ciężaróweczki po in vitro

[Ewunka]

Hej dziewczynki, podobno brakuje Wam juz ciężarowek na tym forum No to moge sie dolaczyc Dzis lekarz potwierdzil ciaze, na razie pecherzyk ciazowy 12mm, za 10 dni mam wizyte i liczymy ze uslysze serduszko Troche mnie martwi ze juz taki duzy pecherzyk a zarodka wciaz nie widac ale lekarz upiera sie ze to calkowicie normalne i wszystko jest jak trzeba. A jak to bylo u Was? Kiedy Wy zobaczylyscie zarodek?Zobacz załącznik 874110

No sliczny gratulije .

 

[Ewunka]

Hope to już? Ale ten czas leci. [emoji33] powodzenia jutro. [emoji8]

Witaj

 

[nieagatka]

@Ewunka a Marcela przekreca sie z brzucha na plecy?

Moja zaczela sie przekrecac na brzuch bardzo pozno - miala prawie 7miesiecy.. A potem od razu zaczela pelzac. Usiadla w wieku 8,5miesiaca; 9,5 raczkowala; 10,5 wstawala sama a tuz przed urodzinami zaczela chodzic. Poszlo bardzo szybko i nigdy niczego nie przyspieszalam. Szla swoim rytmem [emoji4]

 

[Aguleczka29]

@goffa13 miala miec dzisiaj wywolanie, takze pewnie juz tuli swojego skarba Ja mam jutro cc na 7.00, takze nastepna jest @Aguleczka29 , termin ma na 8.07 i potem chyba @walczaca o szczescie termin na 25.07 o ile sue nie myle, a potem Ty?

Ja to w terminie nie urodzę,już się nawet nie łudzę.Krzyża bolą jak cholera,chodzę jak słoń.Niemam już siły.Juz próbowałam wszystkiego by coś się zaczęło dziać a tu nic.Musze nadal czekać.Lena nie chce Nas zaszczycić swoją obecnością wcześniej.Zaczelam żałować że zdecydowałam się na poród sn.Gdyby cesarka to już by mała była z nami..Okropne jest to czekanie

 

[Aguleczka29]

@goffa13 miala miec dzisiaj wywolanie, takze pewnie juz tuli swojego skarba Ja mam jutro cc na 7.00, takze nastepna jest @Aguleczka29 , termin ma na 8.07 i potem chyba @walczaca o szczescie termin na 25.07 o ile sue nie myle, a potem Ty?

Kochana czekamy na zdjęcia jak przywitasz còrcie na świecie.Powodzenia

 

[hope322]

Hope to już? Ale ten czas leci. [emoji33] powodzenia jutro. [emoji8]

Dziekuje dziewczyny za kciuki, przydadza sie
Tak to juz szybko zlecialo. Zobaczysz lada chwila i Ty bedziesz tulic swojego Skarba

 

[hope322]

@hope322 powiem Ci ze ja to chyba bym już nie spała z tydzień przed cesarka.... stracha mam a w listpadzoe dopiero będę miała cesarke. Ale dzisiaj mnie koleżanka uspokoiła ze cesarka jest majbezpieczniejsza dla dziecka więc ból biorę na klatę
Jutro zobaczysz maleństwo...przytulisz ❤ myśl tylko o tym i to napewno doda Ci spokoju

Ja tez mam ciezko ze snem, klade sie kolo 1 w nocy i tak z 5 razy jeszcze sie budze na siku. Jutro pobudka o 5, bo musze wziac tabletke na 2 godziny przed cc. To Ty juz zdecydowana na cc jestes? Synka tez tak rodzilas? Ja sie operacji nie boje, modle sie tylko o zdrowie corci. Wiem, ze bedzie dobrze ale stres jest.

 

[misis188]

Ja to w terminie nie urodzę,już się nawet nie łudzę.Krzyża bolą jak cholera,chodzę jak słoń.Niemam już siły.Juz próbowałam wszystkiego by coś się zaczęło dziać a tu nic.Musze nadal czekać.Lena nie chce Nas zaszczycić swoją obecnością wcześniej.Zaczelam żałować że zdecydowałam się na poród sn.Gdyby cesarka to już by mała była z nami..Okropne jest to czekanie

Ja sie ciesze ze już mam.skierowaniw na cc w domu. Wizyte u tego pana dr jeszcze jedna mam ale już ostatnuo prosiłam o skierowanie zeby miec wewnetrzny spokoj i dr mówił ze jak juz bedzie mi bardzo ciezko, nie dam rady dotrzymać do tam ustalonego terminu zeby ten dr robil ciecie (a powinno byc tydzień wczesniej tylko on idzie na urlop) to jade do szpitala i na nastepny dzien cesarka

 

[misis188]

Ja tez mam ciezko ze snem, klade sie kolo 1 w nocy i tak z 5 razy jeszcze sie budze na siku. Jutro pobudka o 5, bo musze wziac tabletke na 2 godziny przed cc. To Ty juz zdecydowana na cc jestes? Synka tez tak rodzilas? Ja sie operacji nie boje, modle sie tylko o zdrowie corci. Wiem, ze bedzie dobrze ale stres jest.

Kochana a Ty w Polsce rodzisz-przepraszam ale nie pamietam. Fajnie ze jedziesz do szpitala w dzien cięcia.

 

[hope322]

Ja to w terminie nie urodzę,już się nawet nie łudzę.Krzyża bolą jak cholera,chodzę jak słoń.Niemam już siły.Juz próbowałam wszystkiego by coś się zaczęło dziać a tu nic.Musze nadal czekać.Lena nie chce Nas zaszczycić swoją obecnością wcześniej.Zaczelam żałować że zdecydowałam się na poród sn.Gdyby cesarka to już by mała była z nami..Okropne jest to czekanie

Mnie tez w krzyzu boli, jak wstaje to utykam jak stara baba dopuki troche nie „rozchodze kosci” jesli wiesz o co mi chodzi Latwiej mnie przeskoczyc jak obejsc Ze swojego doswiadczenia wiem, ze te naturalne sposoby niewiele daja, wiem jak to jest czekac po terminie, bo ja rodzilam 10 dni pozniej. Przy cc masz ten komfort, ze wiesz kiedy bedzie porod ale nie masz tego zaskoczenia, tej calej pieknej akcji porodowej i wysilku kiedy rodzisz Malenstwo. Badz cierpliwa, lekarze napewno o Was zadbaja a Lenka moze Cie jeszcze zaskoczyc, bo do terminu jeszcze masz dwa dni