reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

jeszcze nie dotarłam do tego etapu gotowania większych porcji 🙃 na szczęście mąż wciąga wszystko co dostanie do zjedzenia, więc porcję Młodego też zje 😉
ostatnio „ugotował” przepyszna zupkę z herbaty z miodem, szynki i serka topionego - całe jego śniadanko - ma prawie 2 latka, obiadów specjalnych nie gotuje ani nie odkładam osobno dla niego bo i tak nie zje. Ciesze się jak cokolwiek skubnie z naszego obiadu. Zazwyczaj skończy na 2 łyżce. Najlepiej wchodzi sam makaron i mięso ale tylko z kurczaka z udka. Rosół z mięsem to chyba jego jedyne danie które umie zjeść prawie całe - wyłączając marchew bo wypluwa. No mam z nim krzyż pański
 
reklama
tez miałam ambitny plan gotować małemu, nakupiłam małe garnuszki itd a on mojej kuchni nie lubi 🤷‍♀️ na początku te słoiczki wsuwał a teraz to co je mogę policzyć na palcach jednej ręki 🤦🏻‍♀️ i nie jest chętny na nowości. Czasami je 2 miesiące dzień w dzień to samo- potem mu się nudzi i matka kombinuj. Nie zliczę ile jedzenia się marnuje i wyrzucamy bo zwierząt nie ma u nas. Chętnie oddałabym na gospodarkę.
moze ma wybiorczosc pokarmowa?
 
moze ma wybiorczosc pokarmowa?
pewnie tak ale tutaj nikt tego nie diagnozuje. Z owoców je jabłka i winogrono - czasem banan. Uwielbia jogurt naturalny z ziarnami i czasem toleruje musli/granole. Uwielbia musy owocowe. Na obiad to głównie rosół, czasem makaron z jakimś sosem, w te wakacje poznał smak frytek i tez uwielbia. No i poznał tez smak grillowanej karkówki bo mi z talerza zabrał i mu zasmakowała. Warzyw nie tknie, ogórka zielonego czasem tylko nadgryzie i tyle, pomidor tylko rozgniata, paprykę układa w budowle - a ja kocham warzywa i jem cały czas przy nim ale niewiele to daje. Czasem się zdarzy ze zje naleśnika bez niczego, ale to swieto musi być. Placków ani klusek nie zje. Teraz jeszcze mamy bunty i nie da się go nakarmić - musi wszystko robić sam wiec jeśli on sobie nie wsadzi do buzi to ja już tego nie zrobię. A najgorzej dać mu wodę podczas jedzenia…. Automatycznie kończy jesc i bawi się w picie i „gotowanie"
 
pewnie tak ale tutaj nikt tego nie diagnozuje. Z owoców je jabłka i winogrono - czasem banan. Uwielbia jogurt naturalny z ziarnami i czasem toleruje musli/granole. Uwielbia musy owocowe. Na obiad to głównie rosół, czasem makaron z jakimś sosem, w te wakacje poznał smak frytek i tez uwielbia. No i poznał tez smak grillowanej karkówki bo mi z talerza zabrał i mu zasmakowała. Warzyw nie tknie, ogórka zielonego czasem tylko nadgryzie i tyle, pomidor tylko rozgniata, paprykę układa w budowle - a ja kocham warzywa i jem cały czas przy nim ale niewiele to daje. Czasem się zdarzy ze zje naleśnika bez niczego, ale to swieto musi być. Placków ani klusek nie zje. Teraz jeszcze mamy bunty i nie da się go nakarmić - musi wszystko robić sam wiec jeśli on sobie nie wsadzi do buzi to ja już tego nie zrobię. A najgorzej dać mu wodę podczas jedzenia…. Automatycznie kończy jesc i bawi się w picie i „gotowanie"
ale to nawet jesli nie jest zdiagnozowane, a podejrzewasz ze to to to latwiej sobie z tym poradzic…
No i wiesz, ze musisz robic morfologie i w razie czego suplementowac mu witaminy, zeby Ci anemii nie zlapal.
 
marchewka, dynia, batat, pietruszka, avocado, cukinia. Moze robisz zbyt geste? Dodajesz wody z gotowania odrobine?
Marchewka mi ją uczuliła i problem z kupą miała i po tej normalnej jak i ze słoiczka pediatra kazała odstawić całkiem. Dynia jej podeszła aczkolwiek jak narazie tylko ze słoiczka bo jeszcze nie sezon🤷a i nawet zupkę jarzynowa jej robiłam też nie i że słoiczka też nie🤦‍♀️dziś dałam jej brzoskwinia marakuja i jabulko6(,sloiczek) ale też jej nie podeszlo... Jakieś wybredne mam to dziecko a ziem jak te, jej nie smakuje
 
Marchewka mi ją uczuliła i problem z kupą miała i po tej normalnej jak i ze słoiczka pediatra kazała odstawić całkiem. Dynia jej podeszła aczkolwiek jak narazie tylko ze słoiczka bo jeszcze nie sezon🤷a i nawet zupkę jarzynowa jej robiłam też nie i że słoiczka też nie🤦‍♀️dziś dałam jej brzoskwinia marakuja i jabulko6(,sloiczek) ale też jej nie podeszlo... Jakieś wybredne mam to dziecko a ziem jak te, jej nie smakuje
poki co ona ma probowac nowych smakow, a nie jesc. Poza tym 3 dni moze byc niedobre, a za tydzien juz ok. Kwestia prob.
 
reklama
Do góry