reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Ja to od początku jestem cały czas pewna ,ze mam synka ;) tak po prostu czuje a moja mama twierdzi ,ze zrobiłam się brzydka i ze ja na pewno mam córeczkę pod sercem no okaże się ale ja sadze ,ze to mój malutki synuś ;)
Paulina ja od momentu transferu bylam pewna, ze mam pod sercem coreczke, wiec wiesz jak to nieraz jest z tymi przeczuciami [emoji6]
 
Eee ja się przekonałam, że intuicja to jest to :-D od początku mówiłam, że będzie córka i jest córka. A co do wyglądu, to jeszcze nigdy nie wyglądałam tak dobrze :p cera przez całą ciążę bez żadnego pryszcza, włosy cudne rosną jak szalone itd, więc mamy nie słuchaj :-D
U mnie włosy wypadają i to bardzo zrobiłam się pryszczata ale ja wiem ,ze to synuś ;)
 
Ja to od początku jestem cały czas pewna ,ze mam synka ;) tak po prostu czuje a moja mama twierdzi ,ze zrobiłam się brzydka i ze ja na pewno mam córeczkę pod sercem no okaże się ale ja sadze ,ze to mój malutki synuś ;)
Ja miałam tak samo pierwsze widoki usg mówię do męża że napewno będzie synek czułam to od pierwszego ujzenia i nie myliłam sie
 
Ja miałam tak samo pierwsze widoki usg mówię do męża że napewno będzie synek czułam to od pierwszego ujzenia i nie myliłam sie
Mam nadzieje ,ze tez się nie myle nie ważne co będzie ważne aby było zdrowe ;) kocham nad życie ta moja mała istotkę ;) ale i tak wiem ze to syn hehe nawet wszystkie imiona mam dla chłopca
 
@Barburka ja do nosa polecam urządzenie Haxe. Odkurzacz u nas by nie zdał egzaminu, bo Mała się go boi, mi by się nie chciało wyjmować itd. To się sprawdza, a zwykła gruszka jest do duszy [emoji6] spróbujesz to się przekonasz
 
Dziewczyny, pisalam juz na watku invitrowych staraczek (nie wiem kiedy moja glowa zacznie funkcjonowac jako pelnoprawna ciezarowka [emoji85]), dostalam dzis tel z inf z wynikami Nifty. Wszystko dobrze z dzieckiem [emoji4] i maluszek zrobil nas w konia, bo na poczatku wygladalo na usg na dziewczynke, a w Nifty okazalo sie ze bedziemy miec chlopca [emoji38][emoji38] etap poczatkowego rozczarowania juz za mna, teraz juz tylko radosc [emoji173][emoji173][emoji173]
A Wam obiecuje poprawe, ze wpisze sie do ciezarowkowego kalendarza i bede tutaj bardziej obecna [emoji4][emoji4]
Cudownie! Gratuluję, chłopak też jest super:-D
 
reklama
@PaulinkaP Ja od początku czułam że noszę córeczkę i też się nie myliłam. To nawet nie kwestia chęci posiadania córki ale chyba to się czuje.. mąż się przekomarzał że to syn i koniec i na przekomarzaniu się zakończyło :) Powiedziałam mu że ostatni zarodek nasz to na pewno Mrożonek a nie Mrożonka :D
@dreamscometrue Zapisałam, porozglądam się - dziękuję!
@RedHotChiliPepper28 Jestem w szoku, myślałam że tylko ja od kilku dni odbywam spacery na trasie łazienka-kuchnia i to w takich samych godzinach jak Ty:o:D:D Ja na szczęście PÓKI CO tylko po wodę latam ale widzę po Tobie że może być różnie :D

Też czuję, że mój mrożony to chłopczyk, więc tatuś chce szybko go zabrać :p a te nocne pobudki mam jak dobrze pamiętam od końca drugiego trymestru :-) i jest to średnio 2-4 w nocy. Nawet z tym nie walczę, oczy jak 5zł, siku i jedzenie :p trochę internetu, jakaś książka, ewentualnie TV :-D po jakiejś godzinie jak już czuję, że znowu chce mi się spać a Młoda przestała skakać, znów mogę iść spać :p i najlepsze jest to, że mam wtedy taki głód, że strasznie boli brzuch i woda tego nie oszukam :-)
 
Do góry