reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Chodzi o to że mam stracha trochę teraz w 1 trym
Ja jeździłam normalnie. Dla bezpieczeństwa kupiłam sobie specjalny pas. Na początku i tak jak brzuszek mały to nie trzeba go zakładać, ale później już naprawdę jest przydatny. I ja sie czułam pewniej, że nie uciskam dziecka.
 
Chodzi o to że mam stracha trochę teraz w 1 trym
Ja jeżdżę jak muszę dużym autem dostawczym męża jakbym tylko miała swój to wszędzie bym jeździła a Tak jestem uzależniona on męża.
Jeśli nie czujesz się pewnie za kierownicą i denerwujesz się prowadząc to nie jezdzij.Sasiadka moja też w ciąży i młody kierowca nie jeździ bo ja to stresuje
 
Je mniej , ślina i raczki cały czas ale czy to normalne ze ma takie napady płaczu co 2h ? To taki płacz aż się dławi i nie da rady jej uspokoić. Przestaje jak już się zmęczy i zasypia mi na rękach . Zastanawiam się czy to nie skok rozwojowy ... a smarowałaś czymś dziąsełka ?

Tak, kupilam zel, w PL chyba dobrze sprawdza sie Camilla, alw jak tak plakala to dawalam parecetamol albo ibuprofen, zeby nie cierpiala.
To naprawde boli wiec mozliwe, ze placze od tego... Daj paracetal i zoabczysz czy sie uspokoila - u mnie to bylo natychmiastowe - doslownie 5min. Jesli tak to znaczy, ze ja bolalo.
 
Kochane powiedzcie mi czy normalnie wsiadacie za kierownicę tzn w 1 trym czy raczej unikacie?

Ja jezdzilam malo, bo mialam straszne zawroty glowy i mdlosci. Potem kupilam tez specjalna podkladke do pasa i smigalam. Jesli nie czujesz sie na silach to nie jezdzij, ale dziecku tym prwno nie zaszkodzisz.
 
reklama
Do góry