Witam Was dziewczynki,
podczytuję codziennie ale jakoś brak mi weny do pisania. Męczę się z bólem kręgosłupa od kilku dni i nie mam ochoty na nic. Od złości po bezsilność. A że od dziecka mam poważny z nim problem przypuszczałam, że w ciąży będzie najgorzej ale nie że aż tak.
Zdecydowałam dzisiaj się włączyć ponieważ też jak
Madzialenak mam infekcję od dwóch miesięcy i ostatnio lekarz powiedział mi by wykupić kapsułki dopochwowe Lactovaginal. Biorę od trzech dni i powiem Ci, że jest o niebo lepiej pomimo stosowania maści Pimafucort. Kapsułki sprzedawane są bez recepty i tylko na bazie kwasu mlekowego więc w 100% można je stosować w ciąży. Miła Pani w aptece doradziła mi też by używać Lactacydu do podmywania też tego z kwasem mlekowym, w przezroczystej butelce, lekko zielonkawy. Pewnie każdemu pomaga co innego ale zawsze można popróbować jeśli nie szkodzi dzidziusiowi tylko może pomóc..
U mnie ostatnio po silnych bólach w boku okazało się, że były to przedwczesne skurcze. A że były mocne, lekarz kazał mi dużo odpoczywać i zero stresu by nie wywołać przedwczesnego porodu.. Przestraszyłam się i kontroluję każdy dzień ale przy moim trybie za dużo nie da się zmienić
lawendowy sen - Tobie życzę by wynik nie oznaczał nic strasznego. Masz naprawde pecha bidulko jak nie urok to ........
Ale głowa do góry, jesteś tak silna, że nie ma dla Ciebie przeszkód nie do pokonania..
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego wieczoru..
P.S. U mnie potwierdziło się drugi raz, że będzie córeczka!! Jestem przeszczęśliwa i jeszcze nie dowierzam że aż takie szczęście mnie spotkało :-):-):-):-)