czarnykot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2011
- Postów
- 572
Dzieki za odp.dziewczyny...znaczy,ze u mnie jest wszystko w normie hehe.
Bylam wczoraj na kontroli u gina,no i wszystko jest ok.Powiem wam ze w zyciu mnie tak cytologia nie bolala,normalnie tylkiem z fotela uciekalam nawet krew sie pojawila podczas badania,a wszystko przez karmienie cyckiem.Sluzowka cienka,suchosc.Lekarz chcial mi nawet dac jakies czopki z hormonami,zeby to nawilzenie wrocilo chodz troche,ale niestety przenikaja do pokarmuDal mi nazwe jakiegos zelu,prosze zakupic w aptece i stosowac co drugi dzien.Jak cycora sie odstawi,to wszystko do normy wrociLepsze to niz nic....
No i mam takie zgrubienie na bliznie po cc,zapomnialam jak on to nazwal,ale powiedzial,ze powinno zniknac za jakis czas,mam robic sobie cieple oklady na brzuszek np.poduszka elektryczna,albo wylegiwac sie w wannie,wtedy powinno zniknac szybciej.Ja wole to drugie:-)
A teraz z drugiej beczki.Moj syncio normalnie taki slodziak ze szok:-) Zaczal sie usmiechac i to pelna geba
Zobacz załącznik 438150
lolitko gratulacje
szarlotko moj lobuz je co 2-3 godziny w dzien.Z butelki tez potrafi,ale musial sie nauczyc.Zaczelam mu dawac herbatki zeby zalapal jak ze smoka sie ciagnie,no i sie udalo.Nie chcial na poczatku,ale trzeba byc cierpliwym i sie nie poddawac.No i oplacalo sie,bo wczoraj bylam u lekarza a syncio zostal z tatusiem i mleko dostal z butli.Mam zamrozone w razie wlasnie moich wyjsc,a nie bylo mnie 3 godziny.
W nocy natomiast,budzi sie juz rzadziej.Idziemy spac o 22,i tak budzi sie okolo 2,potem okolo 5 i tak okolo 7.Nastepnie albo wstajemy,albo spimy jeszcze do 9 i znowu cycek Po kazdym karmieniu idzie spac spowrotem,wiec jakos udaje mi sie wysypiac.
Bylam wczoraj na kontroli u gina,no i wszystko jest ok.Powiem wam ze w zyciu mnie tak cytologia nie bolala,normalnie tylkiem z fotela uciekalam nawet krew sie pojawila podczas badania,a wszystko przez karmienie cyckiem.Sluzowka cienka,suchosc.Lekarz chcial mi nawet dac jakies czopki z hormonami,zeby to nawilzenie wrocilo chodz troche,ale niestety przenikaja do pokarmuDal mi nazwe jakiegos zelu,prosze zakupic w aptece i stosowac co drugi dzien.Jak cycora sie odstawi,to wszystko do normy wrociLepsze to niz nic....
No i mam takie zgrubienie na bliznie po cc,zapomnialam jak on to nazwal,ale powiedzial,ze powinno zniknac za jakis czas,mam robic sobie cieple oklady na brzuszek np.poduszka elektryczna,albo wylegiwac sie w wannie,wtedy powinno zniknac szybciej.Ja wole to drugie:-)
A teraz z drugiej beczki.Moj syncio normalnie taki slodziak ze szok:-) Zaczal sie usmiechac i to pelna geba
Zobacz załącznik 438150
lolitko gratulacje
szarlotko moj lobuz je co 2-3 godziny w dzien.Z butelki tez potrafi,ale musial sie nauczyc.Zaczelam mu dawac herbatki zeby zalapal jak ze smoka sie ciagnie,no i sie udalo.Nie chcial na poczatku,ale trzeba byc cierpliwym i sie nie poddawac.No i oplacalo sie,bo wczoraj bylam u lekarza a syncio zostal z tatusiem i mleko dostal z butli.Mam zamrozone w razie wlasnie moich wyjsc,a nie bylo mnie 3 godziny.
W nocy natomiast,budzi sie juz rzadziej.Idziemy spac o 22,i tak budzi sie okolo 2,potem okolo 5 i tak okolo 7.Nastepnie albo wstajemy,albo spimy jeszcze do 9 i znowu cycek Po kazdym karmieniu idzie spac spowrotem,wiec jakos udaje mi sie wysypiac.