ciężaróweczki po in vitro

[Artemida90]

Dziewczyny szczepilyscie sie na krztusiec/polio?

na krztusiec tak

 

[nieagatka]

Dziewczyny szczepilyscie sie na krztusiec/polio?

tak na krztusiec dwa razy w obu ciazach. U nas to jest bardzo rekomendowane

 

[Kocka]

Przedwczoraj był ten live na babyboom z doktor od szczepień i tez o tym mówiła. Krztusiec jest paskudnym chorobskiem, a dzieci szczepi się dopiero z tego co pamiętam jak maja 6 tyg. Przez te 6 tyg bez przeciwciał od mamy dziecko jest bezbronne, a krztusiec może przyniesc do domu każdy odwiedzający, bo może chorować bezobjawowo.
Inna sprawa, że ja sama pytałam o to szczepienie lekarza i mówił, że oczywiście zaleca szczepienie, ale nie wiem czy sam z siebie by o tym powiedzial.

 

[nieagatka]

Przedwczoraj był ten live na babyboom z doktor od szczepień i tez o tym mówiła. Krztusiec jest paskudnym chorobskiem, a dzieci szczepi się dopiero z tego co pamiętam jak maja 6 tyg. Przez te 6 tyg bez przeciwciał od mamy dziecko jest bezbronne, a krztusiec może przyniesc do domu każdy odwiedzający, bo może chorować bezobjawowo.
Inna sprawa, że ja sama pytałam o to szczepienie lekarza i mówił, że oczywiście zaleca szczepienie, ale nie wiem czy sam z siebie by o tym powiedzial.

tak duzo tu o tym kiedys rozmawialysmy, ze w Pl ginekolodzy tego nie pilnuja i dziewczyny same sie dowiadywaly i zalatwialy niestety. No ja Wam pisalam o noworodku, u nas w zlobku braciszek jednej z dziewczynek mial chyba 3 tyg jak zlapal krztusiec, mama nieszczepiona (co jest mega dziwne, bo u nas kazda ciezarna dostaje na to skierowanie) no i ledwo go uratowali. Teraz ma sie dobrze, ale rodzice przeszli pieklo.

 

[fredka84]

Mój ginekolog odradzał wszlkichszczepien i kuwa wszystkich by leczył witamina D. A jak poszłam pytać rodzinnego o to szczepienie na krztusiec to wręcz mi kazał i bardzo namawiał żeby się szczepić w ciąży. Zrobiłam to i miałam spokój o zdrowie Kajtka

 

[Orchidea33]

Czyli nie ma co sie zastanawiać. Ja swojego na ostatniej wizycie pytalam to mowil, ze pewnie. Ale wiecie lepiej Was jeszcze zapytać ile placilyscie za to szczepienie? Bo ja rodzinnego zrozumialam, ze jak mi teraz moj ginekolog wypisze, ze rekomenduje szczepienie to mi da skierowanie na refundacje. Bo w luxmedzie mi powiedzieli 200

 

[fredka84]

Ja też około tyłu płaciłam w swoim ośrodku zdrowia

Czyli nie ma co sie zastanawiać. Ja swojego na ostatniej wizycie pytalam to mowil, ze pewnie. Ale wiecie lepiej Was jeszcze zapytać ile placilyscie za to szczepienie? Bo ja rodzinnego zrozumialam, ze jak mi teraz moj ginekolog wypisze, ze rekomenduje szczepienie to mi da skierowanie na refundacje. Bo w luxmedzie mi powiedzieli 200

 

[miętowa25]

Czyli nie ma co sie zastanawiać. Ja swojego na ostatniej wizycie pytalam to mowil, ze pewnie. Ale wiecie lepiej Was jeszcze zapytać ile placilyscie za to szczepienie? Bo ja rodzinnego zrozumialam, ze jak mi teraz moj ginekolog wypisze, ze rekomenduje szczepienie to mi da skierowanie na refundacje. Bo w luxmedzie mi powiedzieli 200

ja swojego pytalam to powiedział że nie zaleca bo my na Podlasiu mieszkamy A nie w Warszawie i że i tak przez łożysko przeciwciała nie przechodzą. No większej głupoty nie slyszalam!
Dla spokoju dopytałam swoją gin z invicty i gina który prowadził mnie przed ciąża. Oczywiście że zalecają. Zadzwoniłam do swojego rodzinnego. Wystawila recepte na boostrix (u nas 99.99zl), kupilam i w POZ mnie zaszczepili we środę.
Więc samo szczepienie za free ale szczepionkę trzeba kupić.
Trochę ręką bolała ale to pikuś przy szczepieniu na covid. I przynajmniej jestem spokojna o malego jak się urodzi.

 

[eij]

Przedwczoraj był ten live na babyboom z doktor od szczepień i tez o tym mówiła. Krztusiec jest paskudnym chorobskiem, a dzieci szczepi się dopiero z tego co pamiętam jak maja 6 tyg. Przez te 6 tyg bez przeciwciał od mamy dziecko jest bezbronne, a krztusiec może przyniesc do domu każdy odwiedzający, bo może chorować bezobjawowo.
Inna sprawa, że ja sama pytałam o to szczepienie lekarza i mówił, że oczywiście zaleca szczepienie, ale nie wiem czy sam z siebie by o tym powiedzial.

Mi nikt o takim szczepieniu w ciąży nie mówił

 

[miętowa25]

Mi nikt o takim szczepieniu w ciąży nie mówił

mi gdyby pierwszy gin przed ciąża nie wspomniał nawet bym nie spytała aktualnego o to... siostrze tez jej gin sama z siebie nie zaproponowala. Musiała się upominać a i to dr powiedziala " no oczywiście jak Pani chce to czemu nie "