misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Uff cale szczęście lepiej@misis188 jak tam dzisiaj?
Poranek nie zapowiadał sie obiecujaco bo o życie nie chcial isc ale w końcu sie udalo. Przed żłobkiem tez histeria i placz, podpisałam listę i pani zabrała Hubusia ode mnie. Ja oczywiście siedziałam na czatach w szatni. Za chwilę Pani przychodzi ze zwymiotował.... Wziela ciuchy go przebrać co łatwe nie bylo i bardzo plakal ale potem sie uspokoil i to chyba jedyny placz dzisiejszego dnia. Zjadl nawet troszkę obiadu. Śniadanie zjadl w domu wiec pewno w żłobku nic nie jadl. Co najważniejsze wchodzę do zlobka, suedzeyw szatni az skończą jeść i nie słyszę placzu syna mego. Po obiadku wchodzę i dzielny zuch nie placze i ten rogal na moj widok bezcenny mam nadzieję że będzie z dnia na dzień lepiej. A dzis tez wcześniej byliśmy i widzialam ze te dzieci sie na prawde ładnie bawią i to tez cieszy. Hubus poki co jest wycofany, obserwuję i sam się bawi ale tak podobno ma każde nowe dziecko