Ja też miałam dla córki ale wtedy nikt nie miał teorii że szkodziJa przy pierwszym dziecku mialam lezaczek (pozyczony) maly nic nie mial zaburzonego, nie lezal w nim calymi dniami wszystko w granicach zddrowego rozsadku. Wiesz mata fajna sprawa ale uwazam ze i lezaczek ulatwia zycie rodzicow. Moj maly jest na takim etapie, ze juz nie spi calymi dniami, w kolysce nie chce lezec a nosic go pol dnia to troche srednio...
Też uważam że jak przez chwilę dziecko posiedzi w lezaczku to krzywda mu się nie stanie, byle nie siedział w nim cały dzień słyszałam że najlepszy leżaczek to babybjorn, wygląda fajnie a dzieci podobno go kochają ;-)
Napisane na C6603 w aplikacji Forum BabyBoom