ciężaróweczki po in vitro

[nieagatka]

Tez o niej myslalam gdzie sie łajza podziewa. @nieagatka gdzie zabalowałaś

ja Ci zaraz lajze dam Ty mendo

 

[Artemida90]

niech sam z siebie sciaga mokre majtki, wchodzi pod prysznic, myje sie, zaklada sam czyste ubrania. Nie wyreczaj go. A to ze zarzadal pieluche to coz. On moze chciec, Ty mozesz jej nie dac. To Ty decydujesz, nie 3latek.

nie ściągnie i nie ubierze się sam bo nie umie, mamy wrażenie łącznie z pl pediatra ze on fizycznie jest ok ale mentalnie daleko w tyle. Wie co i jak się robi w toalecie No bo od koedy się przemieszcza to załatwić się w samotności to luksus ale to robi tylko mama i tata ale nie Wiktor. Mam wrażenie ze ja bym musiała usiąść na tym nocniku i mu pokazać co z czym bo nie ma przykładu z zewnątrz, ciężko o rówieśnika. Druga sprawa - praca - i no zaplecze majtkowe. Tylko dziś zużyliśmy 10 majtek bo sikał co 15min, ale tylko od południa bo wcześniej wytrzymał 4h bez sikania A potem posikiwal po trochu

 

[nieagatka]

nie ściągnie i nie ubierze się sam bo nie umie, mamy wrażenie łącznie z pl pediatra ze on fizycznie jest ok ale mentalnie daleko w tyle. Wie co i jak się robi w toalecie No bo od koedy się przemieszcza to załatwić się w samotności to luksus ale to robi tylko mama i tata ale nie Wiktor. Mam wrażenie ze ja bym musiała usiąść na tym nocniku i mu pokazać co z czym bo nie ma przykładu z zewnątrz, ciężko o rówieśnika. Druga sprawa - praca - i no zaplecze majtkowe. Tylko dziś zużyliśmy 10 majtek bo sikał co 15min, ale tylko od południa bo wcześniej wytrzymał 4h bez sikania A potem posikiwal po trochu

no ale to zaplecze majtkowe to nie problem bo musisz i tak miec tego naprawde duzo, bo na poczatku tak to wyglada.
Co do przykladu to kup nakladke na kibelek i najpierw usiadz Ty i sie wysikaj, potem niech siada on. Nie wiem to jedyne co mi sie nasuwa. No chyba ze pediatra powie, ze on nie jest zdolny do odpieluchowania to wtedy wiadomo. Ale wg mnie to po prostu kwestia zrozumienia, ze przez tydz czy dwa codziennie to mzoe tak wygladac, ze kazde siku albo prawie kazde laduje w majtkach. Bo to jest proces zanim zacznie to dzialac. Ja Lile odpieluchowalam w lutym, pralka i suszarka w weekend szly kilka razy bo nie tylko majtek ale i spodni i skarpetek zabraklo 2 czy 3 razy mimo ze mialam mase.

 

[Artemida90]

no ale to zaplecze majtkowe to nie problem bo musisz i tak miec tego naprawde duzo, bo na poczatku tak to wyglada.
Co do przykladu to kup nakladke na kibelek i najpierw usiadz Ty i sie wysikaj, potem niech siada on. Nie wiem to jedyne co mi sie nasuwa. No chyba ze pediatra powie, ze on nie jest zdolny do odpieluchowania to wtedy wiadomo. Ale wg mnie to po prostu kwestia zrozumienia, ze przez tydz czy dwa codziennie to mzoe tak wygladac, ze kazde siku albo prawie kazde laduje w majtkach. Bo to jest proces zanim zacznie to dzialac. Ja Lile odpieluchowalam w lutym, pralka i suszarka w weekend szly kilka razy bo nie tylko majtek ale i spodni i skarpetek zabraklo 2 czy 3 razy mimo ze mialam mase.

mam w planie kupic majtki treningowe, albo pisuar żabę - ogólnie to nie załatwi się na stojąco np podlewając kwiatki albo w wannie kiedy nalewać wodę to już tak i mówi ze siusiu leci. No ale on mówi o siusiu w czasie rzeczywistym i mamy wrażenie ze nie rozpoznaje tych kilkunastu sekund przed mimo ze ja widzę ze zaraz to siku poleci.

 

[nieagatka]

mam w planie kupic majtki treningowe, albo pisuar żabę - ogólnie to nie załatwi się na stojąco np podlewając kwiatki albo w wannie kiedy nalewać wodę to już tak i mówi ze siusiu leci. No ale on mówi o siusiu w czasie rzeczywistym i mamy wrażenie ze nie rozpoznaje tych kilkunastu sekund przed mimo ze ja widzę ze zaraz to siku poleci.

ej, ale wiesz ze sa dzieci - w moim otoczeniu w tym konkretnym momencie dwoje - ktorzy miesiacami ucza sie dawac znac ze chca siku? W sensie posadzone - sikaja, ale nie daja znac. Moja corka 10 dni aie tego uczyla. Aha i nie znam zadnego chlopca, ktory sika na stojaco w trakcie odpieluchowywania. Zawsze na siedzaco, na nocnik jak moja mlodsza, albo na sedes z nakladka jak moja starsza, ktora nigdy na nocnik nie usiadla.

 

[Artemida90]

ej, ale wiesz ze sa dzieci - w moim otoczeniu w tym konkretnym momencie dwoje - ktorzy miesiacami ucza sie dawac znac ze chca siku? W sensie posadzone - sikaja, ale nie daja znac. Moja corka 10 dni aie tego uczyla. Aha i nie znam zadnego chlopca, ktory sika na stojaco w trakcie odpieluchowywania. Zawsze na siedzaco, na nocnik jak moja mlodsza, albo na sedes z nakladka jak moja starsza, ktora nigdy na nocnik nie usiadla.

ale nasz w ogóle nie chce na nim usiąść to jak odpieluchowac dziecko które nie usiądzie na nim nawet siła? Ani prośba ani „groźbą” No nic nie działa a próbujemy już jakiś czas, uparciuch jest okropny.

 

[nieagatka]

ale nasz w ogóle nie chce na nim usiąść to jak odpieluchowac dziecko które nie usiądzie na nim nawet siła? Ani prośba ani „groźbą” No nic nie działa a próbujemy już jakiś czas, uparciuch jest okropny.

nie wiem. Odspusc. Za tydzien czy dwa znowu sprobujesz. 5dni dni calkiem bez pieluchy, tylko na noc, w dzien niech sika na siebie. W koncu zaskoczy. Za ktoras proba.
A co do ubierania i rozbierania to to samo. Pomagasz powoli, bez pospiechu, codziennie i rano i wieczorem, ale niech sam zacznie to robic. To tez proces, niech sie uczy to robic, bo z dnia na dzien sam z siebie nie zacznie sie ubierac. Powolutku bedzie robil postepy.

 

[Kasiekt]

Dziewczyny, tak sobie już rozmyślam kiedy malego do przedszkola puścić. Wiem, wiem, ale ja już tak mam, że muszę miec wszystko obmyslone. On w lutym będzie miał 2 lata, i co? Puścić go we wrześniu jak będzie miał 2,5 roku czy czekać i puścić jak będzie miał 3,5 roku?
Bym musiała go na siłę odpieluchowac w przyszłe wakacje gdyby szedł do przedszkola jako 2,5 latek.
W moim żłobku jest tylko jedna grupa dzieci. I są one wiekowo pomieszane. I tak mysle ze jak nie puszczę Kajtka do przedszkola jako 2,5 latka, to będzie siedział w zlobku również z takimi rocznymi maluszkami, a w przedszkola by sie może więcej nauczył

Oj rozumiem Ciebie bo ja juz bym Misie zapisala dp przedszkola ale u nas jest obowiazek rocznikowy i juz.Co prawda sa przedszkola od 2,5roku ale cos idzie mi opornie to odpieluchowywanie a poza tym jak dla mnie to ona jest jeszcze takim szkrabkiem gdzie jej do przedszkolaka

 

[Evela.6]

Dziewczyny, tak sobie już rozmyślam kiedy malego do przedszkola puścić. Wiem, wiem, ale ja już tak mam, że muszę miec wszystko obmyslone. On w lutym będzie miał 2 lata, i co? Puścić go we wrześniu jak będzie miał 2,5 roku czy czekać i puścić jak będzie miał 3,5 roku?
Bym musiała go na siłę odpieluchowac w przyszłe wakacje gdyby szedł do przedszkola jako 2,5 latek.
W moim żłobku jest tylko jedna grupa dzieci. I są one wiekowo pomieszane. I tak mysle ze jak nie puszczę Kajtka do przedszkola jako 2,5 latka, to będzie siedział w zlobku również z takimi rocznymi maluszkami, a w przedszkola by sie może więcej nauczył

ja bym puściła jak będzie miał 3.5

 

[Kasiekt]

wg mnie 2 lata to sporo za wczesnie. U mnie obie odpieluchowane jak mialy 2 lata i 10 miesiescy i 2 lata i 11 miesiecy. U jednej 3 dni, u drugiej 10. Nie zdefydowalabym sie na odpieluchowanie dwulatka. Nie na moje nerwy.

Tym bardziej nie na moje
Ale zauwazylam -to z innej beczki a propo zachowania mojej cory-ze jak jestesmy w weekend same w domu to ona jest taka urocza-tfu tfu tfu juz pewnie ja zauroczylam JPDL-niz jak wraca po zlobku.Chyba ma tam za duzo bodzcow i odreagowuje po.Wiqdomo ze po jakims czasie sie uspokaja ale potrafi byc okrutna.Ostatnio wracalysmy autobusem a ona aie waciekla ze ja trzymam -ona siedzi na fotelu sama a ja obok a wiadomo jak kierowcy jezdza wiec ja podtrzymuje z przodu-ze zaczela sie drzec w autobusie bic mnie po twarzy.Ludzie az sie ogladali na nas bo wystep byl przedni