Jak tam? Opróżnione butelki?@fredka84 a mój sobie zrobił zapas na balkonie za roleta
reklama
@bazylia128 pochwal sie fotkami dziewczynek z roczku-chrztuJak tam? Opróżnione butelki?
Kachar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2021
- Postów
- 1 043
A jaki rytm dnia mają wszasze dzieciaki? Ja odkryłam na razie pobudka po 7, 1,5h zabawy , drzemka - 45 minut , 1,5 zabawy , idziemy na spacer - 3h drzemki i dalej idziemy na rzywiol heheh nie wiem co Lidia wyprawia po 15/16stej ciezko to zaplanować , nie iwiadomo w jakim bedzie humorze gwiazda
U mnie każdy dzień jest chyba inny . Może trochę podobny do waszego dnia, ale mały w domu raczej nie śpi dłużej niż pół godziny . Ma spacer nie zawsze mam czas, bo pomiędzy marudzeniem małego ogarniam chatę i gotuję obiad. A jemu to raczej nic nie pasuje, ani leżenie w łóżeczku, ani na kocyku, ani na brzuszku. Daleko mi do szczęśliwej mamuśki . Ja to bym chciała żeby był juz trochę większy, bo nie ogarniam takich maluchów. Na rękach noszę jak muszę, czyli jak płacze. Częściej jak mam go na rękach to gdzieś z nim siedzę i próbuję go zagadać.A jaki rytm dnia mają wszasze dzieciaki? Ja odkryłam na razie pobudka po 7, 1,5h zabawy , drzemka - 45 minut , 1,5 zabawy , idziemy na spacer - 3h drzemki i dalej idziemy na rzywiol heheh nie wiem co Lidia wyprawia po 15/16stej ciezko to zaplanować , nie iwiadomo w jakim bedzie humorze gwiazda
Jak się bawisz z małą? Mój nic nie czai
Kachar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2021
- Postów
- 1 043
Głównie gadam di niej , te czarno-biale karty pokazuje i opowiadam , gugamy sobie i ona się śmieje, a często leży, gapi się w ścianę i się śmieje sobieU mnie każdy dzień jest chyba inny . Może trochę podobny do waszego dnia, ale mały w domu raczej nie śpi dłużej niż pół godziny . Ma spacer nie zawsze mam czas, bo pomiędzy marudzeniem małego ogarniam chatę i gotuję obiad. A jemu to raczej nic nie pasuje, ani leżenie w łóżeczku, ani na kocyku, ani na brzuszku. Daleko mi do szczęśliwej mamuśki . Ja to bym chciała żeby był juz trochę większy, bo nie ogarniam takich maluchów. Na rękach noszę jak muszę, czyli jak płacze. Częściej jak mam go na rękach to gdzieś z nim siedzę i próbuję go zagadać.
Jak się bawisz z małą? Mój nic nie czai
DagLer
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2020
- Postów
- 533
Dziadkowie na święta kupili małej taką matę i od pierwszgo położenia na nią się zakochała, patrzy na te zabawki, macha nogami, rękami, uderza w nie, słucha muzyki, śmieje się, może Kajtkowi też się coś takiego spodoba.U mnie każdy dzień jest chyba inny . Może trochę podobny do waszego dnia, ale mały w domu raczej nie śpi dłużej niż pół godziny . Ma spacer nie zawsze mam czas, bo pomiędzy marudzeniem małego ogarniam chatę i gotuję obiad. A jemu to raczej nic nie pasuje, ani leżenie w łóżeczku, ani na kocyku, ani na brzuszku. Daleko mi do szczęśliwej mamuśki . Ja to bym chciała żeby był juz trochę większy, bo nie ogarniam takich maluchów. Na rękach noszę jak muszę, czyli jak płacze. Częściej jak mam go na rękach to gdzieś z nim siedzę i próbuję go zagadać.
Jak się bawisz z małą? Mój nic nie czai
Załączniki
To fajnie że ci się sprawdza. Czyli dla mojego jest nadzieja . Miałam już z tydzień temu zamówić podobną matę ale nie mogę się zebrać żeby siąść do kompa.Dziadkowie na święta kupili małej taką matę i od pierwszgo położenia na nią się zakochała, patrzy na te zabawki, macha nogami, rękami, uderza w nie, słucha muzyki, śmieje się, może Kajtkowi też się coś takiego spodoba.
U mnie ogólnie jakoś gorszy nastrójm mąż z tym chorym palcem nie może mi nic pomoc i wszystko na mojej głowie. I po prostu mi nerwy puszczają. Jeszcze jak czytam że wasze dzieci się śmieja i same umieją zabawić to już w ogóle jestem sfrustrowana
DagLer
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2020
- Postów
- 533
No jasne, różne dni bywają, dla Twojego jest duuuużo nadzieji, bo Lea jest chwilę starsza od Kajtka, a już wiem, że dzieci w ciągu doby potrafią się zmienić nie do poznania, tydzień różnicy między dzieciakami w tym wieku to dużo, Lea tydzień temu i Lea dzisiaj to dwie różne dziewczynyTo fajnie że ci się sprawdza. Czyli dla mojego jest nadzieja . Miałam już z tydzień temu zamówić podobną matę ale nie mogę się zebrać żeby siąść do kompa.
U mnie ogólnie jakoś gorszy nastrójm mąż z tym chorym palcem nie może mi nic pomoc i wszystko na mojej głowie. I po prostu mi nerwy puszczają. Jeszcze jak czytam że wasze dzieci się śmieja i same umieją zabawić to już w ogóle jestem sfrustrowana
Kachar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2021
- Postów
- 1 043
Nie bierz do głowy, każdy dzieciak robi wszystko w swoim tempie, moja starsza może w 4 miesiącu zaczęła się uśmiechać , może coś słodkiego na poprawę humoru?!To fajnie że ci się sprawdza. Czyli dla mojego jest nadzieja . Miałam już z tydzień temu zamówić podobną matę ale nie mogę się zebrać żeby siąść do kompa.
U mnie ogólnie jakoś gorszy nastrójm mąż z tym chorym palcem nie może mi nic pomoc i wszystko na mojej głowie. I po prostu mi nerwy puszczają. Jeszcze jak czytam że wasze dzieci się śmieja i same umieją zabawić to już w ogóle jestem sfrustrowana
reklama
Masz rację. Za dużo myślę. Chyba to po prostu przez mój gorszy nastrój.Nie bierz do głowy, każdy dzieciak robi wszystko w swoim tempie, moja starsza może w 4 miesiącu zaczęła się uśmiechać , może coś słodkiego na poprawę humoru?!
Zaraz jem slonecznikowca i maly zrobił kupę . Cóż za piękny dzień
Podobne tematy
Podziel się: