Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja miałam i sobie ceniłam. Tylko strasznie dużo miejsca w łóżku zajmowała i M musiał się przenieść na kanapęCześć, ja jak zwykle z pytaniami do was
Dzisiaj zaczęłam 29 tydzień i mam pierwszą nieprzespana noc, bo nie mogłam sobie znaleźć miejsca w łóżku. Mój mąż podpowiedzial mi, żebym sobie kupiła poduszkę ciążową do spania. Czy któraś z was korzystała z takiej poduszki? Polecacie?
Z innych newsów pochwalę się, że jutro mój ostatni dzień w pracy i od poniedziałku L4
.
Ja miałam i sobie ceniłam. Tylko strasznie dużo miejsca w łóżku zajmowała i M musiał się przenieść na kanapę
. Nigdy wcześniej tak nawet 5 minut nie płakał. Zrobił w trakcie kupę i dalej płakał. Zasnął chyba ze zmęczenia. Macie pomysł od czego to może być? Aż się boję mu cycka dawać jak się przebudzi, czy to nie od tego.
Ja walczyłam o moją poduszkę z psami, często było tak, że mnie z niej wypychały , albo taki widok zastawałam po powrocie z łazienki.Ja się raczej obawiam, że będziemy walczyć o tą poduszkę, bo mój jak śpi to zagarnia wszystko - jak wstaje w nocy do toalety to jak wracam to szukam mojej poduszki bo już sobie ją upchnal gdzieś w nogach lub pod plecy podłożył
Ja się raczej obawiam, że będziemy walczyć o tą poduszkę, bo mój jak śpi to zagarnia wszystko - jak wstaje w nocy do toalety to jak wracam to szukam mojej poduszki bo już sobie ją upchnal gdzieś w nogach lub pod plecy podłożył
Dziewczyny pomocy. Mój syn (4m) dziś jak odkładaliśmy go do spania tak się zaczął drzeć, ale to tak strasznie jakbyśmy go do wrzątku wsadzili. I żadne noszenie, tulenie, śpiewanie nie pomagało. Nawet cycka nie chciał. I trwało to prawie godzinę
Teraz gdy kładę ją spać, męczymy totalnie, że pada spać, bez problemów, bo gdyby tak nie było to znowu ryk stulecia. Za pierwszy razem myślałam że ją coś boli, potem że kolki i moja mama była przy bodajże trzecim, od razu powiedziała że to nie to tylko nerwy, nie radzi sobie z nimi i tyle :-) może u Twojego Skarba mógł być chwilowy ból, ja jeszcze czasem jak płacze włączę telewizor jak przestaje to wiadomo haha
Moja też ja kochała
teraz myślę że mogę jej ja odstąpić
