ciężaróweczki po in vitro

[Joko86]

Długo się nie odzywałam, przepraszam. My nadal w szpitalu. Teraz tylko siedzę i ściągam mleko, z czym mam mega problem albo biegam na intensywną terapię do moich Skarbów. U nas już lepiej. Ja już jestem tylko trochę obolała, a Maluchy nadrabiają. I najważniejsze, że Tobinek nie ma kłopotów z nerkami[emoji7][emoji7] A tu aktualne zdjęcia:

Miłości mojego życia [emoji7] [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Och kochana cudowne te twoje dzieciaczki już są na własnym oddechu widzę... Lekarze cos mówią kiedy do domku!?

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

 

[kredka82]

Długo się nie odzywałam, przepraszam. My nadal w szpitalu. Teraz tylko siedzę i ściągam mleko, z czym mam mega problem albo biegam na intensywną terapię do moich Skarbów. U nas już lepiej. Ja już jestem tylko trochę obolała, a Maluchy nadrabiają. I najważniejsze, że Tobinek nie ma kłopotów z nerkami[emoji7][emoji7] A tu aktualne zdjęcia:

Miłości mojego życia [emoji7] [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

A jednak oplacalo sie nie spac[emoji1][emoji1][emoji1]
Cudowne dzieciaczki[emoji7][emoji7] slicznie wygladaja a Tobinek chyba szybko nadrabia. Mam nadzieje ze juz wkrotce bedziecie w domku i bedziesz je mogla tulic i calowac ile sie da! Buziaki dla Was

 

[anetka303]

Długo się nie odzywałam, przepraszam. My nadal w szpitalu. Teraz tylko siedzę i ściągam mleko, z czym mam mega problem albo biegam na intensywną terapię do moich Skarbów. U nas już lepiej. Ja już jestem tylko trochę obolała, a Maluchy nadrabiają. I najważniejsze, że Tobinek nie ma kłopotów z nerkami[emoji7][emoji7] A tu aktualne zdjęcia:

Miłości mojego życia [emoji7] [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Trzymam kciuki [emoji8] dzieciaczki są silne i lada moment wszystkie kryzysy pójdą w zapomnienie. Ucaluj szkraby [emoji9][emoji9][emoji9][emoji9]

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka

 

[ajka89]

Długo się nie odzywałam, przepraszam. My nadal w szpitalu. Teraz tylko siedzę i ściągam mleko, z czym mam mega problem albo biegam na intensywną terapię do moich Skarbów. U nas już lepiej. Ja już jestem tylko trochę obolała, a Maluchy nadrabiają. I najważniejsze, że Tobinek nie ma kłopotów z nerkami[emoji7][emoji7] A tu aktualne zdjęcia:

Miłości mojego życia [emoji7] [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Śliczoty, mam nadzieję, że już niedługo do domku pójdziecie, trzymam kciuki

 

[ewelin86]

Długo się nie odzywałam, przepraszam. My nadal w szpitalu. Teraz tylko siedzę i ściągam mleko, z czym mam mega problem albo biegam na intensywną terapię do moich Skarbów. U nas już lepiej. Ja już jestem tylko trochę obolała, a Maluchy nadrabiają. I najważniejsze, że Tobinek nie ma kłopotów z nerkami[emoji7][emoji7] A tu aktualne zdjęcia:

Miłości mojego życia [emoji7] [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Piękne [emoji7]
Z tym mlekiem to jak ja w szpitalu miałam problem. Będziecie w domku to bez problemu dasz radę, bo już na spokojnie będzie. Super, że wszystko idzie do przodu i dzieciaczki nadrabiają. Jeszcze troszkę i do domku Was wypiszą

Napisane na Redmi 4X w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Oska305]

Ja wychodzę prawdopodobnie jutro, a moje Kropki jeszcze nie wiadomo. Teraz włączyła mi się faza płaczu. Rozmawiam z neonatologiem- płacz. Zbliżam się do drzwi pokoju gdzie dzieci leżą- płacz. Rozmawiam z kimś z rodziny to samo. No i gdy widzę dzieci to co??? Otóż wlasnie-płacz. Wszyscy muszą mnie mieć na płaczkę narodową number one[emoji6]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[nieagatka]

A chyba mi jakis dol przyszedl... bola mnie plecy, bola mnie te kosci od dolu macicy (pisalam Wam ze uczucie jakbym dlugo na rowerze jezdzila i bolalo od siodelka - moja gp powiedziala ze takie uczucie normalne) poza tym nikt mi nigdy szyjki nie badal i nie wiem co i jak..

Kredko te kosci macicy beda Cie bolec, bo ona sie rozciaga. Szyjke macicy masz zapewne badana przez usg - lekarz nie musi wsadzic “tam” rak, zeby zbadac. Na usg widac czy jest ok czy nie wiec jesli nic nie mowi to znaczy, ze nie masz sie czym martwic.
A co do ulozenia maluszka to na tym etapie ono fika caly dzien wiec moze byc mniej wiecej w tym samym miejscu, ale sie obracac. Poza tym jesli serduszko wyczuwasz nisko to ja obstawiam, ze dziecko lezy glowka do dolu, a to dobrze. Moja tez tak lezala cala ciaze.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[nieagatka]

Długo się nie odzywałam, przepraszam. My nadal w szpitalu. Teraz tylko siedzę i ściągam mleko, z czym mam mega problem albo biegam na intensywną terapię do moich Skarbów. U nas już lepiej. Ja już jestem tylko trochę obolała, a Maluchy nadrabiają. I najważniejsze, że Tobinek nie ma kłopotów z nerkami[emoji7][emoji7] A tu aktualne zdjęcia:

Miłości mojego życia [emoji7] [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Cudniiii [emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Ilona 88]

Długo się nie odzywałam, przepraszam. My nadal w szpitalu. Teraz tylko siedzę i ściągam mleko, z czym mam mega problem albo biegam na intensywną terapię do moich Skarbów. U nas już lepiej. Ja już jestem tylko trochę obolała, a Maluchy nadrabiają. I najważniejsze, że Tobinek nie ma kłopotów z nerkami[emoji7][emoji7] A tu aktualne zdjęcia:

Miłości mojego życia [emoji7] [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Śliczne [emoji7][emoji7]jeszcze troszkę i do domku wyjdziecie [emoji110][emoji110][emoji110]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Nina001]

Ja wychodzę prawdopodobnie jutro, a moje Kropki jeszcze nie wiadomo. Teraz włączyła mi się faza płaczu. Rozmawiam z neonatologiem- płacz. Zbliżam się do drzwi pokoju gdzie dzieci leżą- płacz. Rozmawiam z kimś z rodziny to samo. No i gdy widzę dzieci to co??? Otóż wlasnie-płacz. Wszyscy muszą mnie mieć na płaczkę narodową number one[emoji6]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Hormony szaleją Sporo się u Ciebie wydarzyło Zaraz będziecie wszyscy razem w domu i złapiesz równowagę. Jesteś bardzo dzielna, a maluchy są przecudne!