reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Gdy darła się dłużej to wychodził z nią z sypialni, coś tam się pobawił i jak się uspokoiła to znowu powrót aż do skutku, nie jakoś dramatycznie. Tylko nigdy ja nie wkraczałam, nie dawał mi jej, żeby nie pomyślała, że podre się dłużej i matka mnie weźmie. Często byłam na paznokciach, zakupach itd, mówiłam papa i koniec, niech sobie radzą, krzywda jej się nie dzieje. @nieagatka mnie zainspirowała haha
I to na prawdę zaprocentowało. Poszłam z dnia na dzień prawie do pracy, a młoda jest niewzruszona.
Red Hot dobrze Ci radzi. Zniknij. Co to znaczy, ze sie nie zgodzil? Jedziesz, a on ma ogarnac tak jak ogarniasz Ty i tyle. Wszytskim Wam to wyjdzie na dobre i wierz mi - nikomu sie krzywda nie stanie.
Dzięki dziewczyny.
Dziś się poddaliśmy:(. Dałam cyca, zasnął w 2 minuty. Serce się kraja jak on tak płacze.
Wiem że go uczymy wymuszania płaczem.
Jutro spróbujemy inaczej. Zaangażujemy tatę już w kąpiel.
Doradźcie coś jeszcze.
-Czy lepszy schemat kąpiel z tatą, cyc, zasypianie z tatą, czy najpierw cyc a potem mama bajbaj, a chlopaki się kąpią i idą spać?
-Jak w końcu się uda tacie uspać, a młody się obudzi po godzinie, to znowu tata musi iść uspać? W sensie czy jak ja pójdę to zniweluje wczesniejszy wysiłek? Czy trzeba od razu całą noc przestawiać na zasypianie przy tacie bez cyca, czy można to zrobić jakoś na raty?
 
reklama
Dzięki dziewczyny.
Dziś się poddaliśmy:(. Dałam cyca, zasnął w 2 minuty. Serce się kraja jak on tak płacze.
Wiem że go uczymy wymuszania płaczem.
Jutro spróbujemy inaczej. Zaangażujemy tatę już w kąpiel.
Doradźcie coś jeszcze.
-Czy lepszy schemat kąpiel z tatą, cyc, zasypianie z tatą, czy najpierw cyc a potem mama bajbaj, a chlopaki się kąpią i idą spać?
-Jak w końcu się uda tacie uspać, a młody się obudzi po godzinie, to znowu tata musi iść uspać? W sensie czy jak ja pójdę to zniweluje wczesniejszy wysiłek? Czy trzeba od razu całą noc przestawiać na zasypianie przy tacie bez cyca, czy można to zrobić jakoś na raty?

Ja bym wykapala wspolnie czy tam sam Tata, potem dala cyca i jak nie zasnie to dziala Tata. I jak sie obudzi to idzie Tata.
Jesli nie chcesz odstawiac nocnego karmienia to najlepiej byloby zaczac uczyc zasypiania bez piersi w dzien. Jesli chodzi o odstawienie w nocy to wg mnie najlepiej od razu zrobic to calkowicie. Jak juz kiedys pisalam, znam kilka przypadkow, dzieci w rosnym wieku i nigdy nie trwalo to wiecej niz 3 noce z czego pierwszs byla masakra, druga duzo lepiej, a trzecia juz luzik. Moim zdaniem warto.
Aha i pamietaj, on nie placze, bo dzieje mu sie krzywdatylko dlatwgo, ze chce piers, do ktorej jedt przyzwyczajony, a tu nagle sie mu odmawia.
 
Dzięki dziewczyny.
Dziś się poddaliśmy:(. Dałam cyca, zasnął w 2 minuty. Serce się kraja jak on tak płacze.
Wiem że go uczymy wymuszania płaczem.
Jutro spróbujemy inaczej. Zaangażujemy tatę już w kąpiel.
Doradźcie coś jeszcze.
-Czy lepszy schemat kąpiel z tatą, cyc, zasypianie z tatą, czy najpierw cyc a potem mama bajbaj, a chlopaki się kąpią i idą spać?
-Jak w końcu się uda tacie uspać, a młody się obudzi po godzinie, to znowu tata musi iść uspać? W sensie czy jak ja pójdę to zniweluje wczesniejszy wysiłek? Czy trzeba od razu całą noc przestawiać na zasypianie przy tacie bez cyca, czy można to zrobić jakoś na raty?

U nas od urodzenia tylko ja kąpie, ale mąż od razu mówił, że on się boi, bo ona jest za malutka i ja to akceptuje. Schemat wygląda tak: kaszka (karmi ten kto akurat chce), kąpiel, książeczka i spać (czyta ten kto usypia), ja tylko daje buzi, mówię dobranoc i oni sobie idą do łóżka, po kaszce mam pewność, że nie jest głodna, wodę dostała, pupa przebrana, czasem mąż smaruje dziąsła kremem, gdy zaczyna gryźć, czy płacze z bliżej nieokreślonego powodu. Zazwyczaj mamy pobudkę o 23 i 2-3 wtedy daje mleko. Ale gdy obudzi się np po pół godziny to kto jest bliżej, czy się akurat nie kąpie lub jest wolny biegnie.
 
Ja bym wykapala wspolnie czy tam sam Tata, potem dala cyca i jak nie zasnie to dziala Tata. I jak sie obudzi to idzie Tata.
Jesli nie chcesz odstawiac nocnego karmienia to najlepiej byloby zaczac uczyc zasypiania bez piersi w dzien. Jesli chodzi o odstawienie w nocy to wg mnie najlepiej od razu zrobic to calkowicie. Jak juz kiedys pisalam, znam kilka przypadkow, dzieci w rosnym wieku i nigdy nie trwalo to wiecej niz 3 noce z czego pierwszs byla masakra, druga duzo lepiej, a trzecia juz luzik. Moim zdaniem warto.
Aha i pamietaj, on nie placze, bo dzieje mu sie krzywdatylko dlatwgo, ze chce piers, do ktorej jedt przyzwyczajony, a tu nagle sie mu odmawia.
W dzień przy cycku nie zaśnie. Tylko w wózku na spacerze (idzie jesień więc nad tym też musimy popracować).
Odstawić całkiem jeszcze nie chcę. Planuję jeszcze 1-2 miesięcy karmić. Tylko chciałabym, żeby nauczył się zasypiać z kimś innym. Problem w tym, że on się nie umie wyciszyć przed snem. Nie ma opcji żeby się położył i posłuchał jak się mu bajkę czyta. Wyrwie książkę, rzuci nią, staje na głowie, rękach, lata po całym łóżku, aż w końcu chce z niego uciekać. Po prostu wulkan energii jednocześnie marudzący ze zmęczenia.
To ostatnie zdanie jest bardzo budujące, bo my się baliśmy, że ten płacz to wyraz rozpaczy , tęsknoty i wielkiego nieszczęścia.
 
U nas od urodzenia tylko ja kąpie, ale mąż od razu mówił, że on się boi, bo ona jest za malutka i ja to akceptuje. Schemat wygląda tak: kaszka (karmi ten kto akurat chce), kąpiel, książeczka i spać (czyta ten kto usypia), ja tylko daje buzi, mówię dobranoc i oni sobie idą do łóżka, po kaszce mam pewność, że nie jest głodna, wodę dostała, pupa przebrana, czasem mąż smaruje dziąsła kremem, gdy zaczyna gryźć, czy płacze z bliżej nieokreślonego powodu. Zazwyczaj mamy pobudkę o 23 i 2-3 wtedy daje mleko. Ale gdy obudzi się np po pół godziny to kto jest bliżej, czy się akurat nie kąpie lub jest wolny biegnie.
Jaś nie ma stałych pór pobudek w nocy. Czasem po zaśnięcia śpi 3h, a czasem przez te 3h obudzi się 4 razy, czasem przez noc obudzi się 4 razy i pociumka 5 minut, a czasem zrobi 4 dziesięciominutowe przerwy w ciumkaniu przez całą noc. I nie mam pojęcia od czego to zależy.
 
W dzień przy cycku nie zaśnie. Tylko w wózku na spacerze (idzie jesień więc nad tym też musimy popracować).
Odstawić całkiem jeszcze nie chcę. Planuję jeszcze 1-2 miesięcy karmić. Tylko chciałabym, żeby nauczył się zasypiać z kimś innym. Problem w tym, że on się nie umie wyciszyć przed snem. Nie ma opcji żeby się położył i posłuchał jak się mu bajkę czyta. Wyrwie książkę, rzuci nią, staje na głowie, rękach, lata po całym łóżku, aż w końcu chce z niego uciekać. Po prostu wulkan energii jednocześnie marudzący ze zmęczenia.
To ostatnie zdanie jest bardzo budujące, bo my się baliśmy, że ten płacz to wyraz rozpaczy , tęsknoty i wielkiego nieszczęścia.
Moja czasami zasypiala 45min robiac to co Twoj maluch. A ja siedzialam w pokoju w ciszy wogole na nia nie reagujac, ewentualnie jak juz bardzo szalala to przysiadalam sie blizej, glaskalam i robilam ciii, ale bez brania na rece ani nic.
Twoj maluch jest coraz starszy i cora madrzejszy i wie, ze do tej pory jego placz przynosil efekt. Jak juz zobaczy, ze tak nie jest to gwarantuje Ci, ze bedzie z gorki. Juz niejednokrotnie sie przekonalam, ze to wszystko dla nas jedt duzo trudniejsze niz dl naszych Skarbow [emoji16] Serio, mozesz wiwrzyc na slowo. Jak widac RedHot potwierdza regule [emoji4]
 
Moja czasami zasypiala 45min robiac to co Twoj maluch. A ja siedzialam w pokoju w ciszy wogole na nia nie reagujac, ewentualnie jak juz bardzo szalala to przysiadalam sie blizej, glaskalam i robilam ciii, ale bez brania na rece ani nic.
Twoj maluch jest coraz starszy i cora madrzejszy i wie, ze do tej pory jego placz przynosil efekt. Jak juz zobaczy, ze tak nie jest to gwarantuje Ci, ze bedzie z gorki. Juz niejednokrotnie sie przekonalam, ze to wszystko dla nas jedt duzo trudniejsze niz dl naszych Skarbow [emoji16] Serio, mozesz wiwrzyc na slowo. Jak widac RedHot potwierdza regule [emoji4]
Dzięki za rady :*
 
reklama
Do góry