reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

W kwestii krwawień z nosa to ja mam od początku ciąży, dosłownie od zapłodnienia to był jeden z objawów 😂 krew leci mi codziennie z różnym natężeniem, zazwyczaj po nocy i wydmuchaniu nosa, lekarze mówią, że wszystko ok. Mimo różnych przejść rzeczy kupuję normalnie co ma być to będzie, czasami tylko się martwię bo dziecko jest dość małe około 40percentyla (usg 25+3 waga 750gr), ale wszystko rośnie równomiernie więc o tyle jestem spokojniejsza, aktualnie 26+0. W połowie ciąży zmieniłam lekarza i nie mogłam znaleźć lepszego czuję się totalnie zaopiekowana, ma wszystkie certyfikaty, bardzo dokładnie robi usg i sprawdza maluszka a do tego jest bardzo empatyczny i zawsze podaje rękę żeby pomóc wstać z badania, omówiliśmy sprawę porodu i dał mi wolną rękę tj. mogę nawet w dniu porodu zdecydować, że chce cc a nie SN. Planuję spakować się miesiąc przed szpitalem tak około połowy marca i wtedy też mieć gotowy kącik w sypialni.
 
reklama
W kwestii krwawień z nosa to ja mam od początku ciąży, dosłownie od zapłodnienia to był jeden z objawów [emoji23] krew leci mi codziennie z różnym natężeniem, zazwyczaj po nocy i wydmuchaniu nosa, lekarze mówią, że wszystko ok. Mimo różnych przejść rzeczy kupuję normalnie co ma być to będzie, czasami tylko się martwię bo dziecko jest dość małe około 40percentyla (usg 25+3 waga 750gr), ale wszystko rośnie równomiernie więc o tyle jestem spokojniejsza, aktualnie 26+0. W połowie ciąży zmieniłam lekarza i nie mogłam znaleźć lepszego czuję się totalnie zaopiekowana, ma wszystkie certyfikaty, bardzo dokładnie robi usg i sprawdza maluszka a do tego jest bardzo empatyczny i zawsze podaje rękę żeby pomóc wstać z badania, omówiliśmy sprawę porodu i dał mi wolną rękę tj. mogę nawet w dniu porodu zdecydować, że chce cc a nie SN. Planuję spakować się miesiąc przed szpitalem tak około połowy marca i wtedy też mieć gotowy kącik w sypialni.

40 percentyl to super wynik, moglabys sie martwic jakby byla w 10 czy ponizej.
Sluszna decyzja o zmianie lekarza. Ja ufam mojej gin w 100% i w moim odczuciu dzięki temu bylam w ciąży duzo spokojniejsza, bo wiedzialam, ze ona czuwa [emoji4]
 
Udało mi się wykupić zajęcia z położną taka indywidualna szkoła rodzenia bo jakoś te filmiki z internetu to nie to, muszę poćwiczyć na żywo.
 
Wiesz ze mnie tez to przeraz jak sie bede czuc juz na koncowce tak za miesiac? Nie poznaje swojego ciala - juz nie oto chodzi ze sie powiekszylam ;) Jak o to ze tak malo wydolna jestem. Wczoraj tez rozmawialismy z rodzicami o poloznej i najpierw moja mam mowi zebym kupila jakies bombonierki dla poloznej czy cos ale moj tata mowi ze trzeba bylo sie dokladnie dowiediec kto tam pracuje i kto jest ta glowna przelozona i cos chyba trzeba bedzie wymyslic - bo to juz tez chodzi o opieke po cesarce jak napewno bedzie mi ciezko sie zajac niunia ;( Te klika zl duuu...py nie ma a pomoc moze byc nieoceniona zwlaszcza ze nie wiadomo jakie warunki beda zwiazne z covid. No i tymbardziej ze to moje pirwesze dziecko i ja naprawde sie stresuje czy bede wiedziala/umiala sie nia zajac.
Nie wiem jaki to szpital czy ogólny czy typowo położniczy, ale zadzwoń zapytaj czy możesz wykupić położną, w moim tak jest, że jeżeli pacjentka ma potrzebę może wykupić położną (cena 1500zł), akurat tam gdzie będę rodziła podobno nie ma potrzeby wykupienia bo wszystkie są super i dużo pomagają studenci, ale i tak się zastanawiam bo po porodzie mąż może być tylko 2h.
 
Ze swojego doświadczenia polecam zrobić jeszcze tsh. Każda klinika ms jakiś określony zestaw badań. U nas to wirusologia plus wymazy. Wiadomo przed procedura pierwsza wchodzą w grę dodatkowe badania m. In. Badanie nasienia. Jak zaczelam pierwsza stymulacje to lekarz co wizyte mowil ze ns następnej wytłumaczy wszystko. Była punkcja, byl transfer a mi nikt nic nie tłumaczył. Niestety takie sa zazwyczaj realia, liczy sie kasa. Forum kto po in vitro to skarbnica wiedzy. Jednak trafić na lekarza który wszystko tłumaczy to wg szczęście. Ja sama leczylam sir u mruków od których wszystko musialam wyciągać a szczerze to oni doskonale wiedzą że sa fora takie jak to i ze tu się wymieniamy doświadczeniami
Dlatego tutaj jestem bo wiem
Ze nikt mi tak nie pomoze i nie wyjasni jak wy.
 
reklama
Do góry