ciężaróweczki po in vitro

[Per Em]

obstawialam skarpetki nie do pary

Ja myślałam, że bałagan z klockami czy coś ale.jiz nie pisałam, bo wiedziałam,.że na pewno jest gdzieś odpowiedź.

moja moich dzieci nie zna i nie pozna. Wiec chyba jednak mamy zwyciezce

No to zalazła Ci za skórę!

 

[Per Em]

Dziewczyny mam pytanie. Pamietam, ze chyba byl ten temat poruszany ale nie pamietam dokladnie co mowilyscie. Ktore szczepionki wybieralyscie dla dzieci? Te z nfz, 5w1 czy 6w1??
Mamy za tydzien szczepienie i juz sama nie wiem co wybrać

Moja idzie 5w1 na NFZ, bo przysługiwało jej przez te 2 pkt przy urodzeniu (zaświadczenie od neurologa dostała, ale podobno nie trudno to załatwić.). Tak to planowałam 6w1, jednak następna neurolog powiedziała, że całe szczęście, że nie 6w1 w jej przypadku...

 

[Per Em]

Dokladnie. O nfz nie myslalam w ogole. Dzis kolezanka mnie zdziwila, bo pytalam jej z ciekawości czy dawala 5 czy 6w1 a ona ze na nfz stad uwzglednilam w pytaniu do Was
A te rota i meningokoki bralyscie?

Tak. Wszystkie generalnie, jak leci meningokoki to bexero i nimenrix

 

[Kasiekt]

Dziewczyny powiedzcie co o tym myslicie szczegolnie licze na Was @nieagatka i @Artemida90 bo macie starszak8.Moja Misia zawdze byla niejadkiem no ale mm zawsze chciala jak nie jadla czegos innego to mm zawsze zjadla.Byl czas ze zaczela mi ladnie jesc.Sloiczek duzy caly,nasz obiad tez jadla moze nie wszystko ale np zupke czy cos z drugiego,kaszka z deoch porcji na kolacje no i swoje mm.Od ok.1,5 tyg.cos sie stalo i nie wiem co ze mm prawie wogole nie je juz do zlobka nie daje bo nie je tam.A na dodatek inne jedzenie tez wybiorczo.Bardzo slabo.Gardlo ja nie boli bo bylaby po prostu chora np.temp.a to juz drugi tydzien gdzie ona nie chce jesc.Martwie sie bo jak nie chciala pokarmu stalego to zawsze w pogotowiu mm bylo a teraz kategorycznie odmawia.w nocy zje i nad ranem troche i jedna mala butle w ciagu dnia a na noc to cmoknie lub nie.

 

[nieagatka]

Dziewczyny powiedzcie co o tym myslicie szczegolnie licze na Was @nieagatka i @Artemida90 bo macie starszak8.Moja Misia zawdze byla niejadkiem no ale mm zawsze chciala jak nie jadla czegos innego to mm zawsze zjadla.Byl czas ze zaczela mi ladnie jesc.Sloiczek duzy caly,nasz obiad tez jadla moze nie wszystko ale np zupke czy cos z drugiego,kaszka z deoch porcji na kolacje no i swoje mm.Od ok.1,5 tyg.cos sie stalo i nie wiem co ze mm prawie wogole nie je juz do zlobka nie daje bo nie je tam.A na dodatek inne jedzenie tez wybiorczo.Bardzo slabo.Gardlo ja nie boli bo bylaby po prostu chora np.temp.a to juz drugi tydzien gdzie ona nie chce jesc.Martwie sie bo jak nie chciala pokarmu stalego to zawsze w pogotowiu mm bylo a teraz kategorycznie odmawia.w nocy zje i nad ranem troche i jedna mala butle w ciagu dnia a na noc to cmoknie lub nie.

ona juz mm nie potrzebuje. Mozesz spokojnie mleko krowie wprowadzic, czy z butelki czy kubla czy z platkami…
A moze zabkuje? Bo to czesto ma wplyw na apetyt.
Moje obie jedza dobrze, a w okolicy poltora roku byly obie baaardzo na nie, wiele rzeczy im nie pasowalo, najchetniej tylko makaron z sosem pomidorowym albo rosol, ale po paru tygodniach czy miesiacach minelo.

 

[JestemMama!]

Chwila prawy ... Powtórzyłam badanie dziś ... I jak teraz to wygląda ??

 

[Emilia17]

Dziewczyny doradzcie jak usypiac dziecko na noc.Codziennie mam takie jazdy z Miska ze masakra.Zasypia ostatnio po 23 grasujac godzine w lozku u nas.Oczyeiscie mam byc ja i maz bo inaczej pokazuje na drzwi i krzyczy tata-za zadne skarby nie zasnie jak bede sama no chyva ze nie miala w dzien drzemki wyedy idzie szybciej i bez tatusiaCo prawda tata nie jest dla niej potrzebny tylko po prostu ma byc i juz.A ona a to pije wode-zasypia czesto z bidonem,a to chce mleka,a to wstaje i gapi sie w okno,a to dlacze,a to sie mosci ,a to gada,a czasami placze wiec biore ja na rece.Jestem zmeczona i sil mi juz brakuje.od kilku tygodni jest dzien w dzien to samo.Wczesniej bylo tak dobrze a teraz jak przychodzi wieczor to szlak mnie trafia bo wiem ze zacznie sie taniec z usypianiem

U nas jest dokładnie tak samo
Chyba nam się dzieci zepsuły. Mam nadzieję że to tylko przejściowe

 

[Kasiekt]

ona juz mm nie potrzebuje. Mozesz spokojnie mleko krowie wprowadzic, czy z butelki czy kubla czy z platkami…
A moze zabkuje? Bo to czesto ma wplyw na apetyt.
Moje obie jedza dobrze, a w okolicy poltora roku byly obie baaardzo na nie, wiele rzeczy im nie pasowalo, najchetniej tylko makaron z sosem pomidorowym albo rosol, ale po paru tygodniach czy miesiacach minelo.

Zabki na dole sa tylko 3 brakuje a na gorze poderzewam 4 chyba ze juz sa bo ona wszystko co materialowe to pcha do buzi.Sprobuje w weekend na sniadanie dac jej platki ale chyba kukurydziane dam.Moja makaron ale tylko w pomodorowce lub rosoleJakas masakra boje sie ze bedzie jak jej kuzynka moja chrzesnica ktora ma 5lat a wazy moze 14kg jest jak bocian dlugie chude nogi i reszta ciala a blada jak smierc.

 

[Kasiekt]

U nas jest dokładnie tak samo
Chyba nam się dzieci zepsuły. Mam nadzieję że to tylko przejściowe

Oj tez mam taka nadzieje

 

[nieagatka]

Zabki na dole sa tylko 3 brakuje a na gorze poderzewam 4 chyba ze juz sa bo ona wszystko co materialowe to pcha do buzi.Sprobuje w weekend na sniadanie dac jej platki ale chyba kukurydziane dam.Moja makaron ale tylko w pomodorowce lub rosoleJakas masakra boje sie ze bedzie jak jej kuzynka moja chrzesnica ktora ma 5lat a wazy moze 14kg jest jak bocian dlugie chude nogi i reszta ciala a blada jak smierc.

moja bratanica to samo - 5lat, 14kg i niestety ogolny aspekt dziecka chorego.
Ej ale ile Twoja teraz wazy, z tego co kojarze to ona nie jest jakas malutka, nie?