Szpitala rzeczywistość. Powiem to co lekarz mi powiedział. Dzisiaj mnie nie badają żeby szyjki nie stymulować niepotrzebnie. Ktg Ok. Dostaje sterydy, po których cukier mam podwyższony. Cały czas leci atosiban i nie na 24 h tylko na 48h. Jeżeli jutro mnie zbadają i nie będzie większego rozwarcia to w pon do domu, wtedy czekać aż się akcja rozkręci bo jak już dostałam sterydy na pecherzyki płucne to oni już wtedy nie powstrzymują porodu. Problem jest ze zwazeniem Zosi ponieważ jest bardzo nisko ułożona. Ostatnia waga z 4 maja to 1972g. To mi powiedział mój lekarz- dzisiaj miał nocny dyżur. Jutro tez od rana ma dyżur wiec on mnie będzie badał. Ogólnie są zdziwieni, ze na ktg we czwartek nie miałam skurczów, przy badaniu szyjka skrócona, ale zamknięta a w piątek 1,5 cm rozwarcia. Tylko ja się śmieje, ze najpierw mi podali kroplówki a później ktg podłączyli. Aaa i te sterydy bardzo bolące zastrzyki w tyłek. [emoji23]