Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pocieszę się (chociaż nie miałam bliźniaków), że mój mąż odnosił każdą z córek po karmieniu do łóżeczka. Powiedział, że z łóżka się nie wyprowadzi do salonu. Po zakończonym karmieniu odkładał do łóżeczka albo chodził i lulał. Przy odstawieniu nocnym od piersi również chodził i lulał, dawał wodę. Zrealizował swój planCiekawa jestem jak u nas wyjdzie z tym spaniemmąż zarzeka sie, że będzie dzieci odnosił i absolutnie nie ma opcji, żeby wyprowadził sie z łóżka
chciałam dla bliźniaków kupić na początek jedno łóżeczko, bo mówię mu, że zobaczymy jak będzie z tym spaniem, a on, że oczywiście, że kupujemy dwa i nie bierze pod uwagę możliwości porażki spaniowej
Oby i mojemu się udałoPocieszę się (chociaż nie miałam bliźniaków), że mój mąż odnosił każdą z córek po karmieniu do łóżeczka. Powiedział, że z łóżka się nie wyprowadzi do salonu. Po zakończonym karmieniu odkładał do łóżeczka albo chodził i lulał. Przy odstawieniu nocnym od piersi również chodził i lulał, dawał wodę. Zrealizował swój plan
Zazdro takiego mężaPocieszę się (chociaż nie miałam bliźniaków), że mój mąż odnosił każdą z córek po karmieniu do łóżeczka. Powiedział, że z łóżka się nie wyprowadzi do salonu. Po zakończonym karmieniu odkładał do łóżeczka albo chodził i lulał. Przy odstawieniu nocnym od piersi również chodził i lulał, dawał wodę. Zrealizował swój plan
no dokładnie hahahaha. Mój Grzesiek pomaga w ciągu dnia do południa albo po południu w zależności które ma zmiany ale jeśli chodzi o nocne usypianie to idzie spać do innego pokoju bo on musi być wyspany do pracyZazdro takiego męża
Tak najlepiej,nic ci przez to nie ucieknie i niczego tez nie stracisz.Dzieci niestety nie rodza sie z instrukcja obslugi i mysle ze to jest dobre bo zmusza do wzajemnego uczenia sie siebie Nie ma co sobie robic cisnienia,tak dlugo bedziecie kombinowac az to bedzie TO.Na pewno podejmę próbę
Staram się podchodzić do wszelkich planów na dużym luzie, zbyt dużo mądrych osób mówiło mi, że plany planami a dzieci pokazały jak ma być
dokladnie!!!Zazdro takiego męża
sliniaki silikonowe, myjesz i po sprawie, nie trzebs prac.
Krzeselko z ikea z takim dmuchanym podparciem poduszka bo dla nalca bedzie samo krzeselko za szerokie.Sztucce aby jak najbardziej plaskie.ja kupilam w pepcko razem z beznadziejnym talerzykiem kubusia ale z niego nie korzystamy tylko z lyzeczki.dokupilam jeszcze w pepcko taka miseczke silikonoea co sie do blatu przyssie ale to pozniej z niej i tak jemy tylko kssze a tak to sloik8 bezposrednio lub z mojej reki sama nie bierze raczkami Z jednej strony to dobrze bo nie odkurza mi podlogi tylko jak cos na niej znajdzie do mnie niesie
narazie nie inwrstuj bardzo w sztucce.
