrowo rośnie trzymam mocno kciuki za Was!!!

Już się nie mogłam doczekać kiedy do Was napiszę . Dziś wróciłyśmy z Paulinką ze szpitala już jesteśmy wszyscy razem, nawet nie wiem jak dziękować Bogu, że donosiłam i że mamy nasze Słoneczko całe i zdrowiutkie. Urodziłam 22.02.2012 o godz 20:00, waga 3260g wzrost 53cm, 10 punktów . Leżałyśmy troszkę dłużej, bo mała dostała żółtaczki i była naświetlana, ale poza tym wszystko jest w porządku.

Co do porodu to tak, jeszcze 21.02 pisałam na forum, że nic się nie dzieje, poszłam wieczorkiem do mojego gina, a tam już prawie 3cm rozwarcia, ale mówi mi, że szyjka niedojrzała i że z tydzień nawet dwa mogę tak pochodzić. No ale żeby troszkę przyspieszyć to odkleił mi pęcherz płodowy od czegoś (może od szyjki) i już po wyjściu z gabinetu zaczęły mi się delikatne skurcze. Rano o 5 pobudka skurcze nie były silne, ale spania już nie było o 11 zamówiłam taksówkę, bo M normalnie do pracy pojechał. Tak od 13 miałam już silniejsze skurcze bolesne, ale trwały krótko i przerwy były 3-5 min więc tragedii nie było. O 19 dostałam oxytocyne, bo skurcze się nie nasilały i położna przebiła mi pęcherz i się zaczęła jazda, no ale trwało to tylko 45min ta cała ostatnia faza, miałam nacięte krocze, zszyli mnie i wszystko spoczko . Ogólnie poród oceniam na lekki mimo, że trwał 7h .

 

[czarnykot]

iniia mega GRATULACJE !!!!!:-) Naprawde szybko ci poszlo Az widac jekie bije od Ciebie szczescie .....zycze ci cudownych chwil z malutka istotka i reszta rodzinki

 

[lolitka200]

iniiia - superancko. juz masz z glowy i mozesz sie cieszyc coreczka. gratulacje !

 

[Kasia_30]

Iniia gratuluje córeczki,fajnie,że masz poród za sobą i oceniasz go na lekki:-)Niech Paulinka ci zdrowo rośnie
Juditka trzymam kciuki za twoją kruszynke
Agulkak ja spałam na prawym boku,na lewym nie mogłam,bolało mnie strasznie biodro i kregosłup

 

[juditka]

Iniia ale szybko i lekko to wszzysko opisujesz zycze kazdej takich porodow )

A ja za pare dni koncze 17tydz W poniedzialek znow wizyta kontrolna, i tak co tydzien. COraz wyrazniej zaczynam juz czuc ruchy maluszka

Jak ja bym chciala przyspieszyc czas!

pozdrawiam dziewczyny!

 

[agulkak]

Witam

iniiia Gratulacje!!!!

Kasia_30 Właśnie ma to samo, jak za długo leże na lewym boku to boli mnie biodro. Ale na reszcie nie mam bakterii już w moczu to mam nadzieje że będę mogła chodzić na basenik może troszkę pomoże
Jak na razie jedyne dodatkowe ćwiczenia które mogłam wykonać to te ze szkoły rodzenia, rozciągające głównie miednice i krocze.

A ja byłam dzisiaj na kolejnym usg i inny lekarz potwierdziła że to dziewczynka !!!! :-) Więc czekam na naszą rozrabiającą córcię

Pozdrawiam

 

[iniiia]

Dziękują za gratulację i czekam z niecierpliwością na relacje z porodów, już teraz chyba czas na Lolitke???

Każdej życzę takiego porodu oczywiście...

Ja też miałam problem ze spaniem, biodra tak mnie bolały, że aż mi nogi drętwiały, ale na plecach nie mogłam oddychać więc nie było wyjścia i spałam raz na prawej raz na lewej....

Agulkak fajnie, że będzie córeczka , córeczki są super ! Moja narazie grzeczna w nocy budzi się 2 razy, w dzień mało płacze i też śpi ładnie po jedzonku. Lecz kolki i inne przypadłości zaczynają się tak 2-3 tyg po urodzeniu, więc wszystko przede mną

 

[lolitka200]

no chyba teraz to juz moja kolej - jeszcze 4.5 tygodnia. ja mam przeczucie ze on wczesniej wylezie, a moj sie smieje ze mnie ze jestem optymistka i to jest raczej moje zyczenie ktore sie nie spelni