reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Baby a jak to jest z tymi odstajacymi zebrani? Hubkowi zaczęły dostawać, mojemu mężowi też odstaja. Gdzieś wyczytałam że to może być przez niedobór wit D, przez zbyt ciasno zapinanego pampersa. Ma któraś z was doświadczenie w tej sprawie?
 
reklama
A dużo masz mleka? Ja to w takiej sytuacji bym chyba przeszła na modyfikowane
Mm może nie poprawić sytuacji, a wręcz przeciwnie. Najlepsze co mogę mu dać to moje mleko. Mogę odstawić z diety jeszcze więcej rzeczy, tylko żebym wiedziała co.
A tak w ogóle dziewczyny to mam głupią prośbę. Bo ja już z tego wszystkiego nawet nie wiem jak powinna wyglądać kupa dziecka tylko na cycu. Mogłybyście podrzucić jakieś foty:p. Może na priv żeby nie zniesmaczać forum:baffled::laugh2:
 
Mm może nie poprawić sytuacji, a wręcz przeciwnie. Najlepsze co mogę mu dać to moje mleko. Mogę odstawić z diety jeszcze więcej rzeczy, tylko żebym wiedziała co.
A tak w ogóle dziewczyny to mam głupią prośbę. Bo ja już z tego wszystkiego nawet nie wiem jak powinna wyglądać kupa dziecka tylko na cycu. Mogłybyście podrzucić jakieś foty:p. Może na priv żeby nie zniesmaczać forum:baffled::laugh2:
Zgadza sie, Twoje mleko to najlepsze co mozesz mu dac.
A co do kupy to prosze Cie bardzo [emoji12]
Link do: Podręczny atlas kupy dziecka
 
Baby a jak to jest z tymi odstajacymi zebrani? Hubkowi zaczęły dostawać, mojemu mężowi też odstaja. Gdzieś wyczytałam że to może być przez niedobór wit D, przez zbyt ciasno zapinanego pampersa. Ma któraś z was doświadczenie w tej sprawie?

Nie wiem jak to wyglada , ale jeśli Twojemu mężowi tez odstają to pewnie genetyczne i nie ma sie co doszukiwać.
Na kolejnej wizycie dopytaj pediatrę o to .
 
Mm może nie poprawić sytuacji, a wręcz przeciwnie. Najlepsze co mogę mu dać to moje mleko. Mogę odstawić z diety jeszcze więcej rzeczy, tylko żebym wiedziała co.
A tak w ogóle dziewczyny to mam głupią prośbę. Bo ja już z tego wszystkiego nawet nie wiem jak powinna wyglądać kupa dziecka tylko na cycu. Mogłybyście podrzucić jakieś foty:p. Może na priv żeby nie zniesmaczać forum:baffled::laugh2:
Zależy jak bardzo uciążliwe obiawy ma dziecko ..... Ale też bym przyszła na mm ( np. Tydzień próby tylko mm a cyc odciagac I zobaczyć co z tego wyjdzie )
Tylko chyba to wtedy nutramigen jako mm
 
Nie chciałam tego głośno mówić ale ja też...

Zależy jak bardzo uciążliwe obiawy ma dziecko ..... Ale też bym przyszła na mm ( np. Tydzień próby tylko mm a cyc odciagac I zobaczyć co z tego wyjdzie )
Tylko chyba to wtedy nutramigen jako mm
Pediatra wspominał o nutramigenie ale nie nalegał. Ja bardzo lubię karmić piersią, tak bardzo że mogłabym w ogóle nie rozszerzać diety:). Tydzień próby skończył by się pewnie zanikiem pokarmu bo odciąganie słabo mi idzie. Objawy...hmmm...brzydkie, śluzowe kupy, krew zdarzyła się 2 razy więc tragedii nie ma, dziecko pogodne, dobrze przybiera. A smakołyki odkładam do zamrażarki, jak skończę karmić to sobie odbiję:).
 
My w czwartek mieliśmy szczepienie byłam u mojego rodzinnego pediatry którego muszę zmienić.Zamiast mi go wcześniej zbadać to gdy go rozbieralam ta nie wiadomo kiedy już że strzykawka za mną stała.mowie jej potem że mały kaszle proszę go osluchac i zbadać uszy pizd....jedna aż mnie telepie jak sobie przypomnę osluchowo czysty i uszy tez ok.Pacjentka po mnie wypadła z gabinetu z krzykiem i przekleństwem na ustach powiedziala że doktorke potraktowala jej dziecko gorzej jak psa.Oczywiscie zmieniam pediatre.

W piątek po poludniu mały zaczol się robić marudny wieczorem i w nocy gorączka płacz jak nigdy.W sobotę był bez zycia mimo że już tak nie płakał pojechałam na ip.Koleżanki mówia że to po szczepieniu ale ja wiedziałam że coś nie tak i wyszło zapalenie ucha.Antybiotuk pomógł odrazu.
Teraz się zastanawiam co z tym szczepieniem nie mogłam przewidzieć że będzie chory dzień po nim jak myślicie?
 
Pediatra wspominał o nutramigenie ale nie nalegał. Ja bardzo lubię karmić piersią, tak bardzo że mogłabym w ogóle nie rozszerzać diety:). Tydzień próby skończył by się pewnie zanikiem pokarmu bo odciąganie słabo mi idzie. Objawy...hmmm...brzydkie, śluzowe kupy, krew zdarzyła się 2 razy więc tragedii nie ma, dziecko pogodne, dobrze przybiera. A smakołyki odkładam do zamrażarki, jak skończę karmić to sobie odbiję:).
Jeśli to tylko śluz w większości to może troszkę na wyrost stosują te zaostrzenia w diecie dla Ciebie co? Bo wiem że śluz w kupię na kp to nic dziwnego. Krewka to może i było coś co zjadłaś i uczulilo- u mnie mandarynka dzień przed wigilią. Lekarze lubią matkom zabraniac jeść niż szukać faktycznego problemu... Ale i tak wspolczuje bo skoro lubisz kp to powinno być to bez problemowe i piękne dla Was oboje. Ja kp lubię traktuje jako normalna kolej rzeczy ale nie jako rezygnacja z normalnej egzystencji ( pamiętam jak koleżanka z pracy żyła tylko na jablkach bo cyrki były straszne ) powodzenia i wytrwałości:)
 
reklama
Pediatra wspominał o nutramigenie ale nie nalegał. Ja bardzo lubię karmić piersią, tak bardzo że mogłabym w ogóle nie rozszerzać diety:). Tydzień próby skończył by się pewnie zanikiem pokarmu bo odciąganie słabo mi idzie. Objawy...hmmm...brzydkie, śluzowe kupy, krew zdarzyła się 2 razy więc tragedii nie ma, dziecko pogodne, dobrze przybiera. A smakołyki odkładam do zamrażarki, jak skończę karmić to sobie odbiję:).

Mi alergolog też przepisała na "czarną godzinę" mm (żebym nie musiała specjalnie jechać po receptę). Stoi wykupione i czeka. Z tym, że nikt nie da gwarancji, że po nim będzie lepiej. W naszym mleku są mimo wszystko różne alergeny do których dziecko się przyzwyczaja i potem może być Mu łatwiej je przyswoić jak zacznie jeść. I przyznam, że niezwykle ważne jest dla mnie wsparcie mamy i Męża, którzy szanują moją decyzję o kp, pomagają robić odpowiednie zakupy, komponować posiłki. Jest mi przykro jak ktoś mówi, że pewnie przesadzam z tą alergią, że kiedyś nie było takich dziwactw, że po co się męczyć, itp.
 
Do góry