Moja aktualizacjazegnam z klubu matek
Sie chwalisz i tyle
Siedzę i sobie ryczę, ech. Mały darł gębę, nie mogliśmy wyciągnąć gili i było małe spiecie. No i tama puściła. Muszę się wyryczec
Jeszcze trochę to będę w klubie psychicznie chorych jak będę tak wszystko do siebie brała