reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Pierwszy raz ktoś mi ustąpił miejsca, jestem w szoku naprawdę. Wczesniej dziadki albo sie krzywo patrzyli jak siedziałam na ich miejscu albo jak stałam to traktowali mnie jako poręcz do podtrzymania własnego tyłka :)

Anulla28, ja spakowalam małego na poród sn oraz ewentualna cesarkę . Moj M jest kumaty w ciuchach ale nie chce go dodatkowo stresować, a bedzie mógł byc ze mną cały czas nawet na noc wiec lepiej niech mi pomaga .

Nie mam szlafroka i zastanawiam sie czy kupowac na sile skoro będę sama na sali ...

Na szkole rodzenie właśnie mówili Żr do siary lepszy manualny a pózniej elektryczny, tylko kto by dwa kupowal hehehe Moze to siare jakos ręcznie da sie odciągać w razie czego.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Finanse ty mialas sciagane szwy??? Moja blizna już coraz mniej widoczna ale cały czas jak dotykam to wypukła i własnie takim waleczkiem jest. Mysle ze troche potrwa zaczym całkowicie sie schowa.
 
Kate, no jeszcze trochę, ale wolę być już spakowana, bo nie wiadomo kiedy się zacznie. A ja jestem sama bo mąż w delegacjach pracuje, więc muszę mieć torbę spakowaną, że jak coś to przyjedzie do domu, zgarnie torbę i przyleci pędem na poród ;-).

Liskka, mój to kompletnie się nie orientuje w ubrankach i się śmieje, że poprosi sąsiadkę o pomoc w razie czego. No ale spakowałam małej tyle ubranek, że mam nadzieję, że starczy :) Tylko będzie musiał jak coś dokupić pampersy, ale na szczęście wie jakie :-)
 
dziewczyny czy odczuwacie może bóle podbrzusza w zaawansowanej ciąży? Ja dziś obudziłam się z dosyć mocnymi i w ciągu dnia też odczuwam. Narazie nie są bardzo silne. Po jakimś czasie ustępują i zastanawiam się czy to nie są skurcze przepowiadające. I one chyba utrzymują się do końca ciąży? Mam nadzieję, że nie oznaczają nadchodzącego porodu, bo za wcześnie :sorry2:
 
Witam dziewczyny

Anulla28 - bóle przepowiadające raczej nie bolą, brzuch się napina i jest mega niekomfortowo,ale nie słyszałam by bolały - mnie w pierwszej ciąży nie bolały, ale może co przypadek to inaczej - może dziewczyny się podzielą swoimi odczuciami...

Mi mi - trzymam kciuki!

liskka - do siary najlepiej wypożyczyć laktator ze szpitala ja bez niego bym pierwszego tygodnia po porodzie nie przeżyła... ten ręczny można sobie w tyłek sadzić...

Mam do Was pytanie - ja jestem dopiero na samym początku zaczęłam dwa dni temu 7 tydzień. Dziś w nocy jak co noc obudził mnie pełny pęcherz, ale tym razem brzuch mnie strasznie bolał. Jak wyszłam z wc z pustym pęcherzem nadal mnie bolał, poszłam spać, pomyślałam, że przejdzie. Niestety do teraz mnie boli w okolicach nad kością łonową - i teraz nie wiem, czy to pęcherz (3 dni temu miałam badanie moczu i wyszło wszystko super) czy to macica i coś się dzieje :sorry2: nie muszę wspominać, że po całym dniu bólu (kłujący ból dodam) mam paranoję... w środę mam usg i staram się nie świrować do tego czasu, ale pomyślałam, że może któraś z Was miała podobnie - np. zapalenie pęcherza w ciąży? Z czym to sie je i jakie są objawy...?
 
Anulla ja takie czulam od czwartku a w sobotę mnie wzięło i bylo za wcześnie bo rozwarcie nie postepowalo. Połoznik co byl na dyzurze mowil ze gdybym wziela cos rozkurczowego w piatek i w sobotę to może by się nie rozkrecilo te 2ipol tygodnia wcześniej :/ ale teraz to takie gdybanie. Może wez lepiej nospe
 
Anulla ja właśnie z takimi skurczami trafiłam do szpitala plus skracająca się szyjka, brzuch się napinał caly i odczuwalam ból w dole. Wyszły mi one nawet w ktg. W szpitalu dostałam na to nospę 3x1 i jest o niebo lepiej, do tego luteina. Jak coś Cię niepokoi to lepiej to sprawdź.
A ja jak jutrzejsze usg wyjdzie dobrze to wychodzę do domu, ale muszę leżeç już do końca:-D
 
Chyba zacznę robić notatki z waszych porad odnośnie maluszków bo ja to totalnie zielona jestem :-)


Kate trzymam kciuki za wizytę!
Sn to poród siłami natury. A jeśli chodzi o remonu to robimy pokój dla małego i to gruntowny. Ogólnie jest super bo nadal jesteśmy w polu i dopiero ruszamy od 20 kwietnia.


Anulla bóle podbrzusza zdarzyły mi się ostatnio kilka razy ale nie były uciążliwe, raczej bardziej mi dokucza to stawianie brzucha bo mnie zatrzymują w miejscu. więc nawet nie potrafię określić jak wyglądają te przepowiadające.


Szkrabek nie pomogę. U mnie pełny pęcherz budzi mnie w nocy odkąd jestem w ciąży. Po wysikaniu zawsze przechodził ból. a infekcji pęcherza nie miałam.

Luize to trzymam kciuki, źebyś już jutro odpoczywała w domku. Zawsze to we własnym łóżku :-)


No i ja oczywiście nie jestem spakowana :-D
 
Ostatnia edycja:
anulla28 ja ci nic nie pomogę ani nie doradze bo mam to samo co ty - chyba:-(brzuch twardnieje dołem, no i stawia się, a żebym miała mało problemów to jeszcze mała "w chowanego" się bawi !!!! w sobote bardzo mało się ruszała- dopiero wieczorem trochę mnie uspokoiła, w niedziele nawet, nawet a dziś robi sobie powtórkę tzn rano po śniadaniu liczyłam ruchy i 10 wyszło po kawie nic i dopiero po obiedzie(ok 16-tej) zaczeła i nie wiem czy ja już schizuje czy wszystko w porządku, no po prostu idzie zwariować,
kate odezwij się po wizycie jak tam twoja fasoleczka :tak:
aisa ja też jeszcze nie spakowana, wogle to mam jakiś humor do du*** wszystko mnie drażni a w szczególności m :wściekła/y: może jutro będzie lepiej,
luize trzymam kciuki na jutro, oby już puścili cię do domu
szkrabek weź nospe i powinno przejść, a jak nie to zadzwoń do dr i zapytaj co masz robić, ja tak robiłam jak coś nie pokojącego się działo, mnie strasznie długo bolało nad spojeniem i więzadła, ale lekarz mówił że to tak będzie bolało bo wszystko w środku rozciąga się ,
 
reklama
Anula86 mój mały też ostatnio mniej się rusza, nie codziennie tak jest, ale bywają takie dni.

Brzuch napina mi się od góry, na dole w podbrzuszu jest miękki. Dziś co chwilę mam z nim problem, wzięłam nospę przed chwilą. Zaczeły mi się problemy z żołądkiem, po każdym posiłku odczuwam ból, nawet skurcze i muszę do wc zaraz lecieć. W ciągu jednego dnia przeszły mi zaparcia, z którymi męczyłam się od początku ciąży. Do tego pojawiły mi się mdłości. Ogólnie narzekam na samopoczucie ostatnio. Trzeci trymestr rzeczywiście jest trudny. Ale marudzę
 
Do góry