reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

@Kachar jak u was? Ja dziś idę do lekarza żeby zobaczyl czy wszystko w porządku. Jestem świeżak jeśli chodzi o choroby 😉 Małemu zmienił się kaszel z suchego na mokry i się w martwię. Lekarka mówiła że takiie zapalenie krtani może się zmienic w anginę 🤔
jak ma leki to nie powinno tak byc. Gdyby mial angine to mialby goraczke i byl placzliwy, bo bolaloby go gardlo. Tak czy siak nie kazala przyjsc na kontrole?
 
reklama
@Caro♤♤♤♤ a jak u ciebie? Dobrze się czujesz? Który ty masz tydzień 🤔
27 leci ;)
Wszystko ok. Mały waży już 1300 i się pociesza ,że jakby co to już ma duże szanse na przeżycie;)
Rozpycha się i już mnie kopie , cudowne uczucie jak Ci nowe życie faluje w brzuszku. Siedzę jak taki głupek i się patrzam jak on się tam rozpycha ❤❤❤.
Jakieś zakupy robię, ale powolutku. Ceny na rzeczy dla maluchów pozwalają. Także mój to napewno nie zobaczy pieniędzy z komuni🤣🤣🤣
 
jak ma leki to nie powinno tak byc. Gdyby mial angine to mialby goraczke i byl placzliwy, bo bolaloby go gardlo. Tak czy siak nie kazala przyjsc na kontrole?
Nie kazała🤔. Powiedziała tylko że dała najlepsza i skuteczną terapię.
Właśnie wróciłam od swojego rodzinnego i powiedział że jest wszystko w porządku
 
27 leci ;)
Wszystko ok. Mały waży już 1300 i się pociesza ,że jakby co to już ma duże szanse na przeżycie;)
Rozpycha się i już mnie kopie , cudowne uczucie jak Ci nowe życie faluje w brzuszku. Siedzę jak taki głupek i się patrzam jak on się tam rozpycha ❤❤❤.
Jakieś zakupy robię, ale powolutku. Ceny na rzeczy dla maluchów pozwalają. Także mój to napewno nie zobaczy pieniędzy z komuni🤣🤣🤣
27tydzien, ale to zleciało 😱
Tak, to jest cudowne uczucie ❤️. Mi się udało kilka razy nagrać jak się ruszał w brzuchu ❤️
Ceny taaaaak, nic nie mów 🤦
 
no, ale mowimy o nastolatku. I o zamykaniu drzwi, a nie o rzuceniu kamieniem w auto. Wiec jakiego bledu?
Ale zgadzam sie, niestety ludzie dobrze sytuowani czesto zapominaja o szacubku do pieniadza i ciezkiej pracy zeby ten hajs zdobyc.
najśmieszniejsze jest to że sami żyją podobnie jak my czytaj na kredytach 😁a głowa jak u Państwa z czerwonego dywanu 😂
 
Dziewczyny doradzcie jak usypiac dziecko na noc.Codziennie mam takie jazdy z Miska ze masakra.Zasypia ostatnio po 23😱😱😱 grasujac godzine w lozku u nas.Oczyeiscie mam byc ja i maz bo inaczej pokazuje na drzwi i krzyczy tata-za zadne skarby nie zasnie jak bede sama no chyva ze nie miala w dzien drzemki wyedy idzie szybciej i bez tatusia😉Co prawda tata nie jest dla niej potrzebny tylko po prostu ma byc i juz.A ona a to pije wode-zasypia czesto z bidonem,a to chce mleka,a to wstaje i gapi sie w okno,a to dlacze,a to sie mosci ,a to gada,a czasami placze wiec biore ja na rece.Jestem zmeczona i sil mi juz brakuje.od kilku tygodni jest dzien w dzien to samo.Wczesniej bylo tak dobrze a teraz jak przychodzi wieczor to szlak mnie trafia bo wiem ze zacznie sie taniec z usypianiem🤦‍♀️
Ja niestety nie podpowiem... Moja tak standardowo chodzi spać. Czani jest lepiej, bo dzisiaj po 21.
Był czas, że po 21 zazwyczaj chodziła spać.
Ale moje doświadczenie mówi, że nie ma się co przyzwyczajać do czegokolwiek, bo na wszystko są jakieś etapy. Czasami trzeba przetrwać po prostu.
 
No mój też nie siedzi grzeczniutko😜. Nawet mu tej maseczki nie próbuję zakładać bo wiem co by było 😜. Trzymam po prostu przy samej buzi i uwaga, włączam bajkę na telefonie 🤦. Jprdl, ja, taki przeciwnik dawania dziecku telefonu 🤦. Dzis spróbuję go inhalowac z książeczką, może się uda 🤔
A to myślałam, że na buzi ma i siedzi, czymś tam zajmowany.
Ale witaj w klubie 🤣 ja od wczoraj praktykuję psią akademię, bo młoda kocha psy o aż piszczy, jak na spacerze zobaczy... Ale u nas z stanu przedantybiotykowego zapalenia ucha teraz wyszło obturacyjne zapalenie oskrzeli... Także nie ma to tamto, wjechał konkretny lek, a nie sól. Na siłę trzymam ją też, żeby na nosie miała tą maskę. Wszystko, aby tylko ominąć szpital... Które podobno i tak są przepełnione i niewiadomo gdzie poza Warszawę byłoby trzeba jechać. A mam taką traumę po lutowym pobycie z młodą, że ja pierdzielę.
 
reklama
Do góry