Artemida90
Fanka BB :)
Mój synek rozciął nos spadając z kanapy i uderzył o stol. Siedziałam obok. Nie zawsze można upilnować ruchliwe dziecko. Jeszcze nie raz spodnie, przewróci, albo coś go przygniecie. Odpuść mężowi.A ja dzisiaj w sadzie bylam i niunia zostala sama z tata na jakies4 godz.Bilans: 1.dziecko przygniecione krzeslem,2.nie uspione po 6 gidz.od wstania-mimo widocznego zmeczenia jak wyjezdzalam
Na szczescue Misia sie nie potlukla tylko przestraszyla -chociaz nie wiem czy w tej kwestii ufac mezowi Uspilam mala w cusgu 5 min.jak wrocilam.Super Tatus...