ciężaróweczki po in vitro

[ilmenau]

@ilmenau mowilas, zeby napisac - melatonina dziala. Teraz juz widze. Sa moze 2-3 pobudki max, ale takie ktorkie. No kosmos w porownaniu z tym co bylo. Zasypianie to 5min.
Konsultowalam wczoraj z pediatra - pochwalila pomysl, jeszcze tydzien podaje, odstawiam, wg niej trzeba bedzie wrocic i podawac kolejne 3-4tyg , a potem bedziemy decydowac co dalej. Ale kurde no, zaczynam spac! Sama w to jeszcze nie wierze

Ooo, super ze są efekty. Ja chyba po skonczonym roczku zacznę podawać Bartkowi, bo mi sie budzi co 30 minut. W dzien na spacerze to mi dzisiaj i wczoeak 2.5h spał bez ruchu, w nocy juz tak nie umie
Ake Majka w jego wieku była taka sama, niestety poprawilo się jak skończyła 1.5 roku, wtedy zeszla do 3-4 pobudek a po 32 miesiącu do 1 pobudki

Wiesz ostatnio podalam jej marchewke z zupy rozdrobnilam na miazge i sie zakrztusila-na szczescie bylo tego malusio.Dlatego boje sie co bedzie jak dam jej kawalek czegos.Raz mi ugryzla pomarancza i na szczescie wyplula kawal cos polknela ale na szczescie obylo sie bez paniki-mojej i meza.Zeby chociaz moj maz byl odwazniejszy a to gorszy boidupa ode mnie

Wiesz co, podobnie było z moją starszą córką, nie chciała jesc kawałków, krztusiła sie itp. Jak miala 10 miesięcy to okazało sie, że ma wędzidełko do podcięcia (górne i dolne). Nie wyszło to przy kp, bo pięknie przybierała, pieknie ssala, nawet cdl nie miała uwag. Wyszło to dopiero przy rozszerzaniu diety. Niestety przez lockdown i odwołane zabiegi podcięte wedzidelko miała dopiero w wieku 15 miesięcy, nadrobiła pięknie jedzenie kawałków, tylko mieso jest problemem, ale blokada jest w głowie, nie w umiejętnościach. Jak sie zapomni to potrafi tyle miesa zjeść co ja
Polecam wizytę u neurologepedy, czasem ćwiczenia lub masaże języka pomogą.

Cześć dziewczyny, tez się witam nieśmiało z wątku Kto po in vitro Dzisiaj teoretycznie rozpoczynam 12 tc choć na usg w zeszłym tygodniu ciąża była już starsza o 6 dni. I tu mam pytanie - gdybym liczyła od ostatniej miesiączki to by była właśnie starsza i zgadzała sie z usg, ale mój gin liczy od transferu (a miałam dość późno bo w 25 dc bo cykl miałam rozjechany trochę po punkcji) i teraz się zastanawiam czy idąc na prenatalne podaje date miesiączki ostaniej? Czy mówię ze był transfer i oni sobie to liczą po swojemu?

Jest specjalny algorytm na okreslenie wieku ciąży dla ivf. Data transferu to najbardziej dokładna informacja, w cyklu naturalnym wszystko moze sie rozjechać

 

[magda_lena85]

Ooo, super ze są efekty. Ja chyba po skonczonym roczku zacznę podawać Bartkowi, bo mi sie budzi co 30 minut. W dzien na spacerze to mi dzisiaj i wczoeak 2.5h spał bez ruchu, w nocy juz tak nie umie
Ake Majka w jego wieku była taka sama, niestety poprawilo się jak skończyła 1.5 roku, wtedy zeszla do 3-4 pobudek a po 32 miesiącu do 1 pobudki



Wiesz co, podobnie było z moją starszą córką, nie chciała jesc kawałków, krztusiła sie itp. Jak miala 10 miesięcy to okazało sie, że ma wędzidełko do podcięcia (górne i dolne). Nie wyszło to przy kp, bo pięknie przybierała, pieknie ssala, nawet cdl nie miała uwag. Wyszło to dopiero przy rozszerzaniu diety. Niestety przez lockdown i odwołane zabiegi podcięte wedzidelko miała dopiero w wieku 15 miesięcy, nadrobiła pięknie jedzenie kawałków, tylko mieso jest problemem, ale blokada jest w głowie, nie w umiejętnościach. Jak sie zapomni to potrafi tyle miesa zjeść co ja
Polecam wizytę u neurologepedy, czasem ćwiczenia lub masaże języka pomogą.



Jest specjalny algorytm na okreslenie wieku ciąży dla ivf. Data transferu to najbardziej dokładna informacja, w cyklu naturalnym wszystko moze sie rozjechać

Tak tak, ja mam wyliczone tylko akurat z usg się zgadza z ta miesiączkowa bo jest 6 dni do przodu, stad moje zastanawianie się

 

[nieagatka]

Ooo, super ze są efekty. Ja chyba po skonczonym roczku zacznę podawać Bartkowi, bo mi sie budzi co 30 minut. W dzien na spacerze to mi dzisiaj i wczoeak 2.5h spał bez ruchu, w nocy juz tak nie umie
Ake Majka w jego wieku była taka sama, niestety poprawilo się jak skończyła 1.5 roku, wtedy zeszla do 3-4 pobudek a po 32 miesiącu do 1 pobudki



Wiesz co, podobnie było z moją starszą córką, nie chciała jesc kawałków, krztusiła sie itp. Jak miala 10 miesięcy to okazało sie, że ma wędzidełko do podcięcia (górne i dolne). Nie wyszło to przy kp, bo pięknie przybierała, pieknie ssala, nawet cdl nie miała uwag. Wyszło to dopiero przy rozszerzaniu diety. Niestety przez lockdown i odwołane zabiegi podcięte wedzidelko miała dopiero w wieku 15 miesięcy, nadrobiła pięknie jedzenie kawałków, tylko mieso jest problemem, ale blokada jest w głowie, nie w umiejętnościach. Jak sie zapomni to potrafi tyle miesa zjeść co ja
Polecam wizytę u neurologepedy, czasem ćwiczenia lub masaże języka pomogą.



Jest specjalny algorytm na okreslenie wieku ciąży dla ivf. Data transferu to najbardziej dokładna informacja, w cyklu naturalnym wszystko moze sie rozjechać

mi te melatonine poradzila osoba, ktorej srednio wierze, wiec musialam sporo poczytac i poukladac w glowie czy chce. No ale warto bylo. A jeszcze jak pediatra potwierdzila to juz spokojna jestem. Wiec no ja moge poki co tylko polecic. Mam nadzieje, ze zadziala dlugofalowo, po odstawieniu tez.

A co do neurologopedy to ja tez uwazam, ze wsrto sprawdzic. Ale to nie powinna byc pierwsza opcja. Jesli to sa pierwsze proby, dziecko nigdy kawalkow nie jadlo to trzeba dac mu czas na proby, zanim poszukamy problemu. Jesli przez jakis czas nie ma postepow to wtedy poszlabym do lekarza.

 

[Riddikulus]

@Riddikulus ja tu jestem tez caly czas i sie nie wybieram nigdzie do sierpnia
Tematy dzieci i jedzenia itp na razie mnie przytlaczaja i nie wiem o czym mowa??
Wiec czekam az sie dowiem

Jak sie czujesz??

@miętowa25 gratulacje! Spokojnej ciąży

Ciesze sie. Bedzie nam raźniej.

Ja coraz gorzej się z pęcherzem czuje. Gin dopiero we wtorek a rodzinna zawału dostanie jak powiem, że ja w ciąży jestem. A pewnie bez antybiotyku ani rusz. Posiew dopiero będę robić. Kurka. W poprzedniej ciąży brałam zinnat na pęcherz ale to była późniejsza ciąża. Zurawit troche pomaga ale tylko troche. Co robić?

 

[nieagatka]

Ciesze sie. Bedzie nam raźniej.

Ja coraz gorzej się z pęcherzem czuje. Gin dopiero we wtorek a rodzinna zawału dostanie jak powiem, że ja w ciąży jestem. A pewnie bez antybiotyku ani rusz. Posiew dopiero będę robić. Kurka. W poprzedniej ciąży brałam zinnat na pęcherz ale to była późniejsza ciąża. Zurawit troche pomaga ale tylko troche. Co robić?

idz do rodzinnej niech da antybiotyk. Infekcja w ciazy jest niebezpieczna. Trzeba to leczyc. Ja cisgle cos lapalam i sporo razy antybiotyk bralam. Nawet do porodu jechalam na antybiotylu z infekcja

 

[Riddikulus]

idz do rodzinnej niech da antybiotyk. Infekcja w ciazy jest niebezpieczna. Trzeba to leczyc. Ja cisgle cos lapalam i sporo razy antybiotyk bralam. Nawet do porodu jechalam na antybiotylu z infekcja

O 10:20 mam teleporade. Tylko boję się że bez posiewu nic mi nie da. Pamiętam tylko ten zinnat z poprzedniej ciąży. W ulotce napisali, że jak korzyść większą niż strata to ciężarne mogą. Ech.

 

[miętowa25]

Ciesze sie. Bedzie nam raźniej.

Ja coraz gorzej się z pęcherzem czuje. Gin dopiero we wtorek a rodzinna zawału dostanie jak powiem, że ja w ciąży jestem. A pewnie bez antybiotyku ani rusz. Posiew dopiero będę robić. Kurka. W poprzedniej ciąży brałam zinnat na pęcherz ale to była późniejsza ciąża. Zurawit troche pomaga ale tylko troche. Co robić?

a badanie ogolne moczu robilas ?

 

[Riddikulus]

a badanie ogolne moczu robilas ?

Nie. Dałam na posiew od razu bo wiem że coś jest. Ale wynik dopiero w poniedziałek. A ja sie zaczynam bać tyle czekać.

 

[Dzoannna]

Ciesze sie. Bedzie nam raźniej.

Ja coraz gorzej się z pęcherzem czuje. Gin dopiero we wtorek a rodzinna zawału dostanie jak powiem, że ja w ciąży jestem. A pewnie bez antybiotyku ani rusz. Posiew dopiero będę robić. Kurka. W poprzedniej ciąży brałam zinnat na pęcherz ale to była późniejsza ciąża. Zurawit troche pomaga ale tylko troche. Co robić?

Ja mam erytrocyty ciagle w moczu
Pije czysty sok z zurawiny regularnie w ciazy
I ten urosept bralam.
Czesto mylam sie dosc ciepla woda i moczylam nogi w soli magnezowej (nie wiedzialam jeszcze ze nie wolno).
Napary z imbiru i cytryny cieple zamiast wody - mi pomagalo… ja zamowilam dwa worki tłoczonego soku i mam na zapas
Niestety jak bakteria to juz tylko antybiotyk ale trzeba ten posiew z antybiogramem koniecznie to widac na jakie antybiotyki oporny
Powodzonka

 

[nieagatka]

O 10:20 mam teleporade. Tylko boję się że bez posiewu nic mi nie da. Pamiętam tylko ten zinnat z poprzedniej ciąży. W ulotce napisali, że jak korzyść większą niż strata to ciężarne mogą. Ech.

ja bralam monurol. Spokojnie naprawde w obu coszach przeszlam w sumie pewnie z 7 albo i wiecej infekcji i tyle razy mialam antybiotyk.