ciężaróweczki po in vitro

[mArusia33]

To nie na moje nerwy

Werkę masz z głowy ona w aucie śpi a jak by zaczynała płakać to włączasz jej krecik krecik zielony ma berecik i jedziemy

 

[nieagatka]

Powiedzcie co w takiej sytuacji Grzesiek zabiera do pracy syna mojej kuzynki na praktyki on ma 16 lat dziś tak trzaskał drzwiami że uszkodził lakier od środka w 4 miejscach bo pas blokował a on nie sprawdził i walił Jeszcze napisałam jej to ona mi odpisała że każdemu może się zdarzyć a ja mówię do niej czy Ty nie widzisz ze to nie było pukniete raz tylko ze 4 ? To nowy samochód a ona nowy to był jak wyjeżdżał z salonu. No ręce opadają taki szum zrobiłam że szukamy lakiernika i cześć a wiadomo kto pokryje koszty

ja nie pomoge, bo tez uwazam, ze moze sie zdazyc. Co innego gdyby bylo specjalnie.

 

[mArusia33]

ja nie pomoge, bo tez uwazam, ze moze sie zdazyc. Co innego gdyby bylo specjalnie.

coooo???no na Twój komentarz liczyłam i to z przytupem

 

[Kasiekt]

Tyle czasu i energii wkładamy w zajście w ciążę. Później walczymy o utrzymanie, poród, połóg, karmienie, wstawanie w nocy. No wszystko 24h na dobę a na koniec dziecko uśmiechnie się do ojca I to kilkukrotnie....

Moja ciagle gada tata tata.a jak wstaje pierwsze slowo-tata.Takze tego

 

[Kasiekt]

Tyle czasu w aucie z dwoma dzieciarami. Szajby byśmy obie dostały

Werka mala wiec bedzie spac a ruszycie jak bedzie pora drzemki Kajtka.Dacie kobity rade

 

[Kasiekt]

Werkę masz z głowy ona w aucie śpi a jak by zaczynała płakać to włączasz jej krecik krecik zielony ma berecik i jedziemy

A widzisz moja juz gardzi krecikiem.Teraz na topie puosenki po angielsku i nie to ze matka kaze bo ona sama dobie wlacza co chce bo to przypadek ktoremu nic nie narzucisz

 

[mArusia33]

A widzisz moja juz gardzi krecikiem.Teraz na topie puosenki po angielsku i nie to ze matka kaze bo ona sama dobie wlacza co chce bo to przypadek ktoremu nic nie narzucisz

haha a co jej matka będzie włączać jakieś bzdury u nas na około taniec Mai krecik o jagódki

 

[nieagatka]

coooo???no na Twój komentarz liczyłam i to z przytupem

ja do rzeczy materialnych mam stosunek raczej lekki. Wiadomo, nalezy szanowac, ale kurde no, tu nie zrobil tego specjalnie czy zlosliwie. Ostatnio corka znajomych zazygala mi auto, posprzatalam, nastepnego dnia wsiadajac, a miala zablocone buty i to tak fest, u*ebala mi cale siedzenie i fotelik tak, jakbys ktos wiadro blota tam wlal. I co? Nic. Musialam oddac do czyszczenia, bo po rzyganiu zostaly plamy z sosu pomidorowego

 

[Caro♤♤♤♤]

Tyle czasu i energii wkładamy w zajście w ciążę. Później walczymy o utrzymanie, poród, połóg, karmienie, wstawanie w nocy. No wszystko 24h na dobę a na koniec dziecko uśmiechnie się do ojca I to kilkukrotnie....

No wiesz , w.tym wszystkim stary też musi dać od siebie trochę materiału

 

[Caro♤♤♤♤]

ja do rzeczy materialnych mam stosunek raczej lekki. Wiadomo, nalezy szanowac, ale kurde no, tu nie zrobil tego specjalnie czy zlosliwie. Ostatnio corka znajomych zazygala mi auto, posprzatalam, nastepnego dnia wsiadajac, a miala zablocone buty i to tak fest, u*ebala mi cale siedzenie i fotelik tak, jakbys ktos wiadro blota tam wlal. I co? Nic. Musialam oddac do czyszczenia, bo po rzyganiu zostaly plamy z sosu pomidorowego

Ja mam taki sam stosunek do rzeczy materialnych.
Jednak prawda też jest taka ,że trzeba potrafić się do błędu przyznać i chociaż przeprosić A jeśli jest możliwość to spróbować coś naprawić. Tak że.zwykłego szacunku dla drugiego człowieka, bo często zapominamy że za tymi rzeczami idzie ludzka praca by je kupić. No chyba, że w totka wygrany