bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
My za tydzień zaczynamy. A kaszkę już dajesz?Pierwsza marchewa
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My za tydzień zaczynamy. A kaszkę już dajesz?Pierwsza marchewa
Ja to wszystko rozumiem. Trzeba jeszcze wspomnieć że kobiety pracują od niedawna, wcześniej zajmowały się domem i dziećmi, mężczyźni chodzili na polowania itd. Moja teoria wcale nie jest tak wyssana z palca, pewnie są jakieś badania na tem temat.No tylko zwierzęta nie pracują, nie maja macierzyńskiego i wierzą swoim instynktom. Ja wiem ze bez pracy a zdecydowanie bez pieniędzy to ja nie przeżyje i nie wychowam dziecka. Pracując na 3 zmiany z macierzyńskim platnym 16tyg musiałam przeanalizować już przed porodem na co mogę sobie z dzieckiem pozwolić. No i spanie z dzieckiem ni jak nie mieściło się w głowie. Po moim powrocie do pracy młody próbował przez kilkadziesiąt nocy spać z nami - pozwoliłam mu. Potem kiedy było pare wypadków jak spadł z łóżka, powiedziałam dość dla jego i mojego dobra - a miał wtedy 1,5 roku. Łatwo było znowu nauczyć go spania w łóżeczku, nie wiem może faktycznie trafił mi się łatwy egzemplarz, ale u mnie działa konsekwencja i nie ulegam kiedy jest ciężko. Ostatnio potrafi się budzić z płaczem co pół godziny od 23 do 2 w nocy. Wystarczy go przytulić,odłożyć i już śpi.
Także wiem co to spanie z dzieckiem i ciagle dla mnie lepiej jak spimy osobno - całkiem osobno.
A to ja miałam podobnie nie spałam z noworodkiem ale teraz jak starszy śpi z nami, Tatuś tez chce żeby z nami spał mówi że lepiej mu się śpi, mi to też pasuje bo tak to ok. 1 albo 2 była pobudka musiałam przytulić zaczekać aż zaśnie I odłożyć a teraz śpię ciągiem całą noc chyba że faktycznie się kręci albo płacze ale to tylko jak jest chory. Łóżko mamy szerokie wiec jest nam wygodnie, jestem obecnie lepiej wyspana niż jak chodziłam do pracyJa to wszystko rozumiem. Trzeba jeszcze wspomnieć że kobiety pracują od niedawna, wcześniej zajmowały się domem i dziećmi, mężczyźni chodzili na polowania itd. Moja teoria wcale nie jest tak wyssana z palca, pewnie są jakieś badania na tem temat.
Piszę sobie o tym dość lekko, no ale jak się kp to nocki należą tylko i wyłącznie do kobiety. Kp prawie 5 lat, zapłaciłam za to zaburzeniami snu, nikomu nie wciskam ani nie polecam. Całe szczęście już dzieci nie będę miała bo pewnie jeszcze raz bym weszła w ten kanał spania z dzieckiem haha.
Kleik ryżowy albo kukurydziany dajęMy za tydzień zaczynamy. A kaszkę już dajesz?
ja juz kiedys pisalam, ze maz robil liste rzeczy, ktorych wogole moja pierwdza corka nie uzywala w pierwszych tygodniach, zdby jej to potem odliczycCiekawa jestem jak u nas wyjdzie z tym spaniem mąż zarzeka sie, że będzie dzieci odnosił i absolutnie nie ma opcji, żeby wyprowadził sie z łóżka chciałam dla bliźniaków kupić na początek jedno łóżeczko, bo mówię mu, że zobaczymy jak będzie z tym spaniem, a on, że oczywiście, że kupujemy dwa i nie bierze pod uwagę możliwości porażki spaniowej hehe życie zweryfikuje, ale cieszę się, że chociaż plan ma ambitny
Ja mam taki sam plan z tym że moje maluchy zasypiają na kanapie w pokoju a później je przenoszę do łóżeczkaCiekawa jestem jak u nas wyjdzie z tym spaniem mąż zarzeka sie, że będzie dzieci odnosił i absolutnie nie ma opcji, żeby wyprowadził sie z łóżka chciałam dla bliźniaków kupić na początek jedno łóżeczko, bo mówię mu, że zobaczymy jak będzie z tym spaniem, a on, że oczywiście, że kupujemy dwa i nie bierze pod uwagę możliwości porażki spaniowej hehe życie zweryfikuje, ale cieszę się, że chociaż plan ma ambitny
Na pewno podejmę próbęja juz kiedys pisalam, ze maz robil liste rzeczy, ktorych wogole moja pierwdza corka nie uzywala w pierwszych tygodniach, zdby jej to potem odliczyc
Wsrod nich bylo lozeczko, bujak, wozek
Masz zamiar kp?
Mój tez tak zasypia. Ma taki kokon na narożniku. Potem go odnoszę do jego wyrkaJa mam taki sam plan z tym że moje maluchy zasypiają na kanapie w pokoju a później je przenoszę do łóżeczka
Ja mam nadzieję, że mi się uda odkładać małą do kosza Mojżesza. Zobaczymy.Ciekawa jestem jak u nas wyjdzie z tym spaniem mąż zarzeka sie, że będzie dzieci odnosił i absolutnie nie ma opcji, żeby wyprowadził sie z łóżka chciałam dla bliźniaków kupić na początek jedno łóżeczko, bo mówię mu, że zobaczymy jak będzie z tym spaniem, a on, że oczywiście, że kupujemy dwa i nie bierze pod uwagę możliwości porażki spaniowej hehe życie zweryfikuje, ale cieszę się, że chociaż plan ma ambitny