reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

mnie dotyczy[emoji4] i nie czuje wogole zeby to mialo dla nas jakiekolwiek znaczenie. To jest nasze dziecko i tylko nasze! A czy to wazne ze np ktos korzysta z banku nasienia albo z komorki dawczyni? Albo z zarodka oddanego do adopcji?
Przeciez nie zmienia to ani naszej milosci ani podejscia.
Wg mnie to nic nie zmienia. Ty urodzisz, twoj maz wychowa - bedziecie normalnymi rodzicami :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
I niebieskie też bierzemy, nie?!?

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Baaaa
Pewnie że biorę jakie wyjdzie .
Nie po to 6 lat walczyłam 4 stymulacjie robiłam by teraz powiedzieć że nie moje.... przez myśl mi nie przeszlo ....
Ale ile ludzi tyle opinio_O
Nawet jakby było z kd czy z nasienia dawcy czy z az ....
Było by móje moje i tylko moje( mężowi dam czasem na chwilę ;))
 
Myśle ze w tej kwestii nie. Ivf jest po to by mieć swoje własne dziecko. Przynajmniej dla mnie.
In vitro jest po to by dać szansę na posiadanie dziecka .
In vitro to 40% szans na dziecko .
Ja miałam 5%
Przeszłam 4 stymulacjie po drodze 2 operacjie " dorobiłam" się 10 cm torbieli z podejrzeniem nowotworowym ....
Pod sercem nosze dziecko
Kolejnym oczywistym krokiem jeśli po tych 4 stymulacjiach by się nie udało była komórka dawczyni... która dałaby mi szansę na moje dziecko .
In vitro to pary z problemami "latwymi"
I wręcz niemożliwymi do przejścia .....
In vitro to szansa na własne dziecko czy że swoich komórek dawczyni czy adopcji zarodka.
Ale to tylko moje zdanie .
 
Niebieskofioletowe to chyba wszystkie sa ma poczatku ;) i tak, biere ;)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Oj tam oj tam??! Jak takie niebieskofioletowe są to czy to nasze na pewno!?!?
Co do tej normalnosci to bym taka pewna nie byla[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Hahaha.... Łooo to to!!!
Baaaa
Pewnie że biorę jakie wyjdzie .
Nie po to 6 lat walczyłam 4 stymulacjie robiłam by teraz powiedzieć że nie moje.... przez myśl mi nie przeszlo ....
Ale ile ludzi tyle opinio_O
Nawet jakby było z kd czy z nasienia dawcy czy z az ....
Było by móje moje i tylko moje( mężowi dam czasem na chwilę ;))
Jak zasłuży!!!!
Ale tylko jasny odcień :D
Hahaha... Jasny, ciemny wszystkie odcienie

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
Do góry