wbijam po kilku dniach, więc doczytam zaraz resztę i moze znowu rozpetam dyskusje co byscie tyle kawy z raba nie pily
. Tutaj bym nie porównywała jednego i drugiego. Chrztem nie naruszasz ciała, idąc tym tokiem to i obrzezanie dziewczynek to kwestia tradycji ( czy chłopców...). Wiem drastyczne porównanie, bo dla nas jest to zle i niepotrzebne (i wiadomo wiekszy bol, trauma itp.- natomiast nadak to naruszenie ciala), ale już w Afryce nie dla wszystkich.
a nie Placek????
porządek świata mi się zawalil
helpe sobie kup, bez cukru i nieczego innego. Tylko trzeba ugotować ja 2 min a nie kest blyskawiczna.
u nas żłobek tydzien 3 start. Na razie tylko lekki katarek i się trzyma. Nadal obserwuje i najlepiej na rączka czy blisko cioci. Myślę że to też kwestia, że jeszcze sama nie chodzi, a sporo dzieci tak. Jest już coraz bliżej jedbak- teraz etap stania l, kucania i wstawania bez trzymanki
a ja jeszcze 2 tyg laby- do 12 dosłownie laby bo Natalka w żłobku (tfu tfu, jeśli nie zachoruje) a potem do roboty...