reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Powiem Wam, że ja tez ponarzekam. A to, że mam zgage jak do tej pory nigdy nie miałam, że czasami spac nie mogę. I tak mówie, że już chce grudzień. Ale jak piszecie, jak sie o tym pomyśli, że sie udało i takie marudzenie i narzekanie szybko przechodzi :)
Jak to kobieta w ciaży ponarzekac musi :D :p
 
Tequila spokojnie :) Ty masz za to tysiąc pięćset innych rzeczy o których ja nawet jeszcze nie pomyślałam ;)
Popłacz sobie dla rozluźnienia i zobacz jaki piękny dziś dzień [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzisiaj mam jeszcze gorszy dzień :( nie wyspałam się, głowa mnie boli i...nadal nie mam łóżeczka :p płakać mi sie chce od rana, śniło mi się dziś że urodziłam i nie miałam gdzie dziecka położyć bo w domu ani łóżeczka ani kosza :o
Chyba mnie to wszysko przerasta, jeszcze tyle do zrobienia a tak mało czasu, gdybym chociaż remont już miała za sobą . póki co konca nie widać :(
Nie mogę nic wyprać, nic rozłożyć,wszystko w kartonach stoi. No i obrywa się mężowi na każdym kroku za wszystko :(
Wcale mi nie lepiej że ponarzekałam,najgorzej :(
 
Przyszła do mnie paczka z Makaszki : kocyk i rożek. Pytanko do dziewczyn, które już otrzymały: pierzecie przed używaniem? Jeśli tak to jak?
Oczywiście że pierzemy, znaczy ja piore wszystko,nie ważne czy zapakowane czy nie, wg przepisu na metce
Wszysko co ma minky piore w 30 stopniach na programie delikatnym czyli max 600 obrotów, potem dobrze strzepnać i wyprasować stronę bawełnianą i gotowe do użycia :)
 
reklama
Do góry