reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Dziewczyny, czy mogą odesłać mi małego do domu ze zlobka po jednej rzadsssej kupie? W tamtym tygodniu dwa razy go zabierałam bo robił niby 2-3 rzadkie kupy. Ok, tego się nie czepiam. Mały siedzial w domu we wtorek, i od czwartku do poniedziałku był w domu. Przez weekend robił normalne kupy to dziś go puściłam. A baba mi dzis dzwoni że mam go zabrać bo zrobil jedną kupe rzadką i że panuje jelitowka i dużo dz9eci wymiotuje. Kajtek jest zdrowy, normalnie je, nie wymiotuje i już nie może zrobić jednej rzadsswj kupy?
Powiedzcie czy może ja źle interpretuje określenie jelitowki, co? Przeciez to muszą być min 3 wodniste kupy na dobę, dziecko bez apetytu i często wymioty, tak?
Skad ja to znam. W poprzednim zlobku mialam w tej sprzwie spiecie z jedna z opiekunek i nawet wlascicielka do mnie dzwonila.Odsylali mi Miske bo zrobila jedna rzadka kupe-tak przez 2 dni.A w domu nic lub wieczorem jedna kupa.Okazalo sie ze Misia zabkowala.U niej rzadkie kupy oznaczaja zabki.Jelitowke miala raz.Wtedy byly tez wymioty i brak apetytu brak humoru.
 
Powiem Ci ze sie wkurzyłam na tę sytuację bo tu ,,srają się" o jedną kupe a jak jest od kilku miesięcy poważny problem w żłobku z jednym chłopcem, który dotkliwie gryzie wszystkie dzieci, to kuźwa z tym nic nie mogą zrobić 🤦‍♀️
U mnie w zlobku dyrektorka tłumaczyła rodzicom i wydalili chłopca za gryzienie.
Gorzej, ze inne dzieci podłapały i teraz się gryzą. Tylko rodzice reagują. Wiec pewnie problem się rozwiąże.
Ale z tą kupą to mega :-) nie spotkałam się z czymś takim. Może założyli, ze to jelitówka. Woleli zadzwonić zanim się rozkręci i tyłek odparzy. A teraz głupio im będzie, ze się pomylili.
 
I mam jeszcze pytanie. Bo mam zamiar się z nimi kłócić że nie będę zabierać po jednej kupie.
Czy z prywatnego żłobka mogą usunąć dziecko jak matka sie wykłóca?
Masz pewnie umowę na czas określony. Większość tego typu placówek wskazuje w umowie zawiera jakieś ważne przyczyny możliwego wcześniejszego rozwiązania umowy. Powinny to być obiektywnie ważne przyczyny np. brak płatności pomimo wezwania. "Wykłócanie" raczej do nich nie należy, chyba, że zostanie inaczej ubrane w słowa.
 
U mnie w zlobku dyrektorka tłumaczyła rodzicom i wydalili chłopca za gryzienie.
Gorzej, ze inne dzieci podłapały i teraz się gryzą. Tylko rodzice reagują. Wiec pewnie problem się rozwiąże.
Ale z tą kupą to mega :-) nie spotkałam się z czymś takim. Może założyli, ze to jelitówka. Woleli zadzwonić zanim się rozkręci i tyłek odparzy. A teraz głupio im będzie, ze się pomylili.
OMG kogo ja widzę. Opowiadaj jak dziewczynki. Jak sobie radzisz @kate_p7
 
A ja od poniedziałku w domu. Córka chora nie jakoś mocno, gorączki brak, kaszel i trochę kataru. Ale widzę że przeziębiona, no....co mam zrobić. Mogę udawać że wszystko w porządku a nie jest. Została w domu. W poniedziałek ja byłam na urlopie. Wtorek mąż. Jutro zobaczymy rano, a raczej jak w nocy będzie.

@fredka84 prywatne placówki mogą rozwiązać umowę ale bez przesady. Powiedz aby po jednej kupie nie dzwoniły, niech zaczekają minimum na dwie🤣🤣🤣
 
no i widzisz - dla mnie podejcie „mam 60 dni (2 miechy!) w roku to bede z tego korzystac, bo katar” jest wlasnie malo zdroworozsadkowe. Plus argument, ze bezrobocia nie ma.
No nie dogadamy sie w tym temacie.
Nigdzie nie napisałam że należy wykorzystać 60 dni na katar. Nikt ci takiego zwolnienia nie wypisze. Mamy taką możliwość i to jest super. Proszę nie rób że mnie mało zdroworozsądkowej 🤣 bo tak nie jest. Placówki w pl przyjmują dzieci nie tylko z katarem. Do tego stopnia że u nas w przedszkolu trzeci tydzień łączone grupy, chorują dzieci i panie.
 
@fredka84 widzę że u nas w Pl i to w prywatnych żłobkach to te opiekunki lubią wymyślać historie😁u nas jak nie reagowalam na to że Werka miała katar w żłobku a w domu dziwnym trafem nie i oddałam ja na drugi dzień z komentarzem że w domu ani kropla jej nie spadła to na trzeci pani stwierdziła że mała zwróciła i dlatego jest w jakimś innym sweterku ale ze jak to mówią kłamstwo ma krótkie nogi to na zakupach u nas w kaufie trafiłam na inną opiekunkę Werki i mówię że tamta gadała że Werka zwracała a ona mówi nie jej się tylko ulalo bo ja ją za wysoko podrzucalam 🤦🤦🤦no ale teraz już nie muszą wymyślać bo drugi tydzień siedzimy w domu najpierw zapalenie gardła teraz oskrzeli 🤦🤦
 
reklama
@fredka84 widzę że u nas w Pl i to w prywatnych żłobkach to te opiekunki lubią wymyślać historie😁u nas jak nie reagowalam na to że Werka miała katar w żłobku a w domu dziwnym trafem nie i oddałam ja na drugi dzień z komentarzem że w domu ani kropla jej nie spadła to na trzeci pani stwierdziła że mała zwróciła i dlatego jest w jakimś innym sweterku ale ze jak to mówią kłamstwo ma krótkie nogi to na zakupach u nas w kaufie trafiłam na inną opiekunkę Werki i mówię że tamta gadała że Werka zwracała a ona mówi nie jej się tylko ulalo bo ja ją za wysoko podrzucalam 🤦🤦🤦no ale teraz już nie muszą wymyślać bo drugi tydzień siedzimy w domu najpierw zapalenie gardła teraz oskrzeli 🤦🤦
Wczoraj męża siostra odebrała Kajtusia o 10 rano ze żłobka,właśnie po 1 niby rzadkiej kupie. I on oczywiście do wieczora nic już nie zrobil, apetyt ma jak mały koń i go dziś znów rano puściłam.
Naklamalam że byłam z nim u lekarza i że lekarz powiedział, że 1 kupa to nic nadzwyczajnego i że Kajtek nie ma jelitowki😜. No bo kuźwa nie ma, bez lekarza potrafię to stwierdzić.
Powiedziałam babce ( delikatnie) że nie mogą tak odsyłać dzieci i ustalać sobie dziwnych zasad, bez poinformowania wcześniej rodzicow. Wczwsniej odsylali po 3 kupach a tu nagle po 1??? Ona się tłumaczy że to dyrektorka. Ja powiedziałam że powinni zrobić zebranie z rodzicami i przekazać czarno na białym co i jak
 
Ostatnia edycja:
Do góry